x153 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Witam. Zastanawiam się nad zmianą opon (tj zmienię, tylko nie wiem na jakie) do mojego roweru. Nie chciałbym wydać zbyt dużo kasy - tj mniej = lepiej (interesuje mnie dobry współczynnik jakość/cena), maksymalnie do 200zł za komplet z nowymi dętkami (stare trochę tracą powietrza). Waga nie stanowi priorytetu - jeżdżę raczej w miarę spokojnie, bez szarpania (w miarę stałą prędkością) i znam podstawy fizyki, więc masą opon za bardzo się nie przejmuje (dodatkowo sam trochę ważę, więc energia rotacyjna koła w porównaniu do energii kinetycznej całego roweru z kierowcą jest mała). Oponę będę używał dość uniwersalnie - priorytetem jeśli chodzi o opory i właściwości jezdne są ubite drogi leśne i asfalt, ale - jak to w lesie - czasem zdarzy się miękkie podłoże i chciałbym przez nie przejechać, bo prowadzenie roweru w jakichkolwiek warunkach, poza przejściami DLA PIESZYCH, jest nieco głupie. Fajnie byłoby jakby opona była odporna na przebicia - ten rower ma mnie w tym roku zawieźć w trasę 200km i rower ma być niezawodny. Jaka opona będzie czuła się najlepiej w warunkach lekki teren-asfalt, da radę przejechać przez trochę błota czy piasku i będzie miała niskie opory toczenia przy dobrej wytrzymałości i niezbyt wygórowanej cenie? Opona oczywiście 26" Dziękuje za odpowiedzi, przeszukiwałem internet ale brakuje jednoznacznych odpowiedzi na w/w sytuacje.
RX84 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Ja również polecam Schwalbe Smart Sam Performance.. najlepiej w wersji ORC.. szybkie opony.. dosyć dobrze radzą sobie w terenie i wolno zużywają się na asfalcie.. do tego dętki Schwalbe AV13
x153 Napisano 2 Maja 2012 Autor Napisano 2 Maja 2012 *** by to strzelił. Regulowałem przerzutki przed wycieczką i patrzę... Co to za balon na tylnej gumie? No tak, guma puszcza, normalnie mi się rozrywa opona i sobie pojeździłem dziś. Dobrze, że oddałem 40km temu rower do serwisu i zauważyli ten detal, podobnie jak wyregulowali mi przerzutki, za co zapłaciłem i zdjęli tarcze (pościągali same hamulce, a tarczę ciężko było odkręcić to zostawili...). Potrzebuję opony NA GWAŁT. Spróbuję w piątek wyrwać coś w miarę sensownego w sklepie w Olsztynie. W jednym sklepie mają opony IRC, kiedyś bardzo polecane były Mythosy, ta kwestia jest aktualna? Ewentualnie - jak miałbym brać schwalbe i nie dostałbym smart samów performance - Racing Ralphy też będą ok? Czekam na dodatkowe propozycje dotyczące opon . Muszę mieć rower w weekend, piszę matury w tym roku, a rower to najlepsze co jest na odstresowanie . I nie wiem czy się na pewno dobrze wyraziłem - jeżdżę głównie po ubitych drogach leśnych i asfalcie (50%/40%), 5/10% to teren typu anomalie na drogach leśnych - jakiś żwir, często słabo ubity, piasek, błoto itp. Nie jeżdżę specjalnie po terenie, to wszystko rekreacyjnie. I fajnie byłoby, gdyby opona dała radę robić niezłe przebiegi. Zamierzam zabrać rower do wawy/krakowa przy okazji wyjazdu na studia i używać jako środka komunikacji i rekreacji, a nie czuję szczególnej potrzeby zmiany opon 2x w sezonie i to tylko z powodu zużycia.
Grabek114 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Również polecam Schwalbe i myślę że Racing Ralph'y będą jak najbardziej ok Swego czasu miałem taki wynalazek Kenda K-Rad Mogą nie wyglądać ale dają radę w terenie. Wydaje mi się, że na Twoje potrzeby będą jak znalazł Zrobiłem na nich ponad 1000 Km i na nic nie mogłem narzekać. A obecnie strzeliłem sobie Schwalbe
x153 Napisano 2 Maja 2012 Autor Napisano 2 Maja 2012 A co z IRCami? Continental robił kiedyś niezłe opony chyba? Terenowych raczej nie potrzebuję - bardziej mnie interesuje coś na pograniczu semi-slick/terenowa, w stylu właśnie racing ralph czy mythosów. Jak mówiłem - opory toczenia i wytrzymałość, dalej przyczepność i waga. (kolejnosć nie jest przypadkowa). Po prostu opony będą używane głównie na ubitych nawierzchniach i nie chciałbym robić sobie dodatkowych utrudnień w jeździe po ubitym.
x153 Napisano 3 Maja 2012 Autor Napisano 3 Maja 2012 Panowie, a co z typowymi semi-slickami, powinny radzić sobie dobrze przy lekkim szutrze i ubitych leśnych drogach, co? Znam akrobatę, co jeździł na slicku z tyłu i semi-slicku z przodu po większym terenie niż sam zamierzam. Co moglibyście mi zaproponować z semi-slicków? Mythosy slick będą w porządku? W grę dalej wchodzą rozumiem smart samy?
Lumperator Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 A ja polecę CI Crossmarki kevlarowe. Sa własnie względnie uniwersalne. Dość szybkie na asfalcie (ciche), nie sprawiają problemów w piachu, na liściach, korzeniach, a nawet na mokrym podłożu dają radę.To bardzo przyjazne opony o wszechstronnym zastosowaniu.
rabiron Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 Ja polecić mogę oponkę Geax mezcal 2.1 (zwijaną). Przy względnie suchych trasach w lesie i na szutrze spisuje się bardzo przyzwoicie. Używam obecnie taką jako napędową.
Mod Team mrmorty Napisano 3 Maja 2012 Mod Team Napisano 3 Maja 2012 X153 - zerknij sobie na giełdę i znajdź temat użytkownika Klon - Bartek jest z Olsztyna i ma na sprzedaż w dobrym stanie i w dobrej cenie Continental Explorer
x153 Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 Dzięki za odpowiedzi, neistety wczoraj o tej godzinie poszedłem spać i nie byłem w stanie zastosować się do waszych rad. Chciałem kupić race kingi, ale w jednym sklepie ich nie było (były explorery, które kurcze rozważałem...) ani innych w miarę wyscigowych opon, po za druciakami schwalbe w trochę wysokiej cenie i ztrochę za agresywnym bieżnikiem. Poleciałem do drugiego skelpu i po małych konsultacjach ze sprzedawcą kupiłem rasowe semi-slicki - bontrager H2. Zrobiłem na nich dziś 60km i opona sprawuje się rewelacyjnie na asfaltach i ubitym. Przy kamieniach i szutrach również sobie radzi nadspodziewanie dobrze, problemy są tylko na piasku, a przy mocnym piasku nie można jechać właściwie (napotkałem dziś na taki, ale w końcu obecnie jest strasznie sucho). Za to na asfalcie to czysta rakieta . Trochę zrezygnowałem z uniwersalności, ale gdybym miał pełną uniwersalność to bym nie miał tak szybkiej opony. Apropo samego Bontragera H2 - stoi 66 zł, waży ok. 680gr (drutowy) i ma - jak opisałem - całkiem przyzwoite właściwości jezdne w normalnych warunkach, a schodki zaczynają się, gdy robi się miękko (nie lubię takich terenów i ich unikam). Chyba mniej będzie mnie martwić kiepska przyczepność na lekkim piasku niż zachwycać będą prędkości na ubitym. Cóż, trzeba chyba kilka gum zajeździć, żeby wybrać wyrobić sobie zdanie. Jeszcze raz dzięki wszystkim.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.