Rejestrowanie roweru bez numeru ramy

[Gość Pat]

Witam

Mam do was takie pytanie.

Nauczona przykrym doświadczeniem dnia wczorajszego ( ukradziono mi rower z terenu) postanowiłam zarejestrować w bazie rowerów drugie wozidło, które ocalało tylko dzięki temu, że stało jeszcze na strychu. Niestety, cudo nie powiada numeru ramy... jest jakaś sztuczka jak to obejść? czy ja sobie mogę sama wygrawerować dowolny numer, podpis, cokolwiek i to zarejestrować? czy bez numeru naniesionego przez producenta (Kross, model OpalS) się nie da? Z góry dzięki za poradę jeśli ktoś się orientuje w temacie.

[iza121]

Każdy (dosłownie każdy) rower posiada wybity numer ramy (czasem pod suportem, czasem gdzieś na rurze podsiodłowej), także jeśli Twój nie ma, to zapewne go miał tylko został z jakiegoś powodu zdrapany i pomalowany (być może jest kradziony)

[Plastyk]

Tak jak kolega wyżej napisał, nr. ramy musi gdzieś być. Pod suportem (tam gdzie pedały się kręcą), lub z tyłu tam gdzie koło jest przymocowane do ramy, po lewej lub prawej wewnątrz, lub gdzie indziej.

 

Jeśli jednak nie, to znaczy że to kiepska (bardzo zła) rama i można wybić numer samemu (są takie znaczniki), najlepiej imię i nazwisko, wtedy nie będzie szansy że już gdzieś taki istnieje. Takie znaczniki, jakoś to się nazywa, można znaleźć w różnych warsztatach itp. ale bez znajomości tego nikt nie pożyczy, bo tak się kradnie ramy a nie je zabezpiecza...

[Schwefel]

Nie wiem jak w innych miastach ale w Warszawie była akcja policji i sami grawerowali numery na ramie nawet pomimo tego, że dany rower posiadał już numer.

Popytaj na komendach, tylko lepiej tych większych bo w zwykłej dzielnicowej to cię oleją.