Skocz do zawartości

[rower z decathlon'u] opłaca się kupić?


Rekomendowane odpowiedzi

Czepiasz się części, a nagle stwierdzasz, że to oczywista oczywistość. No to jak w końcu?

Nic się nie zmieniło. Nigdzie nie pisałem ze to coś nieoczywistego, ani niezwykłego - znam doskonale tą ideologię oznaczania części anoname swoim logiem tak aby lepiej brzmiało i sie sprzedawało. Części sie nadal czepiam i będę czepiać, bo to "bare bones" i właściwie większośc pójdzie do wymiany.

 

SC Heckler...ale to nadal nic nie zmienia, to nadal prosty jednozawias.

 

Clou mojego "ataku" an ten rower stanowi to, że szczerze mówiąc jest to moim zdaniem zakup zdecydowanie nieopłacalny z powodów przeze mnie wymienionych, temat ramy to jest sprawa hmm poboczna...1600 pln dla ramy, bo przeciez nie dla tego osprzętu, to moim zdaniem nieopłacalny pomysł. Taki prosty jednozawias jest dobry m.in do DH, ma on swoje wady i zalety, ale proszę powiedz mi jak to sie ma do osprzętu który umrze w enduro nie mówiąc o DH...ja bałbym sie na tym ostrzejsze xc czy am uprawiać...to w sumei na tychc zęściach taka bujanka bulwarowa, na szutrowe ścieżki...

 

Ja bym poszedł podług Krossa Crime, lub innego systemu z ogniwem Horsta, wiem ze to ździebko inna kwota.

 

Ale ja jestem zboczony, jestem maniakiem rowerowym, więc mówi przeze mnie inna koncepcja; idąc podług Twojego toku rozumowania - że po prostu od biedy może być - faktycznie ten rower nabiera cech opłacalności...i przyznałbym Ci rację gdyby nie marny damper a raczej jego imitacja, a więc tak naprawdę kamień węgielny ramy lezy i kwiczy już na starcie. Pal licho korbę,w końcu Suntour to nie nowicjusze, pal licho mechy Tektro, to też jakoś pojeździ a dobrze utrzymywane posłuży pare latek. Pal licho części noname, pal licho piasty joytecha czy obręcze...ALE ten damper...

 

Jak chce niech kupuje. Ja jestem na nie bo wiem że to zaraźliwa mania, a skoro kolega celuje w fula to znaczy ze coś tam mu bardziej świta i pewnie zarazi się cykloza a wtedy pompka mu zmięknie jak mu wyjdzie ile musiałby wymienić aby mieć dobry setup. A może się mylę i chce kupić bo chce bez zadnych ambitniejszych podtekstów...

 

Tak czy owak, nadal stoję na stanowisku że elementem podcinającym opłacalnośc tego zakupu jest marny damper. Szukałem o nim w necie, pytałem znajomych i jedyne co mi wyszło to że to chinol brandowany francuskim logo. Nie najlepiej.

 

Skoro przy tym jesteśmy, może warto by zrobić test takiego roweru aby wykluczyć gdybanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałeś, żebym porównał dwa przykłady identycznego podejścia do tematu. I zrobiłem to. SC Heckler, SC Superlight, Orbea Occam (do 2011), wszystko to jednozawiasy, te najprostsze z najprostszych. Nie są to ramy FR/DH, a mimo to swoje kosztują i mają wielu zwolenników. Dlatego odrzucanie ramy "bo to jednozawias" z góry jest chyba bez sensu, nie uważasz?

 

Damper to padło. I to prawda. Ale gdyby wsadzić tam choćby i Raidona, cena z automatu skacze do 2000zł. A to ma być zwykły rower dla zwykłego Kowalskiego, który po prostu chce miękko pod tyłkiem wydając jak najmniej. I tę funkcję spełnia. Mam znajomego, który posiada RR 5.2, jego brat 6.3, trochę starsze modele. W tym 5.2 widelec nie pracuje, hamulce ledwo działają, gripy starte do kierownicy. Kiedyś chciał, żebym sprawdził, czemu nie działa mu przednia przerzutka. Okazało się, że cała była oblepiona błotem, "na kamień". I wiesz co? Wymienił w tym rowerze tylko dwa razy napęd. Brat wychodzi z podobnego założenia. Ja czuję braki w moim Crime i zastanawiam się, gdzie by co zmienić, żeby było lepiej, a oni po prostu jeżdżą. Inny typ ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego odrzucanie ramy "bo to jednozawias" z góry jest chyba bez sensu, nie uważasz?

Żes się uczepił tego ze ja tą ramę odrzucam...gdzie ja to napisałem?

Tylko że jednozawias jednozawiasowi nierówny. Widzisz, kazdy ma swoje wady i zalety, dużo zależy od geometrii i od tego w jaki sposób producent usiłuje zniwelowac skracanie dystansu korba-kaseta w trakcie tłumienia. To sa najtańsze i najprymitiwnejsze ramy, obojętnie jakiego producenta. Wyjawszy dh, gdzie np Turner wali je masowo ale to inna dziedzina...tam liczy sie duży skok, a do łańcucha masz napinacz, w xc i am to się średnio sprawdza...

Ten RR moim zdaniem to kiszka, pod wzgledem jakości i kultury pracy. Wsadź tam dhxa czy monarcha czy chociażby jakiegoś powietrznego dampa i lekko sie to ucywilizuje, ale to wszystko.

Jeżeli single pivot w wykonaniu RR jest tak dobry, ze przy dobrym damperze pracuje toto zjadliwie, to I TAK jest to rozwiazanie do chrzanu bo dobry damper to minimum 5-6 stów. A taki gdzie amsz sprężynkę i komorę spv i Bóg wie co jeszcze dwa razy tyle. I co? Warto? Powiem że tak, jak ktoś organoleptycznie przetestuje tego Rockridera i powie że ramka jest porównywalna do VPP Santy czy i-Drive czy innych tego typu rozwiązań, i bedzie git.

 

A to ma być zwykły rower dla zwykłego Kowalskiego, który po prostu chce miękko pod tyłkiem wydając jak najmniej. I tę funkcję spełnia.

Ok, ale to nieomal jak makrokeszowa koncepcja - wazne że jeździ, byleby jeździło...a ja Ci mówię, sprawdźmy a potem oceniajmy...bo gościu kupi teg RR i po pół roku "bujania" damper mu pryśnie i zostanie an wieki wciśnięty albo przestanie odbijać...i co założy sobie Kind Shocka za 200 zł?

 

Nie zgadzam się z taką koncepcją ale tak jak mówię - dopiero jak ktoś ten rower przetestuje, to pogadamy, bo na razie bijem pianę jak szaleni...a jak ma być full dla mas niech będzie full dla mas...niech OP kupi tego bika, pojeździ i za rok powie co i jak, to wtedy wyjdzie czy warto było w ogóle nad tym wszystkim debatować...

 

Swoją droga prawda ze taniej nico nie ma - więc jest to hmm coś z gatunku lepszy rydz niż nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, czyli nie odrzucasz, źle się zrozumieliśmy. SPV i te sprawy... to nie jest rama, to nie jest sprzęt dla kogoś wymagającego, tylko jak wspomniałem, zwykłego Kowalskiego. A Kowalski chce mieć miękko pod tyłkiem, bujanie zawieszenia mu nie przeszkadza, zaś o czymś takim jak SAG, progresja, platforma, tłumienie kompresji i powrotu, nigdy nie słyszał.

 

Za bardzo próbujesz narzucić tej ramie swoje wymagania. Wymagania, jak to określiłeś, maniaka. Wiesz, czego oczekujesz, a co Ci nie pasuje. Nie tylko zresztą Ty, ja także. I choć uważam, że moja rama to nic specjalnego, 6.3 to ogromny krok w tył. Ale Kowalski usiądzie, pomyśli... "wreszcie mi tak nie obije tyłka" i tyle, to są jego całe potrzeby. Ten rower nie zniesie katowania, ale nie do katowania został stworzony. A że osprzętowo wypada ok, dla Kowalskiego jest to dobry wybór. Jeśli padnie damper, może i kupi KS. I uwierz, nie odczuje żadnej różnicy. Do tego potrzebne jest doświadczenie.

Jeśli wkręci się w kolarstwo, sprzęt, to albo zajeździ rower i będzie zbierał na coś lepszego, albo powoli będzie modernizował ten. I nawet damper wymieni, tam jest standard, 190x50mm chyba. A następnie wymieni ramę. I dostanie całkiem inny rower. Przy tym zbierze doświadczenie na sprzęcie, którego nie będzie mu szkoda.

 

Rok, dwa lata temu, bym tego wszystkiego nie napisał. HT w tej cenie oferowały lepszy sprzęt. Ale w tym roku ceny znów skoczyły w górę i nawet nie patrząc czy to full czy nie, 6.3 jest podobnie wyposażonym rowerem jak każdy inny za te pieniądze. A po pewnych modyfikajach, da radę zrobić z niego całkiem przyjemnego ścieżkowca dla osoby o bardzo ograniczonym budżecie (choć faktycznie trochę pieniędzy na to trzeba). I tylko dlatego uważam, że nie jest to taki zły wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok, dwa lata temu, bym tego wszystkiego nie napisał. HT w tej cenie oferowały lepszy sprzęt. Ale w tym roku ceny znów skoczyły w górę i nawet nie patrząc czy to full czy nie, 6.3 jest podobnie wyposażonym rowerem jak każdy inny za te pieniądze. A po pewnych modyfikajach, da radę zrobić z niego całkiem przyjemnego ścieżkowca dla osoby o bardzo ograniczonym budżecie (choć faktycznie trochę pieniędzy na to trzeba). I tylko dlatego uważam, że nie jest to taki zły wybór.

To prawda, cenowo jest nieciekawie...

Podsumowując opłaca się o tyle, że tak jak wspólnie ustaliliśmy

 

1) Taniej się nie da nie wchodząc w makrokesz

2) Swoje się pobuja, popływa na fullu

3) Po jakimś czasie i tak pozmienia części, ale to cecha wszystkich rowerów z tej półki cenowej jak zauważyłeś, po prostu gdzieś trzeba pojechac po cenie

4) Zakładamy że ten damper od biedy podziała trochę a rama wraz z nim nie zamieni się w bujankę niemożliwą do pedałowania jak w makrokeszu

5) Nauczy się czegoś na sprzęcie którego w sumie nie żal tak bardzo jak maszyny za kilka k

6) To i tak amatorski full do przyjemnego pobujania na leśnej ścieżce

 

W tym kontekście, tak aptrząc pełna zgoda - opłaca się.

 

Tym bardziej że szukałem jakiegoś kontrargumentu jako fulla na potrzeby tej dyskusji w podobnej cenie i ogólnie mówiąc nie wyszło mi :( Więc Twój argument że to najtańsze cuśtam full jest faktycznie trudny to podważenia...

 

Chyba że...

...kupi używkę, ale to sprawa na inny temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kupi rower z jako-taką ramą w full'u, a za dwa lata stwierdzi, że lepiej byłoby hardtail. Jeżeli zwykły Kowalski może sobie pozwolić na wymianę roweru (bo niektóre podzespoły to pewnik) to nie ma o czym pisać, jeżeli nie, to jak już coś wymieniać to lepiej na lepszej ramie i zbudować sobie całkiem przyjemnego ścieżkowca co przez korzeń przejedzie. Z resztą rowerek sam nie jeździ i jakieś wymagania od rowerzysty też muszą być, a nie tylko dbałość o komfort własnego tyłka.

 

Tak czy inaczej, podpisuję się pod kolegami, ale mimo wszystko polecam hardtail za te pieniądze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odkopuję i pytam. Jaki wstawić damper? Czy dalej ze sprężyną czy może bez? Rowerem już chwilę jeżdżę, i przymierzam się do tych zmian. Ważna jest dla mnie wygoda a nie wygląd roweru, stąd już wprowadzone zmiany :) Damper mierzę po zdjęćiu i rozciągnięciu czy na "zgniecionym" tłoku? Jaki kupić na jego miejsce? ważna jest dla mnie blokada. fajnie byłoby też zmienić przedni oraz ewentualnie poradzić coś na wyjący przedni hamulec :) parę fotek zamieszczam. aha jaka lampka na nocne eskapady? ostatnio wracałem z Darżlubia przez las po 22 i było ciemno jak w d*** moja migawka oślepia jadących z naprzeciwka, także jestem widoczny z 300m, ale światła dla mnie nie daje nic :) Chce się zmieścić w 1k z tymi modernizacjami. Da radę?

 

 

 

 

dsc0079xw.jpg

dsc0065eo.jpg

dsc0066wx.jpg

dsc0074rr.jpg

dsc0078vj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...