Skocz do zawartości

[Mini-Zlot dolnośląski] Góry Stołowe, 29. czerwca - 1. lipca 2012


pilon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kto nie jedzie ten za Niemcami ;)

 

i co ja mam powiedzieć kiedy moje chłopię/kierowca pojechalo w delegację :(

 

eh Miśki przeboleć nie mogę że się nie zjawimy z Thrawn'em na tak zacnym zlocie, ale cóż pozostaje mi chyba czekać na wasze fotorelacje...

 

 

Zadymek - rewelacyjne fotki :icon_wink:

Napisano

Ina, jeszcze będzie okazja... :) Ja już myślę na Jesienną Miniówą :whistling:

 

- - -

 

Dobranoc all i do jutra ;)

Napisano

Nie zdążyłem się pożegnać z większością na żywo, także za pośrednictwem forum dzięki wszystkim za wspólny wypad, Pilonowi i Majkelowi za organizację i do zobaczenia gdzieś na szlaku.

Napisano

Prawie 1 GB fotek i rozbity aparat foto - to musiał być fajny wyjazd...

Dzięki dziewczyny i chłopaki... Za jazdę, za trekking, za piwo, grila, "nocne Polaków rozmowy", duchotę w pokoju, kolejkę pod prysznic, obdarte łokcie, zdarte kolana, odklejający się bieżnik, banany na gębach, ból w udach, wschód Słońca nad Szczelińcem i wiele innych doznań...

 

Obiecane fotki: https://picasaweb.google.com/103959365126616415000/2012_06_292012_07_01GoryStoOweRowerem?authuser=0&authkey=Gv1sRgCO_-uYfS9qKEugE&feat=directlink

 

 

PS

 

Szczególne pozdrowienia dla mieszkańców pokoju nr 3... Ktoś ma klucz? ;)

Napisano

Ja mam klucz :) Podziękował wszystkim za wszystko , Pilon. traski były w pytkę :)

dzień 1 ( piątek) : http://www.navime.pl/trasa/25678/Zlot+I+dzie%C5%84%2C+cz+1

http://www.navime.pl/trasa/25680/Zlot+I+dzie%C5%84%2C+cz+2

dzień 2 (sobota) : http://www.navime.pl/trasa/25681/Zlot+2+dzie%C5%84

dziś ( niedziela) : http://www.navime.pl/trasa/25682/Zlot+3+dzie%C5%84+%28+solo+%29

Jest po kilka zdjęć zrobionych telefonem .

Napisano

A on to powrócił, zasiadł, spojrzał na wspólne dzieło i rzekł, że było to dobre :D (czyt.: jestem przezadowolony i przeszczęśliwy :D )

 

Jeśli ktoś z całej Ekipy za rok będzie chociaż minute z tej Miniówy będzie wspominał z uśmiechem - to czuje się spełniony :D:P

 

Pozdro, szacun, HOUGH! :D

Napisano

więc tak - wszystko co dobre szybko się kończy - niestety - sad but true.

wliekie dzięki dla orga Pilonusa:)

moja grupa turystyczna w składzie: Baba, Jorgov, Krzysq, Mibas, Mixinghead - przebyliśmy razem jakieś 60km, może nie było 'telewizorów'

ale za to było podjazdy, zjazdy, korzenie, kamole, błoto(wszystkie kałuże moje), szuter no i wisienka na torcie - asfaltowy podjazd przechodzący w szuter z kamolami:)

Wielkie uznanie dla Mix'a, ktory jako jedyny w stawce zapitalał na sztywniaku - wytrzęsło mu wszystko nawet chyba cebylki włosów na pośladach:D

Mibas - kolejny HC

dzięki za słit focie i w ogóle za całokształt na trasie:)

na koniec - moja Babu - zaskakuje mnie coraz bardziej, na podjazdach już nie stęka tylko walczy i jedzie :):*

do zoba next time

ps: ja zamknalem sobotę z wynikiem 88km

ps2: czekamy na jakieś fotki i ślad

ps3: pokój nr 7 - Baba, Daid, Szopp, Misiek, Pilonus - dzięki za niewywałke z pokoju za chrapanko choć Szopi ponoć lepiej zapodawal nutę :)

ps4: i tak byłem glodny - net time wiecej parówek poproszę i ogólnie wiecej żarcia :devil:

ps5: dzięki również za tripa z buta na Szelińca - kto nie był w labiryntach niechaj żałuje podwukroć ;)

Napisano

Żadne słowa nie oddadzą atmosfery wyjazdu :)

Zaliczenie jednej nocki na polance w śpiworku - wypas.

Coś tam dodam później od siebie, ale to i tak bedzie mały % tej zayebistości jakiej doświadczyłem.

Pozdro dla androida :P

 

ps - nie było pokoju nr 7 bo wszyscy spali w trójce, no może oprócz błażeja20

Napisano

Amelinium rządzi;)

 

fotki ode mnie Picasa Web Albums - daid - 29.06-01.07.2...

jeżeli ktoś będzie chciał oryginalny rozmiar to proszę o PM ;)

 

odnośnie atmosfery na zlocie wszystko zostało już napisane, podpisuję się pod tym;)

 

do zobaczenia na kolejnym mini zlocie;)

 

P.S.1

uważajcie na muflony i żółte szlaki!

 

P.S.2

"Jakby się pan przedstawił to może i ja bym wziął autograf" ;)

Napisano

Z cytatów, to jeszcze w aucie, wracając:

 

Pilon: "Nooo, bo to był jej szwagier. Szwagier... tak? Czy nie? Jak to jest, kto to jest szwagier?"

Maroko777: "Szwagier to jest brat Twojej siostry"

P.: "No właśnie. Więc szwagier... Nie no, stary, jak szwagier? Brat mojej siostry to ja k*^&%^a jestem!"

M.: "No w sumie racja..."

 

:D

Napisano

dzieki wszystkim za wszystko, przede wszystkim za niesamowitą atmosfere całej imprezy, a na pierwszym miejscu oczywiście Pilonowi za pomysł, miejsce i perfekcyjną realizację.

Z cytatów, to nie potrafię sobie w tej chwili dokładnie tego przypomnieć, jak to leciało, ale na łopatki rozłożył mnie tekst Mixa podczas niedzielnego sniadania pt. "gips" z upajającą się własnym głosem dziewuszką w tle :-)

Napisano

Ja też dziękuję za wspólnie spędzony czas, szczególnie grupie trekkingowej. Miło będę wspominał moją pierwszą jazdę w górach.

Pilon, świetna organizacja! Do następnego, mam nadzieję.

 

MixingHead, nie rozumiem dlaczego zrezygnowałeś ze spania we wspaniałym towarzystwie i atmosferze pokoju numer trzy ;).

Napisano

No, już się jakoś ogarnąłem, pojadłem :D ...

 

Teraz na spokojnie, serdeczne dzięki dla Was wszystkich. Najlepsza Ekipa pod słońcem! :) Bez Was taki wyjazd nie miałby ani sensu, ani wykonania, ani polotu, ani tych drobnych smaczków, które wspominamy :)

 

I nie dziękujcie mi, bo nie ma za co :) W skali tego co dostaje z powrotem, organizacja to szczegół :) Więc to ja dzięki za te pozytywne emocje :)

 

Pogoda dopisała aż nadto :) Trasy również - niebieski szlak przez Narożnik i Kopę Śmierci będę długo wspominał. Na drugim miejscu - zjazd (mimo, że na dropach zsiadałem) po wyjściu z Brumovskych Sten :)

Mam nadzieję, że wszystkim (mimo przełajowego wysiłku) się podobało. Podrapańcom życzę szybkiego gojenia :)

 

Serdeczne dzięki dla Gerusa za wożenie mego tyłka :)

 

Wielkie pozdro dla Was i szczegółowe dla ludzi spoza ekipy :)

Pozdrawiam więc Basie, Sylwie, Julie, Magdalenke (hau hau), Konczite z gitarą ;) no i ofkors Antka - na CNN wspominali, że turla się właśnie już pod Kapsztad (rekord jak na dziecko póki co :D ).

 

Panią Madzię na końcu, szczególnie pozdrawiam! (dzięki za ogarnięcie naszego pierdzielnika i pomoc księgową oraz przechowanie nas aż do 18:00 ;) ) Dzięki też za loda i makarona :)

 

Do następnego! :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...