Skocz do zawartości

[Sklep] bikeatelie Sosnowiec


pale

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

Przestrzegam przed zakupami w tym sklepie. Obsługa staje na głowie żeby nie przyjąć reklamacji. Nie wiem czy trafiłem na zły dzień personelu czy to jest normą. Osoby które nie przepadają za słownymi przepychankami niech lepiej omijają ten sklep.

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś rozwinąć temat?

 

Jasne, że mogę. Kupiłem córce w tym roku "crossway 400" i mam problemy z hamulcami tarczowymi. Chodzi o to, że same od siebie zaczynają lekko trzeć, tak jakby układ koło- hamulec minimalnie się przesuwał. W serwisie potraktowano mnie jak natręta, po prostu mnie olali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bikeatelier chyba już tak ma.W kato też siedzą dwa mruki,chyba za karę (oprócz serwisanta,spoko gość).Spróbuj zainteresować problemem właśnie ten sklep.

 

Napisałem maila do centrali z dość obszernym opisem zajścia. Ciekaw jestem jaka będzie reakcja. Widać, że ktoś łoży sporą kasę na reklamę tej sieci i możliwe, że nie wie, że za jego plecami, jego pracownicy zniechęcają klientów.

Ja w każdym razie bardzo żałuję, że zostawiłem u nich jakieś 6000 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety potwierdzam - właściciel sklepu i jego żona nie należą do miłych ludzi. Odkąd założyli mi nowy suport z luzem - przyjechałem na drugi dzień z reklamacją (podobno odesłali do shimano, które odmówiło reklamacji) i musiałem zapłacić za nowy suport i jego montaż to omijam ten sklep szerokim łukiem. Jedyny plus sklepu, że mają duży wybór więc można obejrzeć a następnie zamówić przez internet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w Bikeatelier trzeba wyraźnie rozdzielić serwis od sklepu :D Serwis jest naprawdę dobry, gadasz bezpośrednio z mechanikiem, nie ma problemu, żeby założyli Ci części nie kupione u nich.

 

Sklep już wypada gorzej. Ja zawsze miałem tam odczucie, że te panie łaskę robią, że tam sprzedają. Już wolę tych wariatów w MK Bike (tylko z nimi trzeba ostro, ich językiem:P)

 

No więc IMHO serwis w Bikeatelier - tak, zakupy - nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bikeatelier chyba już tak ma.W kato też siedzą dwa mruki,chyba za karę (oprócz serwisanta,spoko gość).

No tych dwóch, gdy spróbowałem negocjować cenę Scale'a z przeceny, zachowało się jak buraki. Na pytanie czy cena może jeszcze drgnąć jeden rzucił, że tak, ale w góre. Drugi zawtórował, że mogę jeszcze ekstra tysiąc dorzucić i mieli już niezły polew z klienta... Rzecz oczywista - z utraconego klienta, bo do katowickiego BA nie chodzę, żebym nie musiał ich oglądać.

 

W Sosnowcu kobitki są ok. Zawsze zagadną, jak tylko skończą obsługiwać poprzedniego klienta. Tylko gość (właściciel?) zrobił na mnie złe wrażenie. Powiedziałem mu, że chcę mostek X długości i tak mierzył mostek wyjęty z gabloty, żeby ten rozmiar się zgadzał. Delikatnie zwróciłem uwagę, że interesuje mnie rozmiar od osi do osi, to odburczał "Chyba wiem jak mierzyć, nie?" Na szczęście więcej z nim nie miałem do czynienia.

 

Serwis - w osobie Daniela - ma moje pełne zaufanie. Nie wiem czy on tam sam ogarnia serwis czy ktoś jeszcze jest? Raz mi się zdarzyło zostawić koło innej osobie, ale to chyba było tylko na zasadzie przekazania nieobecnemu Danielowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że ten gość jest właścicielem, w każdym razie potwierdzam- niemiły typ.

Nie miałem z nimi problemu do momentu zwrócenia się o serwis gwarancyjny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby tak nie marudzić to byłem tam kilka dni temu.Zmienili trochę wystrój i teraz zrobiło się schludnie i czysto.Po drugie zatrudnili młodą dziewczynę,która od razu wyraziła zainteresowanie potencjalnym klientem.W tym sklepie zdarzyło mi się to po raz pierwszy :) Mają naprawdę dużo rowerów,więc jest co pooglądać i ewentualnie zakupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem odpowiedź od menedżera sieci. W pierwszym liście wkleił jakiegoś gotowca w którym nawet się nie odniósł do treści mojego listu, a w drugim polecił wizytę w serwisie i podkreślił, że parę dni sobie poczekam bo jest sezon :laugh: Dodam, że prosiłem o pomoc, ponieważ serwis potraktował mnie w wyjątkowo chamski sposób... Krótko mówiąc jak za komuny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...