filiph Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Co po chwile jak kupię nową dętkę to zostaje ona z różnych powodów przebita. Mam też wrażenie jakby nie trzymały one powietrza, dlatego chcę, abyście doradzili jaką dętkę kupić. Rozmiar 26 cali 2.10 szerokosc. Chodzi mi o mocną i trwałą do ok 30 zl za jedną.
Axl Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Sprawdź czy nie masz czegoś wbitego w oponę co za każdym razem dziurawi ci nową dętkę.
filiph Napisano 26 Kwietnia 2012 Autor Napisano 26 Kwietnia 2012 Nic nie ma za każdym razem oponę oczyszczam z piasku i brudu od środka, jeśli jest więc to nie jest przyczyna.
damianste1 Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Ostatnio miałem wbitego kolca od róży i też ciągle mi się przebijała dętka. Przejedź gołymi rękami w środku i spróbuj coś wyczuć. Albo zaobserwuj w którym miejscu dętka się przebija i sprawdź to na oponie.
arroyo Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Schwalbe reklamuje swoje dętki jako wyjątkowo odporne na ucieczkę powietrza (badania z 2007 roku) http://www.schwalbe.com/gbl/en/produkte/schlaeuche/ mam od nich 2 dętki typu light (130 gram sztuka) i trzymają powietrze solidnie, z oponami racing ralph (nowe) bez przebić.
Axl Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Badania producentów, hehe. W badaniach Schwalbe ich dętki najlepiej trzymają powietrze, a opony toczą się najlżej. W badaniach na zlecenie Conti okazuje się jednak że to ich dętki i opony są najlepsze. Shimano chwali się ze według badań ich korby są najsztywniejsze a jednak badania THM pokazują że to ich clavicula jest dużo sztywniejsza. Panowie nie wierzcie reklamom:) Kto płaci za badania ten uzyskuje ZAWSZE pożądany wynik. W każdej dziedzinie nie tylko w rowerach.
analog82 Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Po ostatnich przejsciach (3 kapcie w ostatni tydzien) zaszedlem do Go sportu celem zakupienia latek, bo detki mi sie pokonczyly. Przy okazji wpadla mi do reki detka bezawaryjna profex: http://www.akcesoria-rowerowe.yoyo.pl/index.php?id=szukaj&szukaj=d%EAtka Kupilem ja raczej z czystej ciekawosci kompletnie nie wiedzac co kupuje, wiec niewykluczone ze okaze sie to niezlym bublem Jedyne co moge powiedziec o niej to ze jest troche ciezka. Jak ja potestuje to dam znac.
filiph Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Napisano 27 Kwietnia 2012 Jestem bardzo ciekaw jak będzie się ona zachowywać. Jak będziesz mógł coś więcej na jej temat powiedzieć to wal śmiało ;]
analog82 Napisano 11 Maja 2012 Napisano 11 Maja 2012 Poki co po przebiegu ok 400km moge powiedziec ze calkiem ok. Specjalnie wrzucilem na tyl opone mocno zjechana, by byla bardziej narazona na przebicie a poki co cisza i spokoj. Nawet celowo najezdzam na jakies szklo by ja przebic, choc to pewnie niemadre bo detka nie poradzi sobie z wiekszym rozcieciem. Sadze ze jeszcze troche i sam wezme gwozdz do reki i zobacze czy ten system dziala, bo nie wiem czy to szczescie ze jeszcze jej nie przebilem. Na pewno minusem jest waga. Poza tym mam wrazenie ze rozprowadzenie tego srodka w detce jest nierownomierne, bo opona ma tendencje do cofania. Zobaczymy kiedy w koncu zlapie pierwszego kapcia
Froop Napisano 11 Maja 2012 Napisano 11 Maja 2012 heh, chyba nie znajdę drugiego takiego człowieka jak Ciebie, który oczekuje z niecierpliwością na pierwszego kapcia
analog82 Napisano 11 Maja 2012 Napisano 11 Maja 2012 Po prostu niepokoi mnie ten stan rzeczy, bo od ponad 2 tygodni nic sie nie stalo i ostatnio przez to wszystko zapomnialem pompki
goldie77 Napisano 12 Maja 2012 Napisano 12 Maja 2012 podepnę się pod temat. jestem na etapie kupowania nowych opon - chyba wyjdzie że będą to GEaxy Saguaro - i do nich dętki muszę kupić - czy kupić zwyczajne cst za 12 zeta czy jednak zainwestować w lepsze np. Schwalbe takie jak np. o tutaj: http://allegro.pl/detka-schwalbe-26-x-1-50-2-35-sv14-presta-ex-lig-i2328762795.html byłbym wdzięczny za sugestie - wolałbym jeździć ze spokojem
Wazaa Napisano 12 Maja 2012 Napisano 12 Maja 2012 Każda, która ma napis Made in China, obchodź szerokim łukiem. Choćby tam była pieczątka CST, Accent, Mennica Państwowa, czy nawet Kancelaria Tuska. Nie warto dać 15 groszy za to, nie mówiąc o 15 zł. Czesi robią świetne gumy. Szukaj Rubena i jeśli nie przebijesz opony, ręczę, że kilka sezonów wytrzyma. Pewnie inne marki też są dobre, jeśli dętek nie robią dla nich Chińczyki.
Jaca911 Napisano 14 Maja 2012 Napisano 14 Maja 2012 No właśnie jak jest z tymi dętkami? Na początek napisze że użytkuję z zaworami samochodowymi. Jako OEM miałem dętki kenda - ciśnienie trzymały jako tako, ale przebiłem - wpadłem w jeżyny połatane wożone jako zapas. Kupiłem dwie Continentale za 12zł sztuka. To jest jakaś porażka, zawory lub dętki nie trzymają ciśnienia. Po trzech dniach flak, po jednym dniu z 4.0 bar spada do 2.0 po następnych dwóch dniach ledwie 1.5. Kupiłem nowe wkładki do zaworków, ustrojstwo do czyszczenia tulejki przed wsadzeniem zaworka i dalej to samo. Na koniec z głupia kupiłem w Lidlu dwupaka (niby gwarancja że przez 4 tygodnie nie spadnie więcej niż 1 bar) i powiem że jest ok. Przez tydzień dwa trzymają od 4.0 do ponad 3.0. Czy faktycznie zawory presta trzymają lepiej ciśnienie? jesli tak to jak się ma ten zawór do otworu w feldze na zaworek samochodowy? Da radę założyć? Nie będzie problemów?
Wazaa Napisano 14 Maja 2012 Napisano 14 Maja 2012 Nie mam manometru przy ręcznej pompce, więc nie wiem dokładnie na jakim ciśnieniu jeżdżę. Wartość mierzę siadając na siodełku i obserwuję ugięcie opony. Na mój użytek, metoda doskonale się sprawdza. Nie zastanawiałem się dotąd, ale szacuję, że jeśli nie przebiłem opony, to może raz na 2 miesiące dopompowywałem dętki. Po prostu nie miałem problemu z ciśnieniem w kołach. Jeśli w trasie poczułem, że obręcz twardo dobija do kamieni, wówczas dobijałem powietrza. Ale to naprawdę rzadko. Jeździłem przeważnie na Rubenach, bo mam obręcze pod zawory Presta i w najbliższym sklepie mieli tylko czeskie gumy, tego typu. Tak więc, ich zawory są ok. Czy można je założyć do kółek z szerszym otworem? Technicznie da się, ale czy nadmierny luz nie spowoduje przesuwania się zaworu w otworze, co może spowodować wyrwanie go? Musiałbyś bardzo mocno go unieruchomić, dokręcając nakrętkę kombinerkami. Z czystym sumieniem mogę Ci polecić te dętki, bo od lat ich używam i nie narzekam. Na pewno mają też z wentylami samochodowymi i nie ma powodu, żeby tamte nie trzymały ciśnienia. Ostatnio kupiłem dwie dętki w innym sklepie i okazały się chińskim gównem. Dzisiaj, wśród takiej obfitości towaru, zakupy trzeba robić świadomie i sprawdzać co się kupuje. Trzeba też mieć zaufanie do producenta, ale jak je mieć, kiedy prawie każdy przenosi fabryki do Chińczyków, a ci odwalają kaszanę, oszczędzając na wszystkim, od płacy ludziom, po surowce do produkcji? Na Rubenach, przynajmniej jest napis Czech Republic i, póki co, nie ma z nimi problemów.
Tofi Napisano 14 Maja 2012 Napisano 14 Maja 2012 A może zamiast o dętkach pomyśleli byście o wyściółce do opon? Widziałem na ebayu wyściółkę z kevlaru, a na kolce dobre są np. foss z polietylenu, czy poliuretanu (tak czy siak z polimerów, tak jak worki do zamrażania zupy) zamiast gumy. Można przebić ołówkiem na wylot, a mimo to można z tym ołówkiem dalej jechać. Dodatkowo zabezpieczyć się można mleczkiem. Mam opony i dętki Kenda ale z mleczkiem slime w środku i jakoś mimo że od miesiąca nikt szkła nie sprzątnął z przejścia dla rowerów i pieszych to jeszcze nic mi się nie przydarzyło.
Wazaa Napisano 14 Maja 2012 Napisano 14 Maja 2012 Ja tak miałem wbitą śrubę w oponę, jak Ty piszesz o ołówkach. Jadąc, usłyszałem metaliczny stukot opony o asfalt. Myślałem, że to kamyk uwiązł w bieżniku i zaraz wyleci. Nie zatrzymywałem się i jechałem dalej. Jednak nie odpadł, a ten odgłos zaczął mnie z deka wnerwiać. Po kilkuset metrach zatrzymałem się, żeby sprawdzić. W tylną oponę był wbity wkręt i tylko łeb wystawał. Chwyciłem go szczypcami i chciałem wyciągnąć, myśląc, że to króciutki kawałek śruby, który nawet nie sięgnął dętki, bo powietrze nie uszło. Kiedy szarpnąłem, wyszedł 2cm wkręt do drewna i momentalnie miałem kapcia. Dodam, że nie mam żadnego mleczka w oponach, czy innych cudów.
claas86 Napisano 16 Maja 2012 Napisano 16 Maja 2012 Dobra Panowie, czytam tak ten temat i dalej nie wiem co kupić. Fossy nieprzebijalne nie nadają się do maratonów ? Ważę 83 kg i chcę solidną dętkę Czytając inny temat, rozumiem, że im cięższa dętka, tym solidniejsza. Polecicie Continental ? http://allegro.pl/detka-mtb-continental-26-x-1-75-2-5-a-i2338174815.html Czy mozę CST ? http://allegro.pl/detka-rowerowa-26x1-75-2-125-cst-av-48mm-schrader-i2323280906.html A może kenda ? http://allegro.pl/detka-kenda-26x1-75-2-125-schrader-samochodowy-i2327164667.html Która najlepsza ?
Tofi Napisano 16 Maja 2012 Napisano 16 Maja 2012 Fossy nie nadają się jedynie do obręczy z kompozytów, bo ciepło wydzielane podczas hamowania może przepalić dętki (można to przeczytać na stronie producenta), a tak wytrzymałość mają znacznie większą od gumy o tych samych wymiarach, bo właściwie to nic innego jak butelka PET tylko w kształcie dętki.
Tofi Napisano 17 Maja 2012 Napisano 17 Maja 2012 A to ma coś do rzeczy? Wypowiedziałem się jedynie o właściwościach fizycznych materiału z jakiego są zrobione. Butelek PET używam codziennie i są nie do zajechania.
hps Napisano 17 Maja 2012 Napisano 17 Maja 2012 O Fossach tyle złego się naczytałem że bym je odradzał. Ja obecnie jeżdzę na Maxxisach Ultralightach, i od początku poprzedniego sezonu zero kapcia. Do tego waga fajna, czego chcieć więcej.
marsman Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 na trasie MTBmaratonu w Wałbrzychu widziałem jednego Fossa. jeśli ktoś bez żalu porzuca dętkę za prawie 50pln to chyba coś z nią musi być nie tak
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.