ILC Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Witam, tematów takich jak w tej chwili pisze jest mnóstwo, bo chodzi o codzienna konserwację roweru po każdej dłuższej wyprawie. Jednak każdy rower jest inny (jeden ma powietrzny a drugi sprężenowy amor. jedne mają maszynowe łożyska i inne nie) -- do każdego roweru trzeba mieć inne podejście. Do rzeczy: W następnym tygodniu w moje ręce wpadnie rower o nazwie Kelly's magic master 2012. http://www.rowerzyst...aster-2012.html Specyfikacja: Nie lubię się rozpisywać więc zadam tylko kilka pytań, które mam nadzieję pomożecie mi rozwiązać: 1. Jak widzimy w moim rowerku znajduje się powietrzny amortyzator -- czy można go normalnie i bez żadnych konsekwencji "czyścić" brunoxem tak samo jak amortyzatory sprężynowe (xcr,xcm) 2. Czy w tym rowerze znajdują się maszynowe łożyska ? (na piastach, na sterach itp.) Bo jeżeli tak to konserwację tych elementów mogę sobie zostawić na rok na dwa.332 3. Jakim olejem zalewać te hamulce ?. Z wyglądu przypominają mi hayes'y. Mineralny czy DOT ? 4. Co to za łańcuch siedzi w nim ? Nie znam tej firmy i jej jakości. 5. Jaką polecacie wybrać tanią a dobrą pompkę do tego amorka ? 6. Możecie mi podać słabe punkty tego roweru, które mogą źle od początku wpływać na stan innych części ? Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.
klon Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Witaj, 1) ja nie czyszczę brunnoxem swojego powietrznego, lepsza(i zgodna z zaleceniami producenta) jest zmoczona w wodzie z ludwikiem szmatka z mikrofibry i bardzo delikatne wycieranie 2) w piastach są maszyny, suportu nie znam :/ ale na90% też 3) dot4 4) KMC to dobra firma,robi łańcuchy dla shimano 5) Beto, ewentualnie poszukaj jakiejś używki z wyższej półki 6) hmm, raczej nie widzę tu ewidentnych złoczyńców, użytkuj i zastępuj w miarę zużycia lub jak najdzie Cię ochota np. na zmniejszenie wagi lub zwiększenie komfortu
Pacholski Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Co do hamulców nie jestem pewiem... Ale ostatnio widziałem je w jakimś sklepie i na klapie widniał napis Mineral :X. Co do pompki polecam: http://allegro.pl/pompka-beto-do-amortyzatora-400-psi-amortyzatorow-i2303951641.html
klon Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 O, jeśli jest na klamce napisane mineral lub dot, to wiadomo Ja znalazłem 1 aukcję i post na konkurencyjnym forum mówiące o docie, specyfikacji nigdzie nie ma :/
tobo Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 To czy tych łożysk nie trzeba otwierać i serwisować zależy od jakości uszczelnień i od warunków eksploatacyjnych. Nawet dobrze uszczelnione stery potrafią zgnić od wody wylatującej z przedniego koła. Przedniej piasty otwierać raczej nie trzeba ale tylną rozebrałbym prewencyjnie po jakimś czasie żeby zobaczyć co się w środku dzieje.
Mod Team safian Napisano 26 Kwietnia 2012 Mod Team Napisano 26 Kwietnia 2012 Jak zachce Ci się odpowietrzać/zalewać, a nie wiesz co masz w hamulcu (olej, czy DOTa), to możesz trochę wyciągnąć strzykawką i sprawdzić rozpuszczalność w wodzie - DOT się wymiesza, olej nie. Co do łożysk maszynowych to stery też najpewniej masz na maszynach, w suporcie na 100% są maszyny, ale tam i tak się nie dobierzesz
Bop3 Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Co do pompki potwierdzam, a do amortyzatora jednak brunox wydaje mi się że bardzo poprawie płynność pracy amortyzatora możesz to sprawdzić porównując jego prace przy czyszczeniu wodą i płynem a brunoksem powiedzmy przez dwa tygodnie lub 3 tygodnie normalnego używania. Wcześniej miałem sprężynę w widelcu i brunoks jej dużo dawał teraz mam powietrze daje równie dużo (co prawda klasa tych widelców inna ale poprawa w obu odczuwalna)
ILC Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Napisano 27 Kwietnia 2012 Dzięki za zainteresowanie tematem Z Waszych odpowiedzi wyczytałem: piast nie trzeba serwisować co krótki okres czasu, przednią zostawić w spokoju na dłuższy czas a tylną rozbierać w razie niepokoju, zgrzytów itp. Amor --- konserwacja brunoxem, ok ale ostrożnie, gdzieś czytałem, że w powietrznym trzeba po 2-3 minutach zetrzeć szmatką nadmiar brunia gdyż może on spowadować pękanie uszczelek - niewiem czy to prawda, zostawiam do Waszej oceny. Pompka Beto - przeczytałem wiele pozytywów na jej temat więc się na nią zdecyduje. Jeżeli chodzi a zalewanie/odpowietrzanie to jak paczka przyjdzie to obejrzę szczegółowo naklejki, napisy itp na klamkach/zaciskach. A jak nie to skorzystam z porady safiana. Do łańcucha kupię rohloffa - według mnie najlepszy, nie łapie dużo syfu, ale to mi by nie przeszkadzało bo nie jeżdżę po pustyniach . Do tego benzynka ekstrakcyjna, smar stały na gwinty, pancerzyki bo do innych elementów przyda mi się rzadko (konkretny przypadek). Dojdą jeszcze specyfiki z Lidla (jakieś środki do czyszczenia silników itp.) Piszę to bo nie jestem pewny . Pozdrawiam.
maltan Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 z tym rohloff'em to uważaj. Nie dawaj go za dużo, a przed jazdą przetrzyj trochę łańcuch z nadmiaru, bo Ci złapie syf, no chyba że będziesz się woził po asfalcie Od niedawna przeszedłem na ten preparat (wcześniej FL czerwony) i po dwóch smarowaniach jeszcze nie nauczyłem się dozować stosownej ilości, żeby się łańuch za bardzo nie brudził. Ale jak to mówią do 3 razy sztuka !
djwiocha Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 To amor jest powietrzny nie robi żadnej różnicy, brunox przecież nie dostaje się do sprężyny, amor powietrzny nie różni się przecież uszczelkami ani praktycznie niczym z zewnątrz, tylko tyle ze ma inna sprężynę. To jest tak jak byś miał w samochodzie inny silnik i musiał myć opony innym specyfikiem Ja pikam swojego Drop Offa brunoxem i dużo daje, tylko należy pamiętać aby pikać po jeździ a nie przed, jak spryskasz, powciskasz i wytrzesz, po czym zostawisz to na noc i potem przed jazdą tak profilaktycznie przetrzesz to nie będzie łapać syfu tak jak byś psikał zaraz przed wyjazdem. O wiele mniej.
TuiTam Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Brunoxa nie radzę używać. W miarę jak go używasz, tym musisz go potem częściej dawać, by amor chodził jak trzeba i jak go dasz to wydaje Ci się, że jest lepiej A potem to znika. Z tego powdu, gdyż smar w Brunoxie jest bardzo słaby i Brunox wypłukuje stary smar z amorka, co niekoniecznie jest dobre.. I to, że jest polecany przez Rock Shock nic nie znaczy. Można używać Brunoxa, psikając na ścierkę z mikrofibry i wytrzeć golenie, albo lekko na uszczelki i to raz na dłuższy czas, ale jak będziesz go psikał często, jeszcze obficie tak że wpływać będzie do środka, twój amorek będzie potrzebował brunoxa przed każdą jazdą by chodził jak trzeba ( zupełnie jak narkoman- dragów, żeby być na haju ).. Radzę, używać środków na bazie silikonu, ale tylko tych które nie odkładają się na powierzchni i są polecane przy podobnych procesach, ja używam Ambersil Formula 6, lekko smaruje, konserwuje uszczelki i gumy-, do tego jest przeznaczony, jest przeznaczony do maszyn i procesu wytłaczania, usuwa brud tak jak brunox, ale nie działa przeciwko smarom, nie zostawia lepiej warstwy jak brunox, a mimo to amore chodzi jak trzeba cały czas bo jest używany jako środek poślizgowy.. Gorąco polecam, na dajcie się nabić w balona na brunoxa. pzdr
djwiocha Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Jak mam olej w amorze wiec to co zostanie wypłukane zaraz zostanie uzupełnione, wiec nie widzę problemu w użytkowaniu tego specyfiku.
ILC Napisano 28 Kwietnia 2012 Autor Napisano 28 Kwietnia 2012 Dzięki za kolejne odpowiedzi. No, nie powiem, niezły mętlik mi zrobiliście Brunox na amor powietrzny: Połowa na TAK, połowa na NIE. Zawsze myślałem że brunox zawiera w sobie tylko minimalne właściwości smarujące, co jest odwrotne przy właś. czyszczących (na podstawie amorków sprężynowych) No nic, zostawiam temat do dalszej dyskusji bo naprawdę nie mogę wybrać jednogłośnie czy używać tego specyfiku czy nie. Co do rohloffa, większość osób na różnych forach mówi o tym smarze, że jest doskonały i najlepszy ze wszystkich. @maltan -- spróbuj smarować łańcuch zawsze "na noc". A rano przetrzyj dokładnie i mocno łańcuch szmatką, w ciągu nocy smar na pewno już znalazł się we właściwych częściach łańcucha.
tobo Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Muszę sprostować: 1. Piasta przednia wystawiona jest w mniejszym stopniu na obciążenia i zabrudzenia - tak jakoś dziwnie działa fizyka. Zobacz jak bardzo brudne jest koło tylne po np deszczu a jak przednie. 2. Piastę tylną otworzyłbym prewencyjnie po niedługim czasie od zakupu roweru - by sprawdzić jak znosi eksploatację, czy jest szczelna - wtedy dopiero można sobie załozyć co ile robić serwis. Jak ze środka wydobywają się nietypowe odgłosy to już często jest za późno by czyścić, trzeba wymieniać. 3. Ja brunoxa nie używam, wg mnie nie wpływa pozytywnie na żaden aspekt funkcjonowania amortyzatora. Po jeździe w mokrych, błotnistych warunkach przed kolejnym wyjazdem czyszczę golenie, tak by brud zebrać np szmatką a nie uszczelkami, gdy widelec będzie się uginał. Wynalazek brunoxa ma jednak tylu fanów/fanatyków/wyznawców, że na temat (bez)sensu jego użytkowania nie ma co tu pisać
Obes Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Ja równieź Brunoxa nie używam, większy brud czy kurz usuwam pędzelkiem, potem jeśli trzeba szmatka z wodą i płynem/płynnym mydłem, po zabiegu można goleniee delikatnie przesmarować olejem i przetrzeć szmatką. Brunox nie ma żadnych własności smarnych, na dodatek jeśli dostanie się pod uszczelkę może wypłukac olej.
Mod Team safian Napisano 28 Kwietnia 2012 Mod Team Napisano 28 Kwietnia 2012 Jeżeli Brunox dostaje się pod uszczelki, do smaru, to chyba czas wymienić uszczelki... Używać można (chociaż niektórzy producenci wyraźnie nie zalecają - Manitou chyba?), ja używam i jak dla mnie z wilgotnej goleni łatwiej zebrać syf, smarować to to nie smaruje, poprawa działania widelca? No bez jaj... Rohloff jest bardzo ok, tylko nie można go dawać dużo i trzeba dokładnie zetrzeć nadmiar.
TuiTam Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Ja mam wrażenie, że brunox wnika pod uszczelki, nawet nowe..Przynajmniej tak to wygląda, gdy się nim psika, tak jakby penetrowało i wchodziło pod uszczelki. We wcześniejszym nowym amorku, dobrym amorku Po tygodniu popsikałem brunoxem, chyba za dużo, i przy naciskaniu goleni słychać było jakby skrobanie, tak szorstko chodził.. Wypłukuje brudy ? ? Owszem wypłukało razem ze smarem i stąd te jakby skrobanie, zamiast płynnego chodzenia,. Dopiero jak popsikałem Ambresil Formula 6, to zaczął chodzić jak trzeba
Mod Team safian Napisano 28 Kwietnia 2012 Mod Team Napisano 28 Kwietnia 2012 LOL, to skoro Brunox wnika pod uszczelki, to pewnie woda, błoto, piach i wszystko inne też, po co Ci uszczelki w takim razie? Skrobanie to prędzej oznaka tego, że faktycznie masz beznadziejne uszczelki i dostał się tam piach, czy inne syfy. Jedyne co Brunox zbiera to brud z góry uszczelek kurzowych, stąd po użyciu robią się czarne kółka na goleniach, używam prawie po każdej jeździe (Fox F100) i niegdy czegoś takiego nie zaobserwowałem. W sumie co do pompki do widła to mam i używam Beto, o takiej najtańszej: BETO MP 035 POMPKA DO AMORTYZATOROW MODEL 2011 CR (2241141744) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Jest ok, wygodna w użyciu, dość kompaktowa (w razie potrzeby można zdjąć manometr), wykonanie też dobre.
TuiTam Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Nie powiedziałem, że na pewno wnika, tylko że tak to wygląda I na dobrą sprawę ma właściwości penetrujące.Mimo wszystko po tym doświadczeniu, przestałem go używać, albo smaruje tylko golenie.Uszczelki były nowe w amorku Magura Durin Race Może faktycznie, było coś nie tak z tymi uszczelkami. Generalnie obecna Reba RL, siada mi dużo bardziej niż Magura ...
rzymo Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Nie wiem dlaczego nikt tego nie wychwycił - piasty SRAM 306/406/506 mają przecież kulki i konusy.
ILC Napisano 28 Kwietnia 2012 Autor Napisano 28 Kwietnia 2012 Wcześniej miałem xcr'a i po czyszczeniu brunoxem zauważyłem, że anoda prawie woogóle nie schodziła w porównaniu z innymi posiadaczami. Jednak nie wiem co by się stało gdy brunia zastosujemy na powietrzu. @rzymo, napisałeś, że modele piast 306/406/506 mają kulki i konusy, nie wiem jak to możliwe że nikt by tego nie zauważył z tylu odpowiadających = więc chyba to fałsz.
kadargo Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Nic się nie stanie. Zobacz jak wyglądają golenie u mnie na Rebie 06. Działa tak jak wygląda, czyli dobrze.
ILC Napisano 28 Kwietnia 2012 Autor Napisano 28 Kwietnia 2012 Dzięki za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi. Zobaczymy, jak rower przyjdzie to będę na razie tylko przecierał wilgotną szmatką, a później spróbujemy brunoxa. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Co myślicie o tym smarze http://allegro.pl/super-olej-finish-line-ceramic-wet-lube-120ml-i2286719998.html ? Ładny, przyciągający opis, ale czy rzetelny ? I jak będzie się miewał w porównaniu do rohloffa ?
rzymo Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 @rzymo, napisałeś, że modele piast 306/406/506 mają kulki i konusy, nie wiem jak to możliwe że nikt by tego nie zauważył z tylu odpowiadających = więc chyba to fałsz. Niestety, łożyska w tych piastach to 'zwykłe' kulki, miski i konusy. Podobnie twierdzi producent (Bearings: Cup & cone, Rubber seal), zdjęcie także wskazuje na te łożyska:
Obes Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Na Brunoxa po prostu szkoda kasy nie ma żadnych cudownych własności, ale jeśli nie masz co robić z pieniędzmi ... Co do piast Sram - jak pisze Rzymo są na kulkach, czy niestety to zależy od jakości wykonania.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.