[27,5"] Po co to komu?

[kubim]

Tak, tylko że jak to andi333 napisał: "rama ramie nierówna".
Rama 18" od jednego producenta będzie inna niż rama 18" drugiego producenta.
Wystarczy porównać ramy Cube'a i ramy Scotta lub innej firmy.

Najlepiej wejdź na jakiś fitcalculator, pomierz się i zobaczysz jakie parametry ramy powinny być teoretycznie dla twojej budowy ok.

http://www.competitivecyclist.com/Store/catalog/fitCalculatorBike.jsp?INT_ID=IB12809

[gab187]

wiek ktoś może czy 650b wejdzie do meridy nienety six hfs 1000d  2011?

[kubim]

Coś tam się mieści...

http://www.bicyclebuysell.com/item/188827/27-5650bmerida-96-full-carbon-10speed-size-16

http://www.bicyclebuysell.com/item/220493/merida-ninety-six-27-5-size-16-perfect-condition

I tutaj jeszcze jakiś temat:

http://www.thehubsa.co.za/forum/topic/123704-merida-96-26er-to-650b/


Generalnie chyba górna półka jest za nisko, i nic sensownego się tam nie zmieści, już nie mówiąc o błocie. Ale zawsze 76er'a możesz zrobić

[ukaniex]

Panowie, poszukuję roweru 650b, rama z wungla, skok 120 mm, full... czy kojarzycie coś o powyższych parametrach? Konwersje raczej mnie nie interesują, w przeciwnym przypadku kupiłbym krosiowego Sparka i wrzucił tam średnią kichę na oponie 2,2.

[anarchy]

a proszę Cię bardzo
pierwsza "z brzegu": 
Santa C 5010 (znana jako SOLO)



A tak mimochodem - jest cały długi wątek o nowych rowerach, ramach 650b. Jest tego od groma

[adamos]

@ukaniex

 

To Ty jeszcze cały czas szukasz? 

Ja jakoś sobie z weglowych ram z mniejszym skokiem (poza SOLO ) nie przypominam niczego, co by wszystkich rzuciło na łopatki.
 

 

[ukaniex]

@anarchia, dziękuję kolego ale to 150 skoku, ciut za dużo by pogodzić mazowieckie strome szczyty i południowe hopki, a i alternatyw w tym przedziale skokowym sporo.

@adamos, no niestety jestem poszukujący, nic a nic nie ma ciekawego. Gdyby człowiek urodził się w jueseju to by był karmiony hambuxami z GMO i wyrósł na chłopa o słusznym wzroście (wybrałby 29era), a tak mam 170 w kapeluszu i na taborecie... :-(.

[gab187]

Coś tam się mieści...

 

http://www.bicyclebuysell.com/item/188827/27-5650bmerida-96-full-carbon-10speed-size-16

 

http://www.bicyclebuysell.com/item/220493/merida-ninety-six-27-5-size-16-perfect-condition

 

I tutaj jeszcze jakiś temat:

 

http://www.thehubsa.co.za/forum/topic/123704-merida-96-26er-to-650b/

 

 

Generalnie chyba górna półka jest za nisko, i nic sensownego się tam nie zmieści, już nie mówiąc o błocie. Ale zawsze 76er'a możesz zrobić

 

76 er?

a co to ?

[anarchy]

Ukaniexie, 5010 ma 125mm skoku VPP, 150 to chyba bronson (?)
Udajemy, że nie pytamy po co 120mm skoku na Mazowsze

Może napisz to co Co widziałeś i Ci nie podchodzi to będzie łatwiej niż podrzucanie linków "na pałę"

uwaga: GAB się obudził ze snu wiecznego To jak wyrwać się z matrixa
wiwery 79, 69, 97, 67 to "różnokołowce" gdzie przednie koło jest większe a tylne mniejsze. Idea słuszna i sprawdzająca się w praktyce.
79er to 29"p i 27" tył
67er/76er - 650b z przodu i 26" z tyłu (dobre dla tych co mają swojego fula, kochają ale chcieli by jakiś półśrodek zanim zmienią cały rower
69er - w czasach gdy 650b kwitło powoli w zaciszach hamerykańckich forum jedyny różnokołowiec - 29" z przody, 26" z tyłu
 

[rambolbambol]

Absolutnie przepiękny, piekielny 67er u nas na forum:

http://www.forumrowerowe.org/topic/156000-8905g-sztywny-wegielek-na-bazie-fuji-mt-carbon-76er/

To tak dla kogoś, kto uważa, że koncepcja różnokołowa nie ma sensu.

[ukaniex]

@Anarchio, Mazowsze mi śmierdzi lecz to kompromis pomiędzy kilkurazowym wypadem w roku na nasze polskie hopki, a mazowieckimi korzennymi lasami. Serce mówi weź AM, bo 150 mm skoku nigdy za wiele lecz jezdzenie taką kozą po płaskich lasach nijak sensu nie ma.

Widziałem RM Altitude, Anthema Advanced oraz jakaś Meride. Wszystkimi gardzę.

[adamos]

Gdyby człowiek urodził się w jueseju to by był karmiony hambuxami z GMO i wyrósł na chłopa o słusznym wzroście (wybrałby 29era), a tak mam 170 w kapeluszu i na taborecie... :-(.

 

Hehe, trzeba było nie jarać po kryjomu fajek za małolata .

 

A tak na serio, to czemuś się na ten węgiel tak uparł? Nie dość, że rzeczywiście jeszcze niewiele ciekawych ram na rynku pod średnią kichawę, to jak już coś jest to choleryczne pieniądze kosztuje...

[ukaniex]

Ze względu na łatwość w naprawie ot cała tajemnica. :-)

[adamos]

Zakładać z góry, że akurat uszkodzisz ramę w ten sposób, że będzie można ją naprawić bez przysłowiowej doopy jest trochę...ten...tego...nazbyt optymistyczne.

Ale tak w ogólnym założeniu, to pesymistyczne jest...

[ukaniex]

W zeszłym roku jeden z domowników powiesił półkę nad moim rowerem po czym rzeczona się spi...ła i rama do kosza. Wolę dmuchać na zimne. ;-)
Ale ad rem. Z braku laku chyba wybiorę brzydkiego krosiastego Anthema. Najławiej go objechać, obejrzeć i sprzedać w razie wtopy.

[Tomek21001]

Nie rób jaj z tym Anthemem,za takie pieniądze składaj Santę.Nie dość,że rama lepsza to zrobisz pod siebie,nie pod księgowego z Gianta.

[ukaniex]

Właśnie patrzyłem na ceny Santy 5010 c u rodzimego dystry. Frameset (dwa widły by Lis Widelce) 12k, cały rower na kicie X0 w cenie promocyjnej 18k. Nim ja uciułam na całą santę to już promocje będą na dwa modele naprzód.

[Sol]

A ten Gjenius co mi podsyłałeś ostatnio? Nie halo coś?

[Tomek21001]

5010 + 2 foxy = 10500

Anthem Adv    = 12499

Tyle katalog.W Giancie zostaje frameset +reba +tylna x9 type2,ewent. avidy jak kto lubi.Reszta na sprzedaż.

Na jedno wychodzi.

 

Jeżeli coś typu Anthem to lepiej poczekać na nowy sezon,pewnie będzie Epic 27,5

[ukaniex]

@Sol, cena turboatrakcyjna, nowy rower za pół ceny, ale! Sprzedający jest Litwinem, chuchu sam wie skąd/z kogo on je ściąga, ponadto rower nie jest dostępny od ręki do obejrzenia, poza tym to M więc horyzontalnie ma 59x mm, ciut za długo jak na AM przy moim wzroście. 

@Tomek, BROŃ BOŻE epic... :-) nie chcę nic związanego z XC... a tym bardziej Speca. Fuj.

[anarchy]

Ukaniex, czekaj, to będzie zawracanie kijem Wisły ale sam mam podobną sytuację do Ciebie - jazda po Paprykarzowie (prawdopodobnie bardziej górzysty od Mazowsza) a od Wielkiego Święta - Góry.
Po co iść na kompromis (mam na myśli te 120mm skoku i chęci na 150). Na Mazowsze za dużo, na Góry za mało. 
Kup/zbuduj przyzwoitego sztywniaka na swoje tereny, ale na mocnych kołach z szerokim obręczami i jakimś RVlu, talasie ze zmiennym skokiem
Do tego dokup samą ramę Taką Jaka Ci się Wymarzy (dajmy na to Bronson). Jeżeli zaglądasz w góry raz na jakiś czas to po co się tak ograniczać? Przekładasz cały szpej w jeden wieczór i masz rower na ciężkie wyrypy. Wracasz na swoje podwórko i masz lekkie ścigacza (czy jaki tam sprzęt lubisz)

Ja do tej pory miałem i wyprawówkę w góry i sarnę na Szczecin. No ale jak patrzę jak sprzęt "gnije" w piwnicy 320 dni w roku to mi się najnormalniej w świecie głupio robi i żal wywalonej kasy. Znów jeżdżenie na Stumpi (choć ma braina) po Szczecinie to lekka przesada.

Docelowo chcę mieć Sarnę na 79er (tak jak mam) i samego ramiaka z amorem (bo sarna jest na sztywno) pod 650b. Nie wydaję podwójnie na koła, obręcze (lepiej kupić jedne bardzo dobre niż dwie średnie), napęd itd. Sama rama w domu zajmuje niewiele, na ścianie powiesisz nawet pod sufitem, nic na nią nie spadnie.

to taka moja refleksja, sorry za offtop

[adamos]

Popieram przedmówcę,

[michuuu]

 

 

Ja do tej pory miałem i wyprawówkę w góry i sarnę na Szczecin. No ale jak patrzę jak sprzęt "gnije" w piwnicy 320 dni w roku to mi się najnormalniej w świecie głupio robi i żal wywalonej kasy. Znów jeżdżenie na Stumpi (choć ma braina) po Szczecinie to lekka przesada.

A myślałem że tylko w Pyrlandii ludzie są pragmatyczno-oszczędni.

[anarchy]

ha! Ja się przyznam, że miejsca na rower mam sporo (na zimę przechowuję np rowery znajomych) ale po co mi to? Kiedyś myślałem - fajnie tak, wsiadam raz na to raz na tamto, a jak by wpadł ojciec albo brat, albo taki Adamos
Sprzęt się kurzy i starzeje jak narty. Mnie to nie przeszkadza (bo nie gonię za wszystkimi nowinkami) do czasu jak w jednym i drugim rowerze nagle trzeba coś wymienić. Robi się koszt i to spory.

(ps, żeby nie było, ja młody przesiedleniec jestem a nie rodowity Paprykarz, z Małopolski, chłop małorolny

[ukaniex]

Niestety, ja w żyłach mam krew chłopów Małopolskich (spod Miechowa) więc i groszem nie śmierdzę aż tak bardzo.
Pomysł Twój jest bardzo sensowny tylko myśl o tym, że piękne Solo C wisiałoby upstrzone kurzem i pająkami, przyprawiłaby mnie o boleści ślepej (średniej) kiszki i wrzody dwunastnicy. Zatem, najczęściej pewnie jeździłbym na Sancie by korzystać zeń jak najczęściej, bo i pieniądza trochę kosztowała i ładna okrutnie, a na sztywniaka patrzyłbym jak na kupę na złotym sedesie. Ponadto mój kręgosłup (tak, 26 rok życia to już TEN wiek...) mówi mi, że jest zachwycony moimi pomysłami i wyprawami, ale kij mi w szprychy i kotwica w dupę za to,  że jeżdżę na sztywnym krosiwie. Reasumując, 125 skoku to kompromis który umożliwi mi cieszyć się jazdą po Mazowieckich szczytach, a pozwoli też odrobinę poszaleć przy okazjonalnym wypadzie, choćby w Świętokrzyskie bądź wyżej. Natomiast, jeżeli miałbym skorzystać z opcji rower + rama to chyba wciąż wyszłoby to taniej aniżeli kupno jednego wypasionego sprzętu. 
Dostałem wiadomość od dystrybutora SC. Set z zwiasem Lis Widelce + napęd Deore/SLX to koszt 11.5k krajowych monet. Muszę to wszystko przemyśleć, a przede wszystkim objechać Santę by stwierdzić jednoznacznie czy poza obrazkiem rower sprawuje się równie wyśmienicie.

PS.
Niestety dom/garaż, dzielę z innymi domownikami, poza obecnym rowerem dojdzie niebawem szosiwo, kolejna rama (choćby na ścianie) mogłaby się spotkać z dezaprobatą, mała awanturą i czymś co byłoby ekwiwalentem eksmisji komorniczej. ;-)