Sławek Napisano 21 Lipca 2006 Napisano 21 Lipca 2006 Właśnie sobie kupiłem to siodełko, pierwsze wrażenie super, jest twarde ale nic nie wyszło nie boli, wczesniej miałem wieksza deske Po 140km jednak troche czułem że siedze na innym siodle, no ale to chyba kwestia przyzwyczjenia. Jak na razie super, tylko ciezkawe troche....
axolotl Napisano 24 Lipca 2006 Napisano 24 Lipca 2006 Siodelko owszem bardzo dobrze wyprofilowane, niezle sie ugina, ale prawda jest jedna. Bez wkladki (pampersa) jezdzic sie na nim nie da:/ Strasznie boli siedzisko Pozdro @ll
muzycom Napisano 25 Lipca 2006 Napisano 25 Lipca 2006 Nie chce wyrażać pochopnych opini, bo przejechałem na nim dopiero niewielki dystans, ale jest bardzo dobrze Nic nie boli, ani nie uciska. Jutro mu zrobię solidniejszy test.
tobiasz Napisano 25 Lipca 2006 Napisano 25 Lipca 2006 siodlo mam tydzien, jakies 400km zrobione. na trasach 30-40 km jest super, wygodne, pracuje bardzo sobie chwale na trasach 70-90 km jednak nic nie wyszło boli (podejzewam ze musis sie tylek przyzwyczaic) na odcinku 10 km w normalnych spodniach nic nie wyszło boli jak przy 70-90 ale i tak jestem zadowolony i bardzo polecam
Mod Team Odi Napisano 26 Lipca 2006 Mod Team Napisano 26 Lipca 2006 Mój tyłek zdecydowanie odmówił współpracy z SKN-em. 20 dni na nim pojeździłem i nabawiłem się odparzeń. Strasznie twardy, punkty podparcia też dla mnie niewygodne. Jednak muszę kupić coś bardziej komfortowego. Może ktoś chce kupić SKN-a?
MIC Napisano 26 Lipca 2006 Napisano 26 Lipca 2006 Ostatnio smigalem na SKN`ie kumpla i powiem ze to jedak twardy dziad jest - chyba SLK bedzie znacznie wygodniejszy
tobiasz Napisano 26 Lipca 2006 Napisano 26 Lipca 2006 Ostatnio smigalem na SKN`ie kumpla i powiem ze to jedak twardy dziad jest - chyba SLK bedzie znacznie wygodniejszy to prawda, slk jest wygodniejsze
Spike Napisano 31 Lipca 2006 Napisano 31 Lipca 2006 Oj twardy jest SKN twardy na poczatku bylo fatalnie ale pobawilem sie ustawieniem i jak na razie 40km nie robi mi problemu bez pampersa, wiec jest dobrze. Ale jest duzo gorsza sprawa dwie przejazdzki i napisy zlaza i do tego brudza spodnie :/ Postanowilem sie z tym rozprawic w ten oto sposob http://img64.imageshack.us/my.php?image=060730205948ve9.jpg a tak sie prezentuje po tej operacji http://img257.imageshack.us/my.php?image=060730211538ap8.jpg
Blitzer Napisano 31 Lipca 2006 Napisano 31 Lipca 2006 Wg mnie wyglada lepiej niz seryjne Chyba sobie sprawie tego skn'a bo na moim velo plush mi za wygodnie i w dodatku ciezkie jest. Skn chyba ma najlepszy stosunek ceny do wagi...
tobiasz Napisano 31 Lipca 2006 Napisano 31 Lipca 2006 dzisiaj pobawilem sie troche z ustawianiem siodla i musze przyznac ze nawet w normlanych spodniach mozna wygodnie jezdzic... az sie sam zdziwilem
evo Napisano 1 Sierpnia 2006 Napisano 1 Sierpnia 2006 jedyna wade po 500 km jaką w nim znajduje, to ta, że jest zbyt szerokie (150 mm) przez co trudniej dac tyłka do tyłu przy stromych zjazdach (musze na takie trasy nieco obniżyć przez to siodło, lub zadrzeć siodło nieco do góry z przodu, a nie lubie takiego ustawienia ze wzgledu na jaja )
DamianYukon Napisano 1 Sierpnia 2006 Napisano 1 Sierpnia 2006 dzis zrobilem w nim 25km tak zeby zobaczyc jak sie na nim jezdzi:) i jestem mile zaskoczony:)pupa mnie nie bolala chociaz to tylko 25km.. zobaczymy co bedzie na 100km.
tobiasz Napisano 1 Sierpnia 2006 Napisano 1 Sierpnia 2006 93 i pupa nie boli, chociaz na poczatku troche bolala... tak wiec uwazam ze po jakis 600 km moj tylek zaczyna przyzwyczajac sie do siodla
orlenplock Napisano 2 Sierpnia 2006 Napisano 2 Sierpnia 2006 W niedzielę przejechałem 100,8 km i było wszystko O.K. Co do szerokości to się nie zgodzę. Nie maiłem problemów przy zjazdach tyłka przesuwać do tyłu.
rainier Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 zawsze miałem wąskie i twarde siodełko, ale ta "stolnica" mnie pokonała, pomęczyłem się 2 dni i sprzedałem. Nie wszystko dla wszystkich
Sixer Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 Ja już przejechałem na nim 132 km. i zawsze na drugi dzień cztery litery mnie nawalają :angry: i chyba je sprzedam tylko nie mmam co kupić fajnego. :glare:
dayus Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 Mnie przez pierwsze kilka dni tez nic nie wyszło bolała. Ale później sie przyzwyczaiłem i było dobrze, a też miałem je zamiar sprzedać. A tak jezdzi ze mną juz cały rok na 2 rowerach.
evo Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) tak sie prezentuje moje po 800 km, 1 upadku i 1 podtarciu - stan idealny prawie. Najwiecej szkody to mu słonko zrobiło, 20 min był w pełnym słońcu i troszke sie pomarszczyło w 1 miejscu, myslałem ze potem sie wygładzi ale juz tak zostało orlenplock jednak jest nieco szersze niz inne waskie siodła ... Aby dać tyłek za siodło, musze teraz albo obnizyc sztyce o 1-2 cm, albo siodło zadrzeć przodem do góry albo przesunąc siodło z 1,5 cm do przodu. Przy innych siodłach (a mam 3) nie musze tak cudować. Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez evo
ssslawecki Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 Nie zdążyłem wybrać i kupić jakiegoś miękcejszego siodła z WTB przed BCh i pojechałem na SKN. Po 1 etapie (ok. 85 km) tyłek zaczął odpadać. O następnych nie chcę pisać - ledwo jechałem momentami (dokuczał ból tyłka na zmianę z "krzyżem"). Przeżyłem dzięki podwójnym "gaciom" z "pampersem" i słynnej maści. Pozostał ślad po odparzeniu. Kiedy byłem bardziej przyzwyczajony do dłuższych tras i było jednak chłodniej to te 80 km robiłem z niewielkimi dolegliwościami.
Mod Team bikergonia Napisano 15 Sierpnia 2006 Mod Team Napisano 15 Sierpnia 2006 ssslawecki a teraz problem SKN minął?. Do tego siodła trzeba się przyzwyczaić. Pozdrower
Sixer Napisano 18 Sierpnia 2006 Napisano 18 Sierpnia 2006 No trzeba się przyzwyczajić, ja przynajmniej musiałem jak chyba to każdego innego siodła po zmianie. Zmieniam zdanie dzisiaj po 27 km. Myślałem, że się zatrzymam i wywale te siodełko zle mi się na nim jechało jakoś dziwnie twarde się zrobiło, może , żę inaczej je ustawiłem (zmieniłem sztyce) W każdym miom razie kupuje nowe siodełko
ssslawecki Napisano 22 Sierpnia 2006 Napisano 22 Sierpnia 2006 ssslawecki a teraz problem SKN minął?. Do tego siodła trzeba się przyzwyczaić. Pozdrower Problem minął, bo nie mam czasu tyle jeździć. Jak robię do 50 km, to nie jest może komfortowo, ale nie jest też źle. Kiedyś jak codziennie jeździłem po 70 - 80 km to jakbym się przyzwyczaił. Ale i tak szukam takiego WTB, na którym raz siedziałem i nie zapomnę nigdy. Nie sprawdziłem modelu jednak qrde. A tak przy okazji - przypomnę, że jest obecnie promocja na tygodniowe testowanie wskazanych 4 siodełek u wybranych dystrybutorów VELO - wreszcie dobry pomysł !
manio49 Napisano 22 Sierpnia 2006 Napisano 22 Sierpnia 2006 ssslawecki jeśli chodzi Ci o WTB to pewnie Rocket V
ssslawecki Napisano 23 Sierpnia 2006 Napisano 23 Sierpnia 2006 ssslawecki jeśli chodzi Ci o WTB to pewnie Rocket V No właśnie nie wiem czy Rocket, czy tańszy Pure, czy droższy Laser - a każde z nich ma jeszcze parę odmian wagowo-materiałowych oraz opcję ProGel. Stąd problem, ale dzięki za pomoc.
Rekomendowane odpowiedzi