rozbujnik Napisano 6 Maja 2012 Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Zamierzam kupic do swojego roweru hamulce tarczowe deore m596. Zastanawiam sie jakie tarcze beda dla mnie odpowiednie. Waze +-80kg, a jezdze glownie po miescie i czasem jakies wypady do lasu itp,vale bez jakichs extremalnych zjazdow itp. Czy odpowiednia bedzie tarcza na przod 180mm, a na tyl 160mm? Jezeli tak, to jakie kupic, aby zbytnio nie przeplacac? Druga rzecz to adaptery. Mam rower schwinn mesa gs 2006, a amortyzator w nim to rock shoy judy 1. Jakie adaptery do tego potrzebuje? Czy standardowe dlugosci przewodow beda dobre jezeli z obliczen mi wychodzi, ze rama ma 19"? Czy lepiej poprosic o skrocenie w sklepie, gdzie kupuje, a jezeli tak, to jak zmierzyc, aby w razie jakichs zmian w rowerze w przyszlosci nie okazal sie za krotki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TriggaHappy Napisano 6 Maja 2012 Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Do zwykłej jazdy spokojnie wystarczy ci 160mm na przód i tył. Głównie chodzi o to żeby nie dać za dużej tarczy do przodu bo widelec może złapać duże luzy. Jeśli dobrze kojarzę to w tym widelcu masz mocowanie IS czyli musisz mieć adapter IS>PM i z tyłu chyba tak samo. Pamietaj zeby adapter dobrać pod rozmiar tarcz hamulcowych. Co do długości przewodów to najlepiej zmierzyć jakimś domowym sposobem jak będą leżeć i ich długość, ja zamawiałem kiedyś Hayesy Stroker Trail i miały za długie przewody i przód i tył, skróciłem samemu. Jeśli nie umiesz (ale jest to bardzo łatwe) to poproś w sklepie gdzie kupujesz zeby ci skrócili oczywiście jeśli wykonują taką usługę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozbujnik Napisano 6 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Do zwykłej jazdy spokojnie wystarczy ci 160mm na przód i tył. Głównie chodzi o to żeby nie dać za dużej tarczy do przodu bo widelec może złapać duże luzy. Jeśli dobrze kojarzę to w tym widelcu masz mocowanie IS czyli musisz mieć adapter IS>PM i z tyłu chyba tak samo. Pamietaj zeby adapter dobrać pod rozmiar tarcz hamulcowych. Co do długości przewodów to najlepiej zmierzyć jakimś domowym sposobem jak będą leżeć i ich długość, ja zamawiałem kiedyś Hayesy Stroker Trail i miały za długie przewody i przód i tył, skróciłem samemu. Jeśli nie umiesz (ale jest to bardzo łatwe) to poproś w sklepie gdzie kupujesz zeby ci skrócili oczywiście jeśli wykonują taką usługę. Jeżdżę dość dynamicznie i szybko, dlatego zastanawiałem się nad tarczami 180mm. Widelec i tak jest jaki jest, ale w tym roku nie dam rady finansowo już go wymienić...w przyszłym roku pewnie to zrobię. Tych mocowań jesteś pewien, czy lepiej by było jakby ktoś jeszcze to potwierdził ? Właśnie w tym sklepie mam w cenie ewentualne skrócenie przewodów, jednak nie chcę źle zmierzyć, aby nie było za krótko, tak samo jak będę wymieniał amortyzator lub coś innego co może zaważyć o długości przewodu, to nie chciałbym, aby okazało się, że nowy przewód jest potrzebny, bo ten jest za krótki. A teraz i tak ciężko coś mi zmierzyć, bo rower mam w częściach, bo ramę malowałem, a żeby go złożyć, to właśnie muszę znać te szczegóły, bo kilka rzeczy będę zamawiał... Z góry dzięki za pomoc Pomoże ktoś jeszcze ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 6 Maja 2012 Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Na miasto i w lekki teren tarcze 160mm będą aż nadto. Większy wpływ na hamowanie będzie miał rodzaj hamulców i typ klocków założonych do nich. A planujesz założyć całkiem niezłe hamulce. Większe tarcze zakłada się po to, żeby ich nie przygrzać przy dłuższych zjazdach (freeride, downhill, enduro itp...). W mieście czy nawet w górach (jazda typu mtb) raczej Ci to nie grozi. Aczkolwiek to już jest Twój wybór. Przy jeździe o jakiej piszesz większa tarcza będzie się po prostu marnować i zwiększać masę roweru. No chyba, że mówimy tu o "rasowym" wyglądzie. Mocowania możesz sobie sam sprawdzić. Są tylko 2 możliwości (identycznie dla amora i dla ramy): - IS (International Standard) - śruby wkręca się prostopadle do płaszczyzny koła - PM (Post Mount)- śruby wkręca się równolegle do płaszczyzny koła [Rama] full do amatorskiej jazdy - Forum Rowerowe - doświadczenia, rowery, dyskusje sklepy rowerowe, giełda rowerowa - strona 3 -> Patrz post nr 47 I w ramie i w amorze masz na 99% IS. Natomiast Twoje hamulce mają mocowanie PM. stąd wynika, że potrzebujesz oba adaptery IS-PM pod tarczę 160mm lub 180mm (w zależności co wybierzesz). Aczkolwiek adaptery różnią się też jeżeli chodzi o przedni hamulec i tylny. Dlatego kupując musisz zaznaczyć, że potrzebujesz na przód i na tył. Ze skracaniem to bym się wstrzymał. Jak sam składasz rower to i bez większych problemów poradzisz sobie ze skróceniem przewodu. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozbujnik Napisano 6 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Ok, to z tarczami już wiem co i jak. Mocowanie do adapterów mam tak jak pisałeś IS, więc też już wiem. Co do skracania to właśnie sam nie będę składał raczej, jeżeli znajomy będzie miał mniej roboty w serwisie to mi złoży, dlatego nie chcę mu jeszcze dodatkowej dokładać... Dlatego chciałem tą długość w miarę dobrać z lekkim zapasem na ewentualne zmiany w rowerze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 6 Maja 2012 Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Więc musisz sobie sam zmierzyć lub poszukać na forum kogoś z tym rowerkiem w takim rozmiarze i poprosić o zmierzenie. Ewentualnie pofatygować się do jakiegoś sklepu i zmierzyć w podobnym rowerze. Ja przez jakieś 3 miesiące jeździłem z nieskróconym przednim. Miałem gustowną pętelkę przypiętą do kiery. Ale problemów nie miałem żadnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozbujnik Napisano 6 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Czyli w razie zadługiego przewodu z tyłu jak i z przodu, po za estetyką nie ma to żadnego znaczenia i nie będzie przeszkadzało w jeździe ?? Bo ewentualnie kiedy indziej mógłbym skrócić sobie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 6 Maja 2012 Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Z technicznego punktu widzenia hamulec będzie działał tak samo (nawet lepiej bo masz więcej płynu w układzie). W praktyce trzeba tak zamocować nadmiar przewodu, żeby nie przeszkadzał w ruchu kierownicy. No i oczywiście, żeby nim nigdzie nie zahaczyć w trakcie jazdy. Aczkolwiek i tak będziesz musiał je w końcu skrócić. Ja planowałem zakup amora z większy skokiem i szerszej kierownicy, dlatego nie skracałem. Zrobiłem pętlę i przypiąłem "trytytkami" do linek przerzutkowych przy kierownicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozbujnik Napisano 6 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 ] Ok, dzięki wielkie za pomoc. Już wszystko wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 6 Maja 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Z technicznego punktu widzenia hamulec będzie działał tak samo (nawet lepiej bo masz więcej płynu w układzie). W praktyce trzeba tak zamocować nadmiar przewodu, żeby nie przeszkadzał w ruchu kierownicy. Nie wiem, co ilość płynu w układzie ma do działania hamulca, ale oczywiście powyższe zdanie jest nieprawdziwe Ogólnie przewody podczas naciskania klamki są jakby rozpychane, im więcej przewodu do rozpychania, tym gorzej, czuć to wyraźnie porównując pracę przedniego hampla i tylnego, zaciśnij jeden i drugi z całej siły - tylny można wcisnąć mocniej i jest nieco gumowy, nieprawdaż? Pomijam już tarcie płynu na przewodzie Oczywiście nie są to zjawiska na tyle duże, żeby przeszkadzać w jeździe, ale najlepiej jednak jest mieć odpowiednie długości przewodów, szczególnie, że jest to naprawdę bardzo prosta czynność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 7 Maja 2012 Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 @safian: Z założenia ma to być doraźne rozwiązanie dopóki nie zdecyduje się przyciąć przewodu. Moje "wywody" nie miały na celu przekonania Kolegi do takiej jazdy permanentnie, a jedynie pokazanie, że można tak jeździć bez ryzyka uszkodzenia. Jeżeli chodzi o ową ilość płynu to rzeczywiście niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Mea Culpa Moje rozumowanie jest takie: dłuższy przewód = więcej płynu w układzie, czyli mniejsze ryzyko przygrzania hamulca. A może się mylę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozbujnik Napisano 7 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Z tymi przewodami chodziło mi o tymczasowe rozwiązanie, a nie na stałe , ale dzięki za zainteresowanie. Powiedzcie mi jeszcze, jakie tarcze powinienem kupić ? Nie chodzi mi o rozmiar, tylko o model itp... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 7 Maja 2012 Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Co do tarczy to wszystko zależy od budżetu, jaki chcesz na nie przeznaczyć. Dobre są shimanowskie, na Hayesa też nie narzekałem. Aktualnie używam Ashimy Aro i bardzo mi odpowiadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozbujnik Napisano 7 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Wiadomo, nie chcę najgorszych, ale też nie chcę najdroższych. Chciałbym, aby spełniały moje wymagania i były wystarczające do moich potrzeb, a więc coś ze średniej półki... A adapterów też jest kilka firm z tego co widzę rozumiem, że też różnią się głównie jakością ? Jakieś preferujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 7 Maja 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Moje rozumowanie jest takie: dłuższy przewód = więcej płynu w układzie, czyli mniejsze ryzyko przygrzania hamulca. A może się mylę? Rozumowanie słuszne, tylko średnica przewodu jest tak niewielka, że nawet te 5 cm to zaledwie kilka mililitrów płynu, biorąc pod uwagę, że płyn nie jest w ciągłym ruchu i wystarczy zagotować tylko trochę płynu przy zacisku uważam, że nie robi to żadnej różnicy Od siebie mogę polecić tarcze Avida G3: http://www.ebay.pl/itm/New-Avid-G3-CS-Clean-Sweep-Disc-Brake-Rotor-160mm-/330548867837 używam tych tarcz z Chin od 2000 km i jak na razie wszystko jest super, biorąc pod uwagę cenę (w PL są 2x droższe ) to chyba nie ma lepszego wyboru. Adapter to raczej jakikolwiek, używam Ashimy jest ok, używałem Formuli była ok, w zasadzie jeżeli nie liczysz każdego grama to kup obojętnie co, oby tylko był odpowiedni rozmiar i rodzaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 7 Maja 2012 Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Adaptery wg mnie różnią się przede wszystkim ceną i wagą. Czy są różnice w wytrzymałości? Pewno jakieś są. Widziałem zdjęcia wyłamanych zacisków hamulców i wyrwanych śrub z gniazd w amortyzatorach. Ale nie spotkałem się jeszcze z pękniętym czy skrzywionym adapterem. Ja sam jeżdżę na najtańszych adapterach, jakie znalazłem na allegro: z przodu ashima, z tyłu accent. I nic mi się złego z nimi nie dzieje. Co do tarcz to w drugim rowerze mam shimano'wskie deore i spisują się całkiem nieźle. Z tańszych są jeszcze accent'y, uvex'y, tektro... itp. Trochę tego jest ale nie miałem z nimi do czynienia, więc nie wiem, jak się spisują. @Safian: Oczywiście masz rację. Nie przemyślałem mojej wcześniejszej wypowiedzi tak do końca... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 7 Maja 2012 Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Ja zamiast regularnego adaptera używałem dwóch aluminiowych tulei, którymi odsunąłem zacisk od adaptera tak by "zaadoptować" układ dla tarczy 180 mm Dałem dłuższe śruby i tak jeździłem, bez problemu. Śruby 8,8 czyli takie jak zalecane do mocowania hamulców. Tak więc wg mnie regularny adapter da radę bez względu na producenta. Co do długości przewodu: 750 mm w hamulcu deore wystarczyło przy dwupółce marcoka ze skokiem 170 mm, paru podkładkach i mostku z dodatnim wzniosem o długości 110 mm. Tenże marc miał dosyć specyficzne mocowanie do zacisku bo górny uchwyt był odsunięty od goleni przez co przewód nie biegł równolegle do goleni tylko układał się łukiem, przez co był konieczny dłuższy. Wg mnie 80tka w takim przypadku byłaby ok, ja dałem trochę ponad 90 cm, żeby przewód szedł zupełnie swobodnie. Tak czy inaczej zostawiłbym mały zapas, np w przypadku sprzedaży hamulca, chyba że ktoś jest skrajnym estetą albo chorobliwym lajtmaniakiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.