[do 1500] Rower na szlaki leśne / miasto

[ficuss]

Witam!

Zamierzam kupić sobie nowy rower. Przeznacznie? Głównie chodzi mi o najróźniejsze szlaki leśne (nie góry, mieszkam na pomorzu), do tego dojdzie na pewno też miasto - nie oszukujmy się, po mieście też będę jeździł. Budżet mam do 1500, przekraczanie ceny nie wchodzi w gre. Zależy mi by rower był z sklepu, nie z aukcji czy sklepu.

 

Z tego co obczaiłem w salonach najlepiej prezentują się dwa rowery:

- Unibike Fusion Disc

- Giant Revel 3 / Disc

 

Pierwszy rower ma na pewno lepszy osprzęt, jednak ma znacznie gorszą geometrię ramy i kierownice. Drugi analogicznie.

Drugim krytetrium jest czas. Mam 171 cm wzrostu, więc szukam ramy 17, max 18. Z początku byłem przekonany że logicznym wyborem jest Fusion, teraz zmieniłem zdanie. Głównie dlatego że zależy mi na czasie, jest majówka, ładna pogoda - wiadomo. Problem pojawia się przy fusionie, w sklepach nie ma tej ramy! Będzie dopiero między 10-20 maja, jak nie później.

Dziś będąc w sklepie zauważyłem Giant Revel 3, pojeździłem - wszystko fajnie, wygodnie, świetna geometria ramy.

 

Martwi mnie jednak trochę osprzęt, Acera i Tourney, do tego widelec 80mm. Z drugiej strony, szłyszałem że rama, geometria jest bardzo ważna, nawet ważniejsza od osprzętu - który w sumie można potem wymienić, z biegiem czasu. Kolejne pytanie: Giant Revel 3 zwykły czy Disc? Warto dać 200zł więcej za dodatek tarczówek mechanicznych? Wiem że jest za 1700 normalnie, jednak mam zniżkę 10%.

 

Znając was, podacie mi setki innych ofert. Prosiłbym jednak o zbadanie tego co napisałem.

Jeśli już inne oferty, to tylko z sklepów "ProSport Wejherowo" "Zuchlisnki - gdynia".

 

Dziękuje, licze na szybki odzew

[krism4a1]

Pośpiech to zły doradca, możesz później odpokutować to.

Unibike - raczej kupowałbym tego, nie wiem czemu miał by mieć gorszą geomerię, a osprzętowo wypada zdecydowanie lepiej.

[ficuss]

Coraz bardziej nastawiam się jednak na Gianta. Osprzęt można zawsze stopniowo ulepszać, ramy nie bardzo.

 

Dodam jeszcze jedno pytanie:

http://www.sklepprosport.pl/rower-giant-revel-3-2012.html

 

czy

 

http://www.sklepprosport.pl/rower-giant-revel-3-disc-2012.html

 

Różnią się głównie hamlucami, zwykły ma TEKTRO, typu V a DISC ma TEKTRO Aquila, mechaniczne tarczowe.

Do tego dochodzi w Discu:

- blokada

- zamiast GX02 jest GIANT CR70 (lepszy, gorszy?)

- piasty z FORMULA aluminiowe na FORMULA DC20/22 Disc

 

Czy jest to warte tych 200 zł skoku?

[krism4a1]

Piasty są dostosowane do tarcz hamulcowych - tylko taka różnica,

Z obręczami nie pomogę, ale zakładałby się, ze niczym się nie różnią

Wten cenie hamulce tarczowe to raczej klopot niż zysk, tym bardziej mechaniczne, wolałbym V-ki mniej kłopotliwe i tańsze klocki.

Naj wiekszy zysk jest na blokadzie skoku, ale ja w crossie daje sobie radę bez i nie narzekam, więc bez przesady, prawidłowa regulacja napięcia wstępnego i mozna jeździć po mieście.

[ficuss]

Czyli twoim zdaniem bardziej opłaca się zwykły model?

Dzięki wielkie

Jeszcze jedno: zintegrowane stery to jakiś kłopot? Czytałem trochę na forum, jednak nic konkretnego.

[krism4a1]

zdefiniuj "zwykły rower".

 

zintegrowane stery to jakiś kłopot?

 

Moim zdaniem, amator, prawidlowo kasując luzy, czasami coś tam smarując (choć nie koniecznie) nie jest w stanie "skasować" sterów. Bardziej patrzył bym czy to są stery A-Head, czy starego typu.

[ficuss]

Miałem na myśli wersje bez tarczówek jako zwykły model

Dziś prawdopodobnie będę miał okazję przetestować Gianta Revel 3 w terenie, więc dam znać jak wypadł, tymczasem dzięki za rady i wytlumaczenie pewnych kwesti.