Mexyk Napisano 22 Kwietnia 2012 Napisano 22 Kwietnia 2012 Witam, noszę się z zamiarem zakupu szpeja do liczenia kilometrów bo obecna Sigma BC700 jest dość uboga w funkcje. Przejrzałem już jakiś zapas urządzeń i mogę określić, że w gre wchodzą SIGMA oraz POLAR. Jeżdżę (XC) w miare intensywnie jak na amatora - w zeszłym sezonie ponad 1000km - na więcej nie pozwoliła mi praca i żona Po tym dystansie poleciałem z wagi 10kg (z 94kg zrobiło się 84kg), docelowo planuję zejść do 70kg przy 180cm wzrostu. Nie mam problemu ze straceniem wagi - zawsze byłem raczej wytrzymałościowcem co owocowało zawodami w biegach długodystansowych w czasach szkolnych - teraz też nie mam większych problemów ze złapaniem kondycji. Wytypowałem na chwilę obecną dwa urządzenia, które są tak na dobrą sprawe dość wyspecjalizowane w swojej kategorii, pierwszym z nich jest Pulsometr Polar CS 200 CAD, którego zadaniem jest wspomagać użytkownika przy treningu oferując jednocześnie bardzo bogaty zasób funkcji jak m.in: międzyczasy, strefy HR, resztę funkcji można znaleźć w internecie, drugim z urządzeń jest SIGMA BC 1909 HR, który jak można zauważyć bardziej licznikiem z funkcjami EKG niż pulsometrem. Oba urządzenie mają licznik kadencji, oba są kodowane i bezprzewodowe. Będąc średnio-zaawansowanym amatorem kolarstwa XC chciałbym się wygiąć w kierunku któregoś z nich. Niby chcę zrzucić wagę ale wiem, że sama spadnie z czasem. Chciałbym lepiej poprowadzić swoje treningi za pomocą pulsometru, ale przecież monitorując swój puls w liczniku Sigmy i trzymając się odpowiednich widełek również będę wiedział w jakiej strefie jestem. Sami widzicie, że mam więcej pytań niż odpowiedzi. Chętnie wysłucham wszelkich rad.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.