[Przerzutka] Krzywy wózek czy nie?

[Lezza]

Mam od 2 tygodni problem z przerzutkami z tyłu. Jeździ się inaczej, wrażenie lekkiego trykotania które czuje na przełożeniach 2x5, 2x6, 2x7 (najgorzej jest poniżej 2x7). Ciężko wyregulować przerzutki, wręcz nie idzie tego zrobić manetkami. Duża w ogóle z tyłu nie chcę wchodzić. Nawet mi raz łańcuch przeskoczył o ząb bez wyraźnego powodu.

 

Teraz tak. Miałem 2 incydenty. Pierwszy to gleba ale rower spadł w lewo, więc nie sądzę że to przyczyna tego. Drugi incydent to gruby kij w lesie który jako że miałem mp3 i zanim go usłyszałem to już mi się wkręcił w kółka prowadzące.

 

Poniżej zdjęcia. Hak wydaje mi się prosty, ale przerzutka (wózek) leci dość mocno w prawą stroną od koła. Pytanie do Was. Czy on jest krzywy? czy ma być idealnie w linii prostej i prostopadły idealnie do podłoża? jeżeli tak, to albo mnie czeka wymiana samego wózka, albo całej przerzutki. Jeździć bez żądnego problemu można, ale nie działający w 100% idealnie napęd to katorga... poza tym mam cały czas wrażenie, że nie mogę depnąć pedałem bo albo mi przeskoczy coś znowu albo wszystko się rozleci...

 

 

 

Uploaded with ImageShack.us

[Puklus]

Nie wydaje sie jakoś specjalnie krzywy, na pewnie nie ta żeby powodować problemy. Może zajmij sie pancerzami i wyczyść lub wymien.

[Dragonfly]

Ja miałem kiedyś bardziej wygiętą przerzutkę i chodziła poprawnie.Stawiam raczej na panczerze.Zobacz jeszcze czy przerzutka nie dotyka kółkiem do kasety.Ewentualnie popatrz z góry na przerzutkę czy nie jest wykrzywiona względem kasety,czyli czy kółka idą równolegle do kasety.

[Lezza]

Prawdopodobnie czepiam się może jest trochę wygięta ale wczoraj po wyczyszczeniu wszystkiego jej praca znacznie się poprawiła.