MixingHead Napisano 5 Lipca 2012 Napisano 5 Lipca 2012 to chyba ta którą ktoś ukuł Jakby co to Pilon ciągle u mnie siedzi, gramy w pokera Prywata: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=404103396299724&set=oa.366159813447440&type=1&permPage=1 Ktoś chce się pieszo wybrać ? Ja z kumplem jadę i szukamy kogoś do obniżenia kosztów za paliwo. Szczegóły dojazdu będę ustalał dopiero. Myślę, że można się zabrać z nami bez opłaty startowej - jeżeli ktoś się czuje na siłach na trasę 25km z buta (mnie w rudawach na czymś podobnym buty zjadły). Spontan - ale takie sa najlepsze :]
pilon Napisano 5 Lipca 2012 Autor Napisano 5 Lipca 2012 Jakby co to Pilon ciągle u mnie siedzi, gramy w pokera (...) Słabe alibi bo baba mnie tu na żywo okłada deską do prasowania, krzycząc "ja Ci dam ukuł, ja Ci dam Sylwie" Idę spać, bo kołdra lepiej tłumi tą desku Do mnie moja desko!
maroko777 Napisano 5 Lipca 2012 Napisano 5 Lipca 2012 ale to nie mógł być Pilon w sensie kłucia bo cały czas był ze mną i daidem w namiocie harcerek...
mibas Napisano 5 Lipca 2012 Napisano 5 Lipca 2012 mnie tu na żywo okłada deską do prasowania, krzycząc "ja Ci dam ukuł, ja Ci dam Sylwie" no to ma kondycję.. mi się słabo robi jak tylko pomyślę, że mam deskę do prasowania z szafy wyjąć..
MixingHead Napisano 5 Lipca 2012 Napisano 5 Lipca 2012 no to ma kondycję.. mi się słabo robi jak tylko pomyślę, że mam deskę do prasowania z szafy wyjąć.. Jak tylko wyjąć to spoko. Myślałem, że masz jakieś prasowanie. Luz
Szoppers Napisano 5 Lipca 2012 Napisano 5 Lipca 2012 Nie pamiętam Oj tam "czy ladna od razu"... czy potrzebowala pomocy, troskliwej dloni i slow wsparcia?.. to jest pytanie fakt ze Dziewoja niezle rozwinieta jak na pesel (ech to zarcie..) i ultra mocno reagowala alergicznie (alez ta zmiana byla goraca!!) Ostatecznie nikt jej nie uklul.. dostala Clemastin i poszla spac w pizdiat ale Mama pomachala na pozegnanie... moze Mama sie bylo trza zajac............
mibas Napisano 5 Lipca 2012 Napisano 5 Lipca 2012 Oj tam "czy ladna od razu"... czy potrzebowala pomocy, troskliwej dloni i slow wsparcia?.. to jest pytanie fakt ze Dziewoja niezle rozwinieta jak na pesel (ech to zarcie..) i ultra mocno reagowala alergicznie (alez ta zmiana byla goraca!!) Ostatecznie nikt jej nie uklul.. dostala Clemastin i poszla spac w pizdiat ale Mama pomachala na pozegnanie... moze Mama sie bylo trza zajac............ aaaa, ta Sylwia. Fakt, dziewoja niczego sobie, ale małolata. No i nie dość że zajęta była tym żonatym i dzieciatym gitarzystą, który jej taki wciskał, że się tego słuchać nie dało, to jeszcze z mamusią. I obie z mamusią ten kit łykały jak pelikan ryby.
pilon Napisano 6 Lipca 2012 Autor Napisano 6 Lipca 2012 (...) No i nie dość że zajęta była tym żonatym i dzieciatym gitarzystą (...) No to wiele spraw się łączy i wyjaśnia - zlokalizowaliśmy tatę Antka
pilonowa Napisano 6 Lipca 2012 Napisano 6 Lipca 2012 Słabe alibi bo baba mnie tu na żywo okłada deską do prasowania, krzycząc "ja Ci dam ukuł, ja Ci dam Sylwie" a Ty jak zwykle robisz ze mnie wiedźmę :]]] grzecznie siedziałam z nosem w książkach przy "stroboskopie", a Ty mnie tak tutaj publicznie.. od desek wyzywasz !!
MixingHead Napisano 9 Lipca 2012 Napisano 9 Lipca 2012 W weekend byłem znowu w stołowych i znowu w skalnych grzybach. Tym razem całą trasę zrobiłem pieszo - wypada żałować że nie zrobilismy jej wtedy rowerowo, przed najlepszym odcinkiem skręcilismy. Dodatkowo kawałek wcześniej jest torfowisko i fajny drewniany trakt. Natomiast dobrze ze było sucho, po ostatnich deszczach trasa jest nieprzejezdna, a przynajmniej trzeba mieć dobra technikę żeby się nie wypierniczyć na śliskim :]
zaDymek Napisano 9 Lipca 2012 Napisano 9 Lipca 2012 W weekend byłem znowu w stołowych i znowu w skalnych grzybach. Tym razem całą trasę zrobiłem pieszo - wypada żałować że nie zrobilismy jej wtedy rowerowo, przed najlepszym odcinkiem skręcilismy. Dodatkowo kawałek wcześniej jest torfowisko i fajny drewniany trakt. Natomiast dobrze ze było sucho, po ostatnich deszczach trasa jest nieprzejezdna, a przynajmniej trzeba mieć dobra technikę żeby się nie wypierniczyć na śliskim :] Ja zrobiłem, w niedzielę, sam Tak się złożyło że nikomu się nie chciało
MixingHead Napisano 9 Lipca 2012 Napisano 9 Lipca 2012 W sumie to nie wiem jak to sie stało że pojawiła się wycieczka piesza zamiast kręcenia. Jako uzupełnienie dnia to może być.
daid Napisano 10 Lipca 2012 Napisano 10 Lipca 2012 Ja wiem i chętnie odpowiem. Piesza wycieczka na Szczeliniec Wielki odbyła się, ponieważ potrzebowałem pieczątki do książeczki pttk. Poza tym w niedziele były co najmniej dwa tripy rowerowe.
mibas Napisano 10 Lipca 2012 Napisano 10 Lipca 2012 W weekend byłem znowu w stołowych i znowu w skalnych grzybach. Tym razem całą trasę zrobiłem pieszo - wypada żałować że nie zrobilismy jej wtedy rowerowo, przed najlepszym odcinkiem skręcilismy. Dodatkowo kawałek wcześniej jest torfowisko i fajny drewniany trakt. który to odcinek jest taki fajny?
MixingHead Napisano 10 Lipca 2012 Napisano 10 Lipca 2012 Dokładnie ta część której nie zrobiliśmy (ok 2/3 żółtego szlaku). Wyglądała jakby większość dało się przejechać.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.