Zunio Napisano 26 Kwietnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Witam Chce zaplanowac jednodniowy wypad wraz z moja poczatkujaca w rowerowaniu dziewczyna po Parku Kampinoskim. Do dyspozycji mamy caly dzien. Palcem po mapie (ump ) wysmigalem sobie dwie sensowne trasy ktore siegaja maks. dziennego dystanu jaki wydaje mi sie ze z nia pokonam zanim rzuci rowerem w krzaki (50km). Pochodze z poludnia Polski wiec zorientowanych w temacie Puszczy Kampinoskiej prosze o uwagi w kwestii ciekawych miejsc i podpiecia ich pod potencjalna trase. Rowery sa mtb wiec nastawiam sie glownie ta teren choc w lekkim wydaniu Tutaj szkic tras w gpx https://www.dropbox.com/s/dc9qcsoeff7cbmw/weekend.gpx Pozdrawiam Zuniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
supermario Napisano 26 Kwietnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Cześć niestety nie mam jak spojrzeć w załączony plik ze śladem, więc podpytam: skąd będziecie wyruszać? start i meta w tym samym miejscu czy dopuszczacie możliwość częściowo transportu publicznego? Jeśli Twoja luba jest bardziej początkująca to radziłbym unikać szlaków przez bagna, oczywiście są ciekawe, ale początkującego mogą zniechęcić. Nie każdy lubi trudne odcinki albo taplanie się w błocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElDiablo Napisano 26 Kwietnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Ooo to się dołączę - tak samo mam zamiar pomknąć do Kampinosu z połówką - jaką trasę polecacie? Chodzi o tempo spacerowe, zero wyczynu. Czysty odpoczynek i lajt...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
supermario Napisano 26 Kwietnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Oki doki, jeśli chodzi o traski wypoczynkowe (mapa np tu http://kampinoski-pn.gov.pl/images/mapa_kpn.jpg) to może być np: - lajcik: czyli wkoło rezerwatu Sieraków, z Dąbrowy Leśnej czarny, żółty, zielony, przez Palmiry, powrót czerwonym, zielonym, żółtym i czarnym do DL. Mogą się trafić mokre miejsca. - do Wólki Węglowej można dojechać autobusem, niebieski z Dąbrowy Leśnej do Lipkowa (~10km), dalej niebieskim do Zaborowa Leśnego (~8km), powinno być sucho, bo w większości przez las sosnowy, z Zaborowa Leśnego na południe (niebieski/zielony) i do Roztoki (~10km) i z Roztoki można wracać czerwonym do Dąbrowy (~15-20km), po drodze jest cmentarz w Palmirach, ewentualnie z Zaborowa Leśnego na północ żółtym do Wierszy i czerwonym powrót, pętla wyjdzie krótsza. Może być mokro koło Wilczej Strugi, okolice bagna Cichowąż, na odcinku Zaborów Leśny-Wyględy. -lub samochodem do Roztoki (jest parking, ale chyba płatny), z Roztoki czerwony na zachód, do Zamczyska (~6,5km), niebieski do Granicy (muzeum KPN, ok~7km), dalej zielonym na pólnocny wschód, i albo krócej czyli zielonym do Roztoki, albo dłużej i czerwonym przez Górki do niebieskiego, niebieskim na wschód do żółtego (ten niebieski jest tu fajny, kręta ścieżka po wydmach, ale czasem trzeba trochę pocisnąć pod górkę potem żółtym na południe i do Roztoki czerwonym albo zielonym, ale ta dłuższa wersja może wyjść i koło 50km. Koniecznie trzeba mieć mapę, sam jeżdżę tam już od dawna, ale mapę mam, zawsze można coś ciekawego wykombinować. A gdyby trzeba było trasę w trakcie modyfikować to bez mapy ani rusz. Udanej wycieczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klinner Napisano 6 Maja 2012 Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 pewnie już powracaliście z wypraw, na przyszłość podsyłam kilka tras po Kampinosie o różnych dystansach ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kinder85 Napisano 6 Maja 2012 Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Ja 2 tyg temu też ze swoją połową wybrałem się na podobny trip ale z racji tego że jej rodzina mieszka w śladowie (na pólnocno-zachodnim krańcu kampinosu) mieliśmy trochę fajniej bo mogliśmy przejechać cały kampinos wzdłuż nie musząc wracać. Tak więc ruszyliśmy z miejscowości Truskaw w okolicach Warszawskiego bemowa z tego tytułu iż tam najgłębiej dało się dojechać komunikacja miejską, czarną ścieżką do czerwonej w lewo, w Roztokach przeskok na zieloną do Górek, tam żółtą rowerową do niebieskiej idącej w lewo i tak do samego śladowa. Cała trasa wyniosła 45km, teren nie był szczególnie wymagający, luba do 35km była bardzo dzielna ale resztę tez dała radę Ogólnie bardzo miła przejażdżka, kampinos i jego ścieżki są bardzo dobrze oznakowane ale polecam zakupić sobie, nie łatwo było taką znaleźć ale w końcu znalazłem przy skrzyżowaniu Chmielnej i Brackiej (Warszawa). Identyczna jak na stronie kampinosu ----> http://kampinoski-pn.gov.pl/images/mapa_kpn.jpg za jedyne 3.5zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
supermario Napisano 7 Maja 2012 Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Dobre mapy mają też w WZKART, taki mały kiosk w Warszawie przy Al. Jerozolimskich, między Żelazną a Chałubińskiego, kosztuje chyba 7-8zl, a bardzo dokładna i czytelna. Fajna też jest wydawnictwa Express map, laminowana Expressmap- mapy, mapa Polski, mapy laminowane, mapy turystyczne, plany miast, mapy samochodowe Niestety kosztuje trochę więcej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xxRafalxxx Napisano 27 Maja 2012 Udostępnij Napisano 27 Maja 2012 Cześć. Pozwolę sobie podpiąć się pod ten temat.... W niedługim czasie Pierwszy raz na rowerze będę chciał zrobić 1-dniowy wyjazd do Kampinosu ze swoją kobietą - nie zbyt wprawiona w jeździe na rowerze. Przejechać planuję max.60-70km., trasa raczej spokojna, nie jakaś wielka terenowa. Wystartować chciałbym z Mościsk. Po trasie chciałbym zajechać na cmentarz w Palmirach. W Jakie jeszcze ciekawe miejsca można zajechać w Kampinosie? Która z tych wszystkich tras - szlaków odpowiadała by mojemu opisowi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
petrumi Napisano 27 Maja 2012 Udostępnij Napisano 27 Maja 2012 Cześć. Pozwolę sobie podpiąć się pod ten temat.... W niedługim czasie Pierwszy raz na rowerze będę chciał zrobić 1-dniowy wyjazd do Kampinosu ze swoją kobietą - nie zbyt wprawiona w jeździe na rowerze. Przejechać planuję max.60-70km., trasa raczej spokojna, nie jakaś wielka terenowa. Wystartować chciałbym z Mościsk. Po trasie chciałbym zajechać na cmentarz w Palmirach. W Jakie jeszcze ciekawe miejsca można zajechać w Kampinosie? Która z tych wszystkich tras - szlaków odpowiadała by mojemu opisowi? Witam Ja dziś zrobiłem również pierwsze kółko po części Kampinosu. Mapę znajdziesz tutaj http://www.navime.pl...19053/Kampinos# . Napiszę kilka swoich uwag i sugestii dla nowicjuszy (sam się do nich zaliczam), może coś się komuś przyda. Na początek minusy: - Szlaki czasami nie są zbyt dobrze oznakowane i trzeba uważać. Weźcie mapę lub GPS. - KO-MA-RY i muszki. Koniecznie jakiś skuteczny środek przeciw tym insektom. Pomyśl także o okularach i kasku (lub czymś innym na głowę). Ewentualnie długie spodnie / rękawy. W efekcie zapomnijcie o jakimś przystanku po drodze to Was zjedzą. Odpuszczają tylko wtedy, gdy nie mogą Was dogonić. - czasami sporo piachu, jeśli Twoja kobieta nie lubi wstawać z siodełka i trochę pokręcić na stojąco, łapiąc równowagę to będzie pchała rower przez jakiś czas (na mojej trasie ok 1km w sumie). A teraz PLUSY: - Różnorodność krajobrazów. Ja zrobiłem w sumie małe kółeczko i musiałem wracać ale wiem, że wrócę tam jeszcze nie jeden raz. Początek od Lasek do Sierakowa to przeważnie jazda przez las wąską ścieżką wśród liściastych drzew. Potem drogi leśne stają się coraz szersze ale nadal twarde. Śladowe ilości piachu po osie. Czerwony szlak (na zachód od Dziekanowa) to mieszanina szerokich i pagórkowatych leśnych duktów na których masz to wyboru jazdę środkiem po piachu lub bokach ale trzeba uważać na korzenie i górki / dołki. Ja osobiście wybierałem drugą trasę i świetnie się bawiłem. Im dalej tym bardziej "ponuro". Wlatujesz w bagienne tereny, wąskie jednotorowe, podmoknięte ścieżki szerokości 80 cm. Jest fragment gdzie masz same korzenie i z obu stron zielone bagienko. Fragment trasa technicznie najtrudniejszy. Trzeba sporo balansować albo prowadzić rower. Ja dopiero co założyłem SPD więc miałem swoisty test czy nie zaliczę gdzie upadku w jedną ze stron. Ale jakoś poszło. Widoki dookoła rewelacyjne, jednak wspomniane komary nie dają nawet fotki cyknąć. Dalej do Palmir na zmianę bagna / las iglasty i piach. Z Palmir nie jedź kamienistą drogą używaną przez samochody bo najesz się tylko żwiru. Ja potem już wróciłem asfaltem do Lasek. - Życzliwość ludzi po drodze. Nie zgubicie się, tubylcy zawsze pomogą. - Można się wyszaleć ale trzeba uważać (kask mile widziany) - Ja byłem w niedziele od 16 do 19 i mijałem może kilka osób. Także o odpowiedniej porze tłumów nie ma. Przepraszam za długiego posta (jak zwykle na debiut). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.