kubzys Napisano 13 Maja 2012 Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 Witam! Mam raidona air lod 2011 100mm z ramą krossa level a2. Ważę bardzo mało (52kg). Żeby amortyzator był czuły spuszczam tyle powietrza że mam sagu około 35mm (niby za dużo) ale wtedy amortyzator pode mną jest czuły na mniejsze nierówności, tylko problem w tym, że na jakiejś większej nierówności go dobijam. Zastanawiałem się czy może nie zrobić by tak, że zwiększyłbym skok raidona na 120mm zamiast 100 i ustawił ten większy sag. Wtedy nie byłoby chyba wpływu na geometrię bo amorek nie miałby 120mm tylko w rzeczywistości z niecałe 90 przy większym sagu. Można by tak zrobić? (że można to wiem) Nie wpłynie to na wytrzymałość ramy przy główce jeśli miałbym większy sag? I czy amorek nie straci na sztywności przy większym skoku? Z góry dzięki i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 13 Maja 2012 Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 ale kombinujesz... po prostu dobrze go napompuj, a jak chcesz żeby liście wybierał, to będzie dobijał na większych przeszkodach to jasne. możesz ewentualnie jeżdzić na blokadzie przekręconej o ileś % obrotu, i dobijanie ustanie;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubzys Napisano 13 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 To jest skomplikowana sprawa. Gdy dam powietrza tyle żebym wykorzystywał 70-80% skoku to gdy siądę na rower i z niego zejdę to amortyzator już nie wraca na samą górę - tylko centymetr niżej czyli skok zmniejsza się o te 10mm. A to wszystko przez to że jestem tak lekki. Bo jak dam powietrza tyle żeby amortyzator po zejściu z roweru wrócił na samą górę - czyli ma 100% skoku - to ja wykorzystuję przy jeździe około 40% skoku. Wszystko przez moją niską wagą. I dlatego myślę czy nie zrobić sobie skoku 120mm i dmuchać mniej (wtedy też amortyzator nie będzie wracał do końca ale nie stracę tyle skoku i nie będę go dobijał). A blokadą kręcić nie ma sensu, bo jak przekręcę nawet lekko to amortyzator zostaje zablokowany częściowo, czyli ugina się i powraca bardzo powoli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 13 Maja 2012 Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 Brak całkowitego powrotu jest zapewne spowodowany zbyt twardymi sprężynami negatywnymi. Nie jestem pewien czy zmiana skoku coś tutaj da, ale jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz. Kupując następnego amora koniecznie weź coś całkowicie powietrznego, np. Rock Shoxa z Dual Air, gdzie rolę negatywu spełnia regulowana komora powietrzna Natomiast w chwili obecnej proponowałbym zacząć robić masę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtasin Napisano 13 Maja 2012 Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 Hmm...? Sprężyna negatywna chyba wypycha amor na powrót do góry, skoro są zbyt twarde, to imo nie to. Raidon staje się czulszy przy skoku 80 mm i wlaniu oleju do komory powietrznej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubzys Napisano 13 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 Zacząć robić masę... Ciężka sprawa Jakoś tak mam, że po prostu nie mogę przytyć chociaż bym chciał. Próbowałem nawet jeść tłusto, ale to nie pomogło. Ciągle to samo. Co do wymiany amorka, to dzięki za radę, bo właśnie w planach na daleką przyszłość miałem chęć wymienić go na epicona - lekki i nie taki drogi. Ale w takim razie będę szukał jakiejś używki w dobrym stanie (może reba ). Ale ta wymiana to jeszcze nie teraz. Raz, że amorek w porządku, a dwa że jestem całkiem spłukany z kasy bo dopiero co złożyłem rower Ale jeśli dostanę się gdzieś do roboty na wakacje to kto wie. A co do amorka, to spróbuję zrobić jak planowałem, czyli walnąć skok 120 i mniej nadmuchać. A co do dolewania oleju do komory to jakiś konkretny olej? Bo zwykły 15w40 raczej nie podejdzie, nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość voytec Napisano 13 Maja 2012 Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 A nie lepiej dopompować minimalnie więcej powietrza tak aby sag był w okolicach 27-30mm? Jak już ktoś napisał amor wcale nie musi wybierać liści aby spełniał swoją powinność. A co do amorka, to spróbuję zrobić jak planowałem, czyli walnąć skok 120 i mniej nadmuchać. IMHO wyjdzie na to samo i nadal będzie dobijał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 13 Maja 2012 Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 Hmm...? Sprężyna negatywna chyba wypycha amor na powrót do góry, skoro są zbyt twarde, to imo nie to. Chodzi mi o ten sam efekt, jak przy zbyt dużym ciśnieniu w negatywnej komorze przy Dual Air. Wtedy amor też nie odbija do końca. Tutaj jest to samo, tylko zamiast komory powietrznej masz sprężynę (nie mylić ze sprężyną pozytywną !) lub np. jakiś elastomer. Kubzys pompuje mało powietrza, przez co siły pozytywu i negatywu nie są w stanie zrównoważyć się w pozycji spoczynkowej Też tak mam jak zbyt mało dmuchnę w swojego amora. Za odbijanie samo w sobie odpowiedzialny jest pozytyw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piksel Napisano 13 Maja 2012 Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 Raidon staje się czulszy przy skoku 80 mm i wlaniu oleju do komory powietrznej. Dokładnie tak, zwiększenie skoku nie przyniesie porządanego efektu, bo tłumik bardzo go muli, a po zmniejszeniu skoku, jest bardziej ściśnięty, więc szybciej powraca i jest czulszy na małe nierówności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 13 Maja 2012 Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 i Tu Pan ... a po zmniejszeniu skoku, jest bardziej ściśnięty, więc szybciej powraca i jest czulszy na małe nierówności. ma całkowitą rację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.