Skocz do zawartości

[napęd] Coś strzela przy mocniejszym pedałowaniu !


LUTY123

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Niekiedy kiedy wyjeżdżam z podwórka i mocniej za pedałuje to coś strzela podejrzewam że to napęd czyli zębatka i dlatego boje się żebym jakiś ząbków nie złamał. Ostatnio wziąłem się do tego i były luzy na pedałach no więc dokręciłem i powiem że mniej strzela ale jeszcze. Co to morze być??

Napisano

90% brudna sztyca - wyjąć, wyczyścić (sztycę, zacisk, wnętrze ramy)

10% suport - wymienić bądź regenerować (jeśli potrafisz)

Napisano

Chyba kpisz z tym WD-40!!! :blink: Nic nigdzie nie lej, a na pewno nie WD-40! Czy to są takie strzały i szarpnięcia łańcucha, czy może po prostu takie stukanie jakby albo strzały ale jazda jest płynna?

Napisano

A co masz przeciw WD-40? Porządny smar i łatwo go aplikować w najmniejsze zakamarki. Mój suport chłonął go jak gąbka i dobrze się czuł :D

Napisano

To jest specyfik czyszczący, a nie smarujący. Może dobrze się czuł, bo na Twoje szczęście dobre uszczelnienie miał. Chociaż to g*wno to się wszędzie dostanie i śmierdzi tym niby pachnącym zapachem i zatruwa środowisko jak nic.

To jest jakiś amerykański produkt dla głupich amerykanów, żeby czasami nie musieli myśleć co do czego użyć to stworzyli sobie produkt typu "jakieś coś do wszystkiego". Tak samo jak wszystko co można mają na klej. :voodoo:

Napisano

90% brudna sztyca - wyjąć, wyczyścić (sztycę, zacisk, wnętrze ramy)

10% suport - wymienić bądź regenerować (jeśli potrafisz)

Mojm zdaniem to nie sztyca ponieważ sztyca to przecież trzyma siedzonko a jak ma strzelać jak ja na nim nie siedzę i dlatego myślę że to suport ponieważ korba jest wkręcana w suport więc to chyba to. A jak coś to jakim smarem ten suport posmarować jak wyjmę i wyczyszczę.??

Napisano
To jest specyfik czyszczący, a nie smarujący...

 

Straszne teorie tutaj wygłaszasz. WD-40, to przede wszystkim olej, a czyszczący specyfik pomyliłeś chyba z Cif-em. Poza właściwościami smarnymi, ze względu na zawartość produktów ropopochodnych, jest doskonałym penetrantem i jako spray doskonale się sprawdza w smarowaniu trudno dostępnych miejsc. Powiem więcej. WD-40 jest przyjacielem kolarza i atrybutem każdego mechanika, jak długopis dla sekretarki, czy ścierka dla kelnera, a życie bez niego byłoby prawdziwą udręką. :D

I nie potępiaj wszystkiego w czambuł, co wymyślili Amerykańce. Lance Armstrong, to też ich produkt.

Napisano

Tez mialem taki przypadek gdzies cos strzelalo w pedalach, wsluchalem sie i slychac bylo strzaly w supporcie ktore przenosily sie na rame. Wymienilem, problem ustal. Takze sam musisz zdiagnozowac jaki to stuk, czy przerywa, stuka, itd. A WD40 to nie preparat smarujacy. Wiec nie opowiadaj kolego glupot.

Napisano

Miałem podobny problem - pomogło mocniejsze dokręcenie pedałów, dosłownie o pół obrotu ;) jak tu ktoś kiedyś pisał - napęd roweru to istna maszyna grająca ;)

Napisano
A WD40 to nie preparat smarujacy. Wiec nie opowiadaj kolego glupot

 

Żeby uciąć dyskusję, mechanicy, przyjmijmy, że WD-40 jest preparatem opalającym. :D

  • Mod Team
Napisano

WD40 to preparat penetrująco-smarujący słuzy do rozruszania zatartych elementów i likwidacji skrzypienia a nie smarowania. Ja by był taki cudowny to by go do silników lali. Jezeli przy owym strzelaniu towarzyszy przeskok korby to albo zajechana kaseta albo ewentualnie zapieczone ogniwo w łańcuchu. Jeżeli strzela bez wyraźnych objawów na korbie to pedały, suport ewntualnie jak ktoś pisał sztyca ale to by raczej podczas jazdy po nierównym wychodziło nie koniecznie podczas pedałowania.

Napisano

Puklus, przeczytaj, co piszesz. Środek penetrująco-smarujący, ale nie do smarowania? Jeżeli mówisz, że służy do rozruszania zatartych elementów i likwidacji pisków, to zastanów się, co sprawia, że przeciwdziała tarciu, które wywołuje te piski i unieruchamia części? Właśnie olej. A olej jest smarem, tylko w stanie płynnym. To, że zawarte związki ropopochodne, czyli benzyny, które są rozpuszczalnikami również usuwają brud, nie znaczy, że jest to główne przeznaczenie środka. Producent nie pominie okazji, by dodać i tę właściwość do zalet preparatu, czyniąc go bardziej uniwersalnym. Jeżeli jednak, sprytna gospodyni domowa, potrafi żelazkiem wbić gwóźdź w ścianę, nie znaczy, że jest ono narzędziem majsterkowicza! No ludzie…

Do silników go nie leją, bo jest za rzadki. Olej silnikowy powinien mieć odpowiednią gęstość i lepkość i producenci prześcigają się w przekonaniu nas, użytkowników, że ich produkt jest właśnie najodpowiedniejszy.

I sory za ten żart o olejku do opalania, ale niektórym też mógłby się skojarzyć i użyć. :D

  • Mod Team
Napisano

Ale kto ci broni smarować wszystko tym preparatem, możesz smarować sobie lancuch, łożyska kół, suport, stery a nawet amortyzator twoja wola :P Producent z chęcią by napisał ze nawet jajka mozna na tym smażyć zeby tylko wiecej sprzedać.

 

To jest preparat do likwidacji problemów z zatarciami i problemami z odkręceniem nakrętki czy śruby i tym podobne ale możesz sobie tym wszystko smarować, nikt ci nie zabroni. A to że polak potrafi prasować koszule baniakiem z wrzącą wodą a żelaskiem wbijać gwoździe nie znaczy że powinien ale taka nasza natura :P

Napisano
Ale kto ci broni smarować wszystko tym preparatem

 

kolega lyndowss :(

 

Chyba kpisz z tym WD-40!!! :blink: Nic nigdzie nie lej, a na pewno nie WD-40!
Napisano

Jeśli to ze sztycy to łatwo to wykryć, pedałuj na stojąco, jeśli nadal strzela, to na pewno nie sztyca.

 

Ja ostatnio parę razy rozkręcałem i skręcałem cały rower i miałem podobny objaw.

 

U mnie strzelanie przy pedałowaniu wynikało z piasku na gwincie pedałów. Odkręciłem, dokładnie wyczyściłem gwint w pedałach i w korbie. Lekko przesmarowałem, żeby się nie zapiekło, i stukanie całkowicie zniknęło.

 

A WD-40 bym też nie polecał do roweru. Do smarowania są inne rzeczy, a czyścić części poszczególne najlepiej w benzynie ekstrakcyjnej, najlepiej odkręcone z roweru, żeby przez przypadek nie wypłukać smarów z innych miejsc...

Napisano

Może ten przykład Cię przekona, jeżeli jesteś fanem żużla i oglądasz naszą ligę. Często pokazują prace mechaników i moment, kiedy leją litry WD-40 na łańcuszek sprzęgłowy, a potem zakładają go do silnika.

Jeżeli nie wierzysz w sens pracy profesjonalistów, to już Cię chyba nic nie przekona.

Napisano

Proponowałbym sprawdzić zapięcie koła - przeczyścić i dociągnąć z wyczuciem. Miałem podobny problem po umyciu roweru przed maratonem, gdzie na maratonie podczas mocniejszego pedałowania dało się słyszeć charakterystyczne trzaski. Przeczyściłem sztycę, zdemontowałem i nasmarowałem suport i dalej było to samo. Dopiero poprawka zapięcia koła uciszyła rower ;)

Napisano

Miałem podobny problem - pomogło mocniejsze dokręcenie pedałów, dosłownie o pół obrotu ;) jak tu ktoś kiedyś pisał - napęd roweru to istna maszyna grająca ;)

Popieram przedmówce, czasem wystarczy dokręcić mocniej pedały. Strzelać może na gwincie.

Napisano
sztyca ale to by raczej podczas jazdy po nierównym wychodziło nie koniecznie podczas pedałowania.

 

Właśnie, że nie. Miałem full'a. Też taki budżetowy i z marketu, ale jeszcze za czasów kiedy w markecie można było w miarę coś pożądanego kupić i na full shimano. No i własnie podczas pedałowania też się objawiały piski. Kombinowałem, smarowałem amortyzator. Po pół roku dopiero doszedłem do tego, że to sztyca. Wyciągnij sztycę, przesmaruj i zobacz czy piski ustały. Można od tego zacząć, bo nie zaszkodzi i przynajmniej w przyszłości się nie zapiecze. W dodatku jest proste, a problem może ustać. ;)

 

kolega lyndowss

 

Pewnie, że tak! Syf jak ich mało, a to że jakiś tam mechanik używa tego specyfiku to nie oznacza od razu, że to jest dobre. Jak jacyś piłkarze wszczynają awantury na mieście, albo rozbijają się drogimi autami to też jest dobre i mam ich naśladować.

Czy Ty jesteś przedstawicielem handlowym WD-40 w Polsce, że chcesz nam go wcisnąć i polecić?

Akurat mam ten specyfik w domu. Niestety kupiłem z parę lat temu i niepotrzebnie. Niby czyści, ale potem wydziela się z niego taki wstrętny zapach. Niby smaruje, ale od razu traci swoje właściwości smarne. Niby czyści, a tak naprawdę tylko się wgryza tam gdzie nie powinien i wchodzi tam razem z brudem. Za to zostawia ten "film", który jest bardzo trudno usunąć, a smaru innego na to też nie można dać, bo rozpuści go. Ja tutaj żadnych zalet nie widzę i przestań mówić, że fajny specyfik, bo mnie nie przekonasz i mam nadziej, że nikogo innego też. ;)

Napisano

Na pewno nie wszystkie luzy na pedałach i na korbie zregenerowałem a więc w weekend odkręcę korbę i wyczyszczę suport. i może będzie ok.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...