piesof Napisano 8 Maja 2012 Napisano 8 Maja 2012 Witam, szukam roweru dla siostry. Używany byłby raczej głównie do jazdy po Wrocławiu i na wycieczki do kilkudziesięciu kilometrów, jednak siostra ma w planach także poważniejsze trasy turystyczne (np. jakaś wyprawa rowerowa do Francji ) Dlatego sprzęt powinien być możliwie prosty i wytrzymały a także wygodny. I skoro ma to być rower turystyczny, to konieczny jest bagażnik lub chociaż możliwość jego zamontowania; oświetlenie na dynamo to również byłby plus. Dodam, że siostra ogromnych wymagań co do klasy sprzętu nie ma, bo przerzuca się z rozklekotanej kozy za 100zł z bazaru . Czy znacie coś godnego polecenia w podanym przedziale cenowym? Wzrost około 164cm. Pozdrawiam
krism4a1 Napisano 8 Maja 2012 Napisano 8 Maja 2012 ... w planach także poważniejsze trasy turystyczne (np. jakaś wyprawa rowerowa do Francji... ...Dodam, że siostra ogromnych wymagań co do klasy sprzętu nie ma... Za to wymagania ma trasa do Francji... W tej cenie w grę wchodzi tylko okazja z uzywek, to musi być dobry, sprawdzony trekking, przy takich planach każdy drobiazg urośnie gdzieś w winnicach prowincjonalnej, południowej Francji do rangi katastrofy międzynarodowej. Czytałem sprawozdanie z wyprawy po Azerbejdżanie czymś takim: Azub Ibex
piesof Napisano 8 Maja 2012 Autor Napisano 8 Maja 2012 Ja wiem czy 1000km to jest dystans nie do przejechania bez serwisowania? Sądzę, że większosć ludzi robi większe przebiegi ograniczając się w międzyczasie do smarowania i regulacji. Ale to jest drugorzędna sprawa, bo tak jak napisałem: priorytetem są raczej krótkie wycieczki do 100km dziennie.
krism4a1 Napisano 9 Maja 2012 Napisano 9 Maja 2012 Ale już 1000 km "jednym ciągiem" może być kłopotliwe. Uważam, że możecie się trochę przeliczyć z siłami z rowerem w takich cenach. Ok 1000zł _Lazaro Integral, cross, pisaty JoyTech na maszynowych łożyskach, osprzęt Alivio, Wymienił bym mechanizm korbowy też na Alivio, albo chociaż na Acerę, zmiana na siodełko trekkingowe bo oryginalne jest raczej szosowe do szybkiej jazdy, może mostek na regulowany, na pewno dołożyłbym rogi, bezwzględnie wymiana pedałów. Dołożyć trzeba oświetlenie, błotniki, bagażnik. całość jak dobrze się poszuka powinno wyjść ok 600zł. Więc nie wiem czy się opłaca. Na plus takiego rozwiązania jest to, że masz całkiem ciekawy rower jako bazę a dodatkowy osprzęt kupujesz wg swojego uznania, ale za 1600 kupisz już całkowicie wyposażony trekking.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.