ZyGmUnT Napisano 5 Maja 2012 Napisano 5 Maja 2012 Witam ! Poszukuję opon na miasto do mojego roweru MTB z kołami 26". Obecnie jeżdżę na oponach maxxis metropass 1,8 i strasznie mi nie pasują. Wydaje mi się, że mają wysokie opory toczenia, nie tłumią wibracji z podłoża jak moje poprzednie i kiepsko w nich z przyczepnością i sterownością, a wjeżdżając na ubitą ziemię do lasu są już kompletnie do niczego. Może piszę tak, bo wcześniej miałem w rowerze Racing Ralphy 2,1, na których fajnie się jeździło nawet na asfalcie. Chciałbym wymienić moje obecne opony. Wstępna selekcja pozostawiła na placu boju opony schwalbe marathon supreme oraz kojak. Wybrałem wersje 2,0 ponieważ wydaje mi się, że trochę przyjemniej się na nich jeździ (lepsza sterowność i pochłanianie nierówności), a obręcze w moim rowerze mają akurat 17mm szerokości wewnętrznej (czyli 2,0 jest zalecaną szerokością maksymalną). Teoretycznie opony kojak są szybsze, ale boję się o ich przyczepność, nie tylko na ubitych ziemiach i lekkich szutrach ale i kostce brukowej służącej za drogę rowerową. Wg danych producenta Marathon Supreme mają lepszą kontrolę trakcji, ale są wolniejsze od kojaków. W grę wchodziły by jeszcze Marathon Racer pod warunkiem, że pojawiła by się w Polsce wersja o szerokości 1,75. Producent twierdzi, że są najszybsze i mają najlepszą przyczepność, ale obawiam się tak małej szerokości opony. Czy ktoś miał do czynienia z wyżej wymienionymi oponami i byłby w stanie coś o nich napisać i doradzić ?
tobo Napisano 6 Maja 2012 Napisano 6 Maja 2012 Jeśli będziesz oceniał zachowanie opon typu slick i roweru na nich w oparciu o doświadczenia z oponami terenowymi, tym bardziej że na asfalcie jeździło ci się na nich wg ciebie dobrze to nie masz szansy popatrzeć zadowolonym okiem na jazdę na slicku Opona tego typu będzie kiepska do beznadziejnej w warunkach terenowych i tyle. Nie zapewni tyle komfortu bo nie ma takiego rozmiaru, nie da przyczepności bo nie ma się czym przyczepiać. Raczej żaden producent nie tworzy takiej opony do choćby poprawnego zachowania się w innych warunkach niż asfalt, jadąc na slickach nawet po asfalcie, który posypany jest żwirem czy piaskiemi odpuszczam bo liczę się z kompletna nieprzywidywalnością takich opon w tym momencie.Tym bardziej że slick z reguły jest napompowany do sporo wyższego ciśnienia niż opona mtb i wjechanie na nawet niewielką przeszkodę jak np centymetrowy kawałek żwiru może spowodować utratę przyczepności. Ja jazdę po asfaltach zaczynałem na oponach mtb, nawet 2,5 cala - co prawda wtedy gdy podstawowym miejscem poruszania się rowerem był teren. Potem użytkowałem już w warunkach właściwie miejskich opon 2.1, potem przerzuciłem się na big apple schwalbe 2,35 bo chciałem namiastki komfortu opon terenowych połączonego z łatwością toczenia się opon slick. Potem byly continentale sport contact 1,6 (bardzo dobre i trwałe opony), conti gator skin 1,25 (również bdb), maxxis xenith (fatalne), obecnie maxxisy detonatory 1 cal, z których jak na razie jestem zadowolony. Żeby przyjemnie jeździć na takich oponach musisz zmienić swoje nastawienie i założyć że taka opona nie może nawet w przybliżeniu zachowywać się jak opona terenowa. Ja wiem że w drodze do i z pracy nie mogę sobie "wyskoczyć w krzaki" tylko pozostaję na twardej nawierzchni.
1reed Napisano 6 Maja 2012 Napisano 6 Maja 2012 A myslales o Continental DoubleFighter? Swietne na asfalt, a i w lesie daja rade. Tapnięte droidowo
Olgierd Napisano 6 Maja 2012 Napisano 6 Maja 2012 Można jeszcze rozważyć oponę "normalną", ale z lepszymi właściwościami ogólnomiejskimi. Taką gumą jest np. Schwalbe Smart Sam, która dzięki "sznurkowatemu" bieżnikowi w środkowej części dobrze jedzie po twardym (zwłaszcza jak ją podpompować), zaś krawędzie -- zwłaszcza przy nieco obniżonym ciśnieniu -- dają radę w terenie. Dużym walorem jest też duża trwałość opony i odporność na przebicia. Osobiście używam takiej w wersji zwijanej 26x2.1 -- codzienne dojazdy do pracy plus weekendowe wypady za miasto -- i naprawdę jestem zadowolony.
ZyGmUnT Napisano 6 Maja 2012 Autor Napisano 6 Maja 2012 Dzięki za wypowiedzi. Oczywiście liczę się z tym, że kupując miejskiego slicka nie będzie nadawał się on na jakikolwiek teren. Ale, że ten slick nie sprawdza się w mieście na asfalcie czy kostce brukowej jest dla mnie trochę nie do zaakceptowania. Wydaje mi się, że to przez dość skomplikowany bieżnik w moich maxxisach metropass. Dlatego zacząłem się rozglądać właśnie za gładkimi, i szerokimi, żeby zachować przyczepność i sterowność przy moich ponad 100kg wagi. Te Continentale DoubleFighter faktycznie wyglądają fajnie, natomiast smar sam byłby to powrót do opony mtb xc (co samo w sobie nie jest złe, bo jak pisałem byłem bardzo zadowolony z moich racing ralphów).
lukaszooo Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 warte uwagi są jeszcze opony Kenda model K935. są w wersjach 1,75 i 1,95 z bieżnikiem semi-slick. jeżdżę obecnie na 1,75 i dobrze się sprawują na asfalcie i w terenie. wiadomo, że taka opona będzie trochę nie stabilna przy większych prędkościach na leśnych i mokrych odcinkach, ale do jazdy po płaskim albo do podjazdów jest w miarę ok. ...no i oczywiście cena:-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.