Furian Napisano 22 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2014 Martwić to się powinieneś o wzrost tkanki tłuszczowej ) Belinda ładne tempo do pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 22 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2014 (edytowane) A nie martwicie się o spory wzrost i rozbudowanie tkanki mięśniowej? Po czym? Po dojazdach do pracy na rowerze? W temacie odchudzania, tak mi się z pytaniem o rozbudowę tkanki mięśniowej skojarzyło, uogólniając siłówka robi lepsza robotę. Przy odpowiednim odżywianiu oczywiście. Edytowane 22 Listopada 2014 przez alkor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adhed Napisano 22 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2014 Ogólnie mięśnie rosną od ćwiczeń siłowych. Można je wykonywać typowo na siłowni, a można też i na rowerze i jeśli będziemy jeździć siłowo, a o to najłatwiej na podjazdach, bo z reguły one same z siebie wymuszają jazdę siłową, to mięśnie nam urosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tableta1980 Napisano 22 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2014 jeśli moge cos doradzic odpuśc za wszelka cene napoje energetyczne i izotoniczne jezeli jedziesz miej ze soba wode -herbate lub jakis sok niskosłodzony a do jedzenia np kiwi które zawiera duzo witamin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
solo83 Napisano 22 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2014 Herbat to akuratnie słaby pomysł bo jest diuretykiem czyli raczej odwadnia niż nawadnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikeTraveller Napisano 22 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2014 Po regularnych podróżach do pracy (w sumie 28km) łydki się rozrosły... Może złe przełożenia stosuję, bo jeżdżę tak, aby "czuć" przejechane kilometry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tableta1980 Napisano 22 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2014 Herbat to akuratnie słaby pomysł bo jest diuretykiem czyli raczej odwadnia niż nawadnia. ja stosuje herbata mietowa jezdze caly rok rowerem do pracy itp snieg deszcz nie robi mi różnicy zawsze mam herbate przy sobie a co do herbaty po częsci masz troche racji tylko zalezy jaka ją zrobisz czy mocna czy słaba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Furian Napisano 23 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2014 Pierwsze słyszę, że herbata odwadnia lol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz231 Napisano 23 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2014 Mocna herbata odwadnia, poza tym zawiera szczawiany, jak szczaw etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tableta1980 Napisano 23 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2014 Co do mocnej herbaty zgodzę się, mocna herbata wysusza i powoduje suchość w jamie ustnej a co za tym idzie wzmaga większe uczucie pragnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Furian Napisano 23 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2014 (edytowane) Zgodzisz się, że wysusza czy odwadnia? ;p Przecież taka herbatka z cytryną i miodem schłodzona do jazdy jest super i jakoś nie czuje w upał jakichś oznak odwodnienia typu ból głowy Edytowane 23 Listopada 2014 przez Furian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz231 Napisano 23 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2014 Do jazdy schlodzone jest super polaczenie. Woda, miod, cytryna, sol, zamiast miodu moze byc cukier... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abyss Napisano 25 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2014 (edytowane) Witam, zamierzam kupić rower spinningowy w cenie do max 800zł Myślę od jakiegoś czasu o tym http://sklepsportowy.pl/rower-spiningowy-scud-707-kolo-13-kg-puls-bidon-383 Co myślicie? Naprawdę nie chcę wydawać paru tysięcy bo to nieosiągalne na tą chwilę, chciałbym przez rok chociaż go użyć później może się rozlecieć Posiadam własny rower, ale w zimę nie chcę jeździć. Podłączenie pod własny rower trenaża/rolke/czy jak to się nazywa odpada (nie zmieści się, głośny podobno, drogo wychodzi też) 3/3+ razy w tygodniu ma być używany, da radę? Proszę o odpowiedzi ludzi w temacie i szczerą odpowiedź. Edytowane 25 Listopada 2014 przez Abyss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jur Napisano 25 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2014 Spotkałem się z opinia ze jazda na takim czymś to najnudniejszy czas spędzony w życiu ja jechałem na czymś takim z 15minut latem i najbardziej ekscytujące to to nie było podobno ludzie ustawiają jeszcze wiatrak żeby trochę chłodził w czasie wysiłku. Ja polecam jazdę cały rok od kiedy tak jeżdżę żadne poważne infekcje mnie nie łapią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abyss Napisano 25 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2014 (edytowane) Jeżeli mają rower prosto na ścianę albo meble to jest nudno Latem to ja jadę z kumplami na wypady rowerowe, nawet nie myślę o jeździe na tym w lato.Rower na dwór i jazda. Wiatrak to podstawa podobno, szybko człowiek się zagrzewa i wtedy też im się nie chcę jechać dalej - nic dziwnego.Ja będę miał przed monitorem, jakieś filmy będę oglądał, jak się uda to może nawet zagrać na padzie Co do jazdy przez cały rok to zamierzam od następnego roku, teraz jest cel zrzucić kg a następnie jazda przez cały rok i utrzymywanie takiego trybu.Ogólnie to biorę ten rowerek, już od paru miesięcy tak planuję i obadałem też temat co najlepsze itd. myślę że w najgorszym wypadku go sprzedam i wtedy może się zmuszę na wyjście w beznadziejną pogodę.Jak rok wytrzyma to będzie dla mnie dobry zakup. Edytowane 25 Listopada 2014 przez Abyss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 25 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2014 Jesli nie polozy cie na lopatki potencjalna nuda to nie widze problemu zeby korzystac z takiego roweru. Ja krece na stacjonarnym ale korzystam z tego na silowni gdzie odbywaja sie treningi zorganizowane. W domu nie wyobrazam sobie przebierania nogami w miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abyss Napisano 25 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2014 (edytowane) Widziałem jak to wygląda na necie, można porządny trening odbyć i nie ma czasu na nudę - muzyka rytmiczna, komendy wydawane przez osobę prowadzącą. Dam radę, jest masa filmów do obejrzenia Edytowane 25 Listopada 2014 przez Abyss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gieja Napisano 25 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2014 rower jest świetny na zrzucenie wagi poza tym super rozwija mięśnie, wpływa świetnie na układ oddechowy, poprawia pracę serca, także same korzyści a ponadto ważna jest też dobrze dobrana dieta odchudzająca także też warto zwrócić na to uwagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 25 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2014 Ja tam na stacjonarce kręcę jak pogoda nie sprzyja i jestem akurat w okresie znudzenia bieganiem;)Nudę załatwiam serialami i nie mam z nią żadnego problemu. Przyjemne z pożytecznym- przynajmniej nie mam też wyrzutów sumienia, że marnuję czas na oglądanie kilku odcinków naraz:DNatomiast co do zrzucania wagi- jestem stanowczo za hasłem "no cardio";) także jako "zrzuczacza wagi" ani zwykłego, ani stacjonarnego roweru bym nie traktowała. chociaż niewątpliwie na początku ma szanse pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artpie Napisano 26 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2014 Witam. Również jestem na etapie zbijania wagi przygotowując się do następnego sezonu. Jeszcze latem kiedy rozpoczynałem przygodę z maratonami rowerowymi MTB jak i szosowymi ( z niezbyt imponującymi wynikami ), miałem 20 kg nadwagi. W chwili obecnej jestem 12 kilogramów mniejszy . Zajęło mi to dwa miesiące. Niestety spadek masy ciała, powoduje odczucie mniejszej siły. Czy jest to coś normalnego, czy trzeba nad czymś popracować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abyss Napisano 26 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2014 Siłownia może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Selvan82 Napisano 27 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Porządny trening FBW na siłowni + basen i dobre efekty widać już po 2 miesiącach regularnych treningów Odnośnie roweru, to na zwykłym stacjonarnym można umrzeć z nudów chyba, że ustawi się go np. w salonie przed telewizorem to jakoś można wytrzymać. Polecam też treningi na rowerach stacjonarnych Tomahawk - świetne rezultaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szumak Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Pewnie już ktoś pisał, lecz nie przebrnąłem przez wszystkie posty w tym temacie.... pamiętaj o przyroście masy mięśniowej Ja, za młodych lat, na rowerze nie zrzuciłem ani jednego kilograma... ale za to nogi! Hmmm, miałem poważny problem ze znalezieniem pasujących spodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abyss Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 (edytowane) Chodzi ci o to żeby robić trening z głową, 2-3 godzinki dziennie 2-3 razy w tygodniu będzie ok? Nie mogłeś dobrać spodni to samo mają ludzie z nadwagą widzą dobre spodnie ale w nie nie wejdą Edytowane 30 Listopada 2014 przez Abyss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
venom7 Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Witam Podepnę się do wątku bo co roku mam jeden i ten sam problem pod nazwą "zima" pod względem wagi i uprawiania sportu. Poprzednia zima była dlamnie straszna, miałem trochę problemów zdrowotnych gdzie ruch jednak był wskazany ale i tak lekki zrobiły swoje i przytyłem 10km. W 2012,2013 ważyłem zimą jakieś 95-97 km na wiosnę rowerem zbijałem do 92 km. W kryzysowym sezonie 2014 z 105 km udąło mi się zbić do 95km. Jeszcze w tamtym tygodniu ważyłem te 95 ale w tym już 96 kg. Nie jem słodyczy, staram się pilnować posiłków 3- posiłki dzienie. Gorzej z ruchem musze się przyznać. Zrobiłem sobie tak zwane roztrenowanie w jeździłem mocno do końca października ( 50 km dzienie). Po tem jeździłem po 60 km w tygodniu u jakieś 20 km spacerów. Jednak osatnio nie miałem czasu i praktycznie się nie ruszałem. Robię w tygodniu 10 km na rowerku stacjonarnym czyli 2 razy po 30 minut w tygodniu. Jest to jednak strasnie monotona jazda, nie kręci mnie to wogóle. Z utęsknieniem czekam na nowy sezon. Zamierzam w nowym sezonie po raz pierwszy w życiu jeździć na rowerze szosowym. Formy to pewnie nie utrzymam z tego sezonu ale postawiłem sobie cel by utrzymać wagę a nie co roku tracić miesiąc, dwa by wrócić do dawnej wagi. Jeśli utrzymam wagę to i forma szybciej wrócić tak myślę przynajmniej. Moje pytanie jest następujące co zrobić by utrzymać tą wagę 95 kg? Już tyle diet przeżyłem i kluczem dlamnie będzie zimą nie przytyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.