Mod Team michuuu Napisano 26 Sierpnia 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2019 1 minutę temu, Kolmark napisał: no nie wiem, może przez 10 minut. Mój organizm nie daje się tak łatwo oszukać, ma być konkret i dużo U mnie działa. Oczywiście nie mam na myśli posiłku po grubej wyrypie. Jest tylko jeden mankament, jeżeli zjem za dużo arbuza przed snem to konieczne są częste odwiedziny łazienki. Woda pcha się na świat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2019 @Kolmarkw jakim stopniu masz organizm bardziej wytrenowany od człowieka który nie trenuje o 19 i je czipsy z piwem przed snem? Rytm dobowy to rytm dobowy, nie ma tu zadnej tajemnicy, jeśli ktoś po 3 godzinach snu w nocy ma dobrą regenerację to fantastycznie. "Mit, że przed 18:00 to lipa." no chyba na IF to jednak nie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 26 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2019 (edytowane) 3 minuty temu, whiteindian napisał: IF to jednak nie.... IF to bardzo dobra dieta i generalnie da się ją zaadoptować dla osoby aktywnie fizycznej, ale czym bardziej rośnie aktywność tym bardziej będzie problem z zachowaniem okna żywieniowego. Edytowane 26 Sierpnia 2019 przez Sabarolus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2019 @Sabaroluswiesz ale organizm to odczuje gdy będzie coś nie tak, na przykład dziwne jest odczucie jak masz niski cukier a w nocy budzisz się i chcesz od razu podjąc wyzwanie, sam to miałem i taki tryb walki uwolniony zbyt wcześnie może być zwodniczy a konsekwencje na dłuższą metę niefajne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 26 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2019 Teraz, whiteindian napisał: iesz ale organizm to odczuje gdy będzie coś nie tak, na przykład dziwne jest odczucie jak masz niski cukier a w nocy budzisz się i chcesz od razu podjąc wyzwanie, sam to miałem i taki tryb walki uwolniony Nie wiem o czy piszesz, nigdy czegośtakiego nie miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2019 (edytowane) Noradrenalina. Inna sprawa zaskoczyło mnie że przy regularnej diecie (jeden posiłek dziennie) według badań, następnego dnia ranem ma się potężny wyrzut insuliny. Być może kiedyś spróbuję OMAD + solidna jazda. ja zresztą bez śniadania lepiej funkcjonuję. Edytowane 26 Sierpnia 2019 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolmark Napisano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2019 W dniu 26.08.2019 o 13:26, whiteindian napisał: @Kolmarkw jakim stopniu masz organizm bardziej wytrenowany od człowieka który nie trenuje o 19 i je czipsy z piwem przed snem? Rytm dobowy to rytm dobowy, nie ma tu zadnej tajemnicy, jeśli ktoś po 3 godzinach snu w nocy ma dobrą regenerację to fantastycznie. "Mit, że przed 18:00 to lipa." no chyba na IF to jednak nie.... Wyraźnie się nie rozumiemy. Załóżmy, że ktoś idzie spać o 1 w nocy, więc spokojnie wstaje sobie np. o 8:00. Dlaczego miałby nie jeść nic od 18:00? Przez 7 godzin przed snem i 14 godzin przed następnym posiłkiem? To mam na myśli, mówiąc że jedzenie po 18:00 to mit. Trzy godziny przed snem - tak. Tyle potrzeba, żeby żołądek się opróżnił, czyli zakończyła najbardziej przeszkadzająca we śnie faza trawienia. Poza tym każdy ma nieco inny rytm dobowy, więc trzymanie się na sztywno z godziną ma mało sensu. A przy zmianie czasu letni/zimowy uwzględniasz także i to, że wczoraj jadłeś o 18:00, a dziś o 17:00, albo odwrotnie? BTW: pracowałeś kiedyś na zmiany? Ja owszem, przez 15 lat i jeść się chce nawet o 3 w nocy, po prostu jest wydatek energii, musi być jej dostarczanie, nieważne która jest akurat godzina. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2019 (edytowane) 7 godzin temu, Kolmark napisał: Wyraźnie się nie rozumiemy. Załóżmy, że ktoś idzie spać o 1 w nocy, więc spokojnie wstaje sobie np. o 8:00. Dlaczego miałby nie jeść nic od 18:00? Co to ma do rzeczy? Faktycznie iśc spać o nocy o porze w któej móżg się najlepiej regeneruje, a ja oczywiście cytuję swoje widzimisię? Czy ja gdzies napisałem ze KAZĘ komuś aby szedł spać gdy komuś pasuje tak a tak? 7 godzin temu, Kolmark napisał: Tyle potrzeba, żeby żołądek się opróżnił, czyli zakończyła najbardziej przeszkadzająca we śnie faza trawienia. Proszę o żródło tych sensacji, bo wchłąnianie pokarmu a kolejny proces na poziomie komórkowym to przeciez inna bajka. Ja tego też nie wymyśliłem..... 7 godzin temu, Kolmark napisał: Poza tym każdy ma nieco inny rytm dobowy, więc trzymanie się na sztywno z godziną ma mało sensu. A przy zmianie czasu letni/zimowy uwzględniasz także i to, że wczoraj jadłeś o 18:00, a dziś o 17:00, albo odwrotnie? Po pierwsze zmiana czasu jest podyktowana względami ekonomicznymi.(są też inne względy) Po drugie skąd masz informacje że rytm dobowy nie jest taki sam dla wszystkich ludzi, skoro każdy ma inny rytm życia to coś zmieni? "Jet lag" to jest termin który mogłeś przytoczyć na obronę swojej tezy. 7 godzin temu, Kolmark napisał: BTW: pracowałeś kiedyś na zmiany? Ja owszem, przez 15 lat i jeść się chce nawet o 3 w nocy, po prostu jest wydatek energii, musi być jej dostarczanie, nieważne która jest akurat godzina. Okej, ale przeciez znowuż czy ja mówię o przypadkach gdy człowiek musi bo musi? Oprócz mnie w domu wszyscy przez całe życie pracowali na zmiany, na przykład jedna na oddzialach zamkniętych w szpitalu. Po latach ma rozwalone nadnercza, a bardzo cięzko kobiecie 60+ zrzucić kilogramy albo się schylać. (Ktoś powie że bez tego byłąby osobą z takimi dolegliwościami w tym wieku). Ja dzisiaj byłem dzisiaj ponad 7 h za domem, zjadłem rano byle co, uratowałą mnie ok. 12h kawa, nie to że byłęm jakoś pobudzony, ale pomogła na resztkach wody dotrzeć do domu. Na pewno jeśli nie dobiję dzisiaj kalorii do końca dnia, to z regeneracją (ze snem inna sprawa) będzie słąbo. Każdy organizm jest inny, każdy hebluje po swojemu, w dodatku - i o to chyba tu chodzi - ludzie mają różną genetykę, a dobra genetyka to skarb, bo natury się nie oszuka. Natomiast restrykcje czasowe na pewno mogą zrobić dużo dobrego, o czym mogę powiedziec na włąsnym przykłądzie... Edytowane 29 Sierpnia 2019 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boadusiciel Napisano 5 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2019 Co myślicie o kaszy jaglanej? Jedni piszą, że ma wysoki IG i nie jest zalecana na odchudzanie. Drudzy wręcz przeciwnie. Ja ostatnio zajadam się nią, aż mi się uszy trzęsą. Pasuje idealnie do dań wielogarnkowych i pomaga przy zapaleniu zatok i nadprodukcji śluzu. Ciekawe przepisy na jaglankę znalazłem na blogu https://zasmakujzdrowia.pl/ a mój faworyt to kasza jaglana po meksykańsku: https://zasmakujzdrowia.pl/kasza-jaglana-po-meksykansku/ Tylko, że ja dodaję znacznie więcej ostrej papryki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 5 Grudnia 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2019 24 minuty temu, boadusiciel napisał: Ciekawe przepisy na jaglankę znalazłem na blogu https://zasmakujzdrowia.pl/ niezła próba Brunner, ale nie ze mną te numery jeszcze jedna akcja jako bot i się żegnamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boadusiciel Napisano 5 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2019 6 minut temu, mrmorty napisał: niezła próba Brunner, ale nie ze mną te numery jeszcze jedna akcja jako bot i się żegnamy. Sam jesteś bot. Nie wiem, skąd Ci to przyszło do głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 5 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2019 Kasza jaglana zadnych magicznych mocy nie ma. Dobry skladnik diety, dobra baza do deserow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 5 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2019 Kasza gryczana to jest to ! Smaczna, lekkostrawna i w ogóle super ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boadusiciel Napisano 5 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2019 Teraz, wkg napisał: Kasza gryczana to jest to ! Smaczna, lekkostrawna i w ogóle super ! Często jem na śniadanie. Kładę na talerz świeżo ugotowaną, a na to jajka sadzone. Pycha! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 5 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2019 Do tego zsiadłe mleko i jest obiad. Niestety to nie dla rowerzystów pokarm, kaloryczność bliska 0 Te 3-4 k kalorii trzeba dziennie przyjąć. Ważne, żeby nie zbyt wiele w węglowodanach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Malcerz Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 13 godzin temu, boadusiciel napisał: Co myślicie o kaszy jaglanej? Jedni piszą, że ma wysoki IG i nie jest zalecana na odchudzanie. IG nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli już to ważniejszy jest ŁG (ładunek glikemiczny) całego posiłku. Bo nie jesz przecież samej jaglanej a z czymś. Pewnie z jakimś mięsem, ważywami itp. Przy "odchudzaniu" liczy się tylko bilans kaloryczny, musisz dostarczać mniej energii niż organizm zużywa (to co poda netowy "kalkulator" nie jest tym co zużywa organizm). Jak po posiłku z jaglaną nie męczy cię uczucie głodu to ten produkt będzie dla ciebie ok. Najważniejsze jest uczucie sytości które pozwala kontrolować głód i utrzymywać ujemny bilans kaloryczny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 (edytowane) Teraz, Malcerz napisał: (to co poda netowy "kalkulator" nie jest tym co zużywa organizm) ... Ano właśnie A wiele osób wierzy w kaloryczność alkoholu na przykład Albo kąpieli w wannie z gorąca wodą - przecież to też energia Niestety te mity o kaloryczności posiłków - pochodzące głównie z prasy kolorowej znajdowanej w poczekalniach - są bardzo rozpowszechnione, także w różnej maści "kalkulatorach" Edytowane 6 Grudnia 2019 przez wkg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 Nie wiem czemu gdy @Kolmark odniósł się do swojego przypadku a ja do oczywistych rzeczy z nauki, to dostał plusy. Teraz znowu widzę poglądy ludzi, którzy albo nie przeszli poważnych chorób albo nie mają zaburzeń hormonalnych jak kobiety po menopauzie. W dniu 29.08.2019 o 10:18, Kolmark napisał: Poza tym każdy ma nieco inny rytm dobowy "Nieco inny" z punktu widzenia naukowego? Ja cały czas nie mówię o zdrowych koniach, którzy pracują na nocki. 14 godzin temu, Sabarolus napisał: Kasza jaglana zadnych magicznych mocy nie ma. W dniu 26.08.2019 o 12:42, Kolmark napisał: Mit, że przed 18:00 to lipa 13 godzin temu, wkg napisał: Te 3-4 k kalorii trzeba dziennie przyjąć. Godzinę temu, wkg napisał: te mity o kaloryczności posiłków Czy wy się w ogóle czytacie? Tu nie chodzi że każdy ma swoją opinię, tylko co wpis, każdy wszystko JEDNOZNACZNIE stwierdza. Co do ostatnich wpisów, zróbcie sobie test glukozowy. Jest godz. 12, ja wypiłem tylko yerba mate i teraz kłopot czy zjeść już obiad. Jeździłem po niej spore odcinki, i każdemu polecam. Jak też polecam wszystkie gorzkie, cierpkie i zdrowe rzeczy dodawane do jedzenia. Jak ktoś skończył 30 lat to już wyczuł swoje potrzeby i swojego organizmu, o pomyślnośc diety zadba nasza głowa i motywacja. Bo reguł na nic nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 A tak w ogóle wszyscy zdrowi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 Wiem co jedzą starzy ludzie bo moja mama z nimi profesjonalnie pracowała, miałem znajomą anorektyczkę Teraz, wkg napisał: A tak w ogóle wszyscy zdrowi ? ty jesteś stary wyjadacz na forum? Zę dwa posty pod rząd sam sobie przeczysz, raz ile trzeba kcal zjeść a potem że kalorycznośc posiłków to mit? Dobrze się czujesz serio? 1 godzinę temu, wkg napisał: A wiele osób wierzy w kaloryczność alkoholu na przykład Nawet gdy nie zawierają syropu glukozowego (cukier to nawet Strong zawiera), mają określoną kaloryczność, więc o co chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 (edytowane) Echhh ... nie napinaj się tak bo cos Ci pęknie i po co ? - Kaloryczność liczona z opakowań (spala się i liczy ilość wydzielanej energii) jest totalną bzdurą. Bo z czym to porównać ? Pomyśl i napisz. - No tyle trzeba zjeść mniej więcej żeby nie paść przy regularnej jeździe na rowerze - ale mało to ma do odchudzania. Nie łapiesz kontekstu - stąd problem ze zrozumieniem. - Alkohol nie zawiera żadnego syropu Gdzie C2H5OH a gdzie syrop ? No i co - wypijesz pół litra i przytyjesz ? Ubaw po pachy. Poczytaj o bilansie energetycznym i potem pisz Edytowane 6 Grudnia 2019 przez wkg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 6 Grudnia 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 Szamani z dwóch plemion skoczyli sobie do gardeł. Wyważcie dyskusje. A jak chcecie sobie coś udowadniać to sugeruję priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 (edytowane) Teraz, wkg napisał: nie napinaj się tak bo cos Ci pęknie i po co ? to nie mój język sorry nie jestem ze stolicy Teraz, wkg napisał: Kaloryczność liczona z opakowań (spala się i liczy ilość wydzielanej energii) jest totalną bzdurą. Jest totalną bzdurą bo ty tak uważasz? Nadal piszesz o żywności WYSOKOprzetworzonej czy tej z działki. Tak trzymaj w swoich fantazjach Teraz, wkg napisał: Alkohol nie zawiera żadnego syropu Nie piję wódki, bo śmierdzi. Piwo piłem 2 lata u znajomego prowadzącego włąsny browar. Prowadzisz włąsny browar? Albo gorzelnię? Jak pijesz gorzałę to się nie dogadamy. . Teraz, wkg napisał: Poczytaj o bilansie energetycznym i potem pisz Miałem nadwagę dużą i spore problemy ze zdrowiem. Tez umiem cytowac artykuły z google i banały. Przecież to internet, każdy wszystko wie. Edytowane 6 Grudnia 2019 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 (edytowane) - Jest totalną bzdura bo na ogół zapomina się o tym, że równanie ma dwie strony. Porównuje się kaloryczność posiłków z czym ? Właśnie nie wiadomo z czym, równanie się nie domyka. - Tez nie piję wódki. Podałem przykład na bezsensowność narzędzia jakim jest bilans kaloryczny do odchudzania - nawet, gdyby go poprawnie ułożyć z czym się jeszcze nie spotkałem. - Nic nie cytowałem, właśnie z tych banałów się podśmiewam : ) Nie personalizuj problemu tylko odnieś się do treści Tylko merytorycznie - nie emocjonalnie. Edytowane 6 Grudnia 2019 przez wkg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Malcerz Napisano 6 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 Teraz, wkg napisał: - Kaloryczność liczona z opakowań (spala się i liczy ilość wydzielanej energii) jest totalną bzdurą. Bo z czym to porównać ? Pomyśl i napisz. Kaloryczność produktów została zbadana w sposób doświadczalny (nie jak kiedyś za pomocą spalanie w kalorymetrze). Zbadano ile energii dostarcza 1g białka, węgli i tłuszczu. W przypadku alkoholu - 7kcal z 1g nie uwzględniono jednej rzeczy, która przy BTW nie ma istotnego znaczenia. Alkohol jest trucizną wiec jego procesy metaboliczne zamieniające go na oktan a potem na Acetylo-CoA są kosztowne energetycznie i realnie 1g alkoholu dostarcza około 5kcal NETTO. Dużo trudniej jest oszacować ile organizm zużywa energii bo to jest zależne od wielu rzeczy. I dużo znaczenie ma też adaptacja do ilości zjadanych kalorii. To co dziś jest dietą -200kcal za miesiąc będzie już dietę normokaloryczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.