Skocz do zawartości

[hamulce hydrauliczne] Elixir R vs Deore BR-M596


widmo

Rekomendowane odpowiedzi

We wtorek zamówiłem w bikestacji rebe, tarcze i zestaw hamulców Deore jak w temacie i oczywiście nie maja ich na magazynie. Pan zaproponował mi za dopłatą 40 zł Elixiry R bo Deore będą mieli dopiero za ok. 2 tygodnie! Spróbować anulować te hamulce czy brać Elixiry? Moderator Andrew pisał trochę o awaryjności Elixirów więc mam pewne obawy co do ich kupna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smigam na R'kach w wersli SL (podobno seria doa speca) uzywanych (aktualnie maja 1.5 roku) i nic im nie dolega, działaja rewelacyjnie ...

 

W tym zestawiwniu mam pytanie bo w tych numerkach avida sie gubie.

 

Elixir R to ta samw klasa co Deore ?

 

Pozdro

 

TapaTalk'nięte z Andka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako użytkownik deorek powiem ci, że warto je brać w ciemno. Jeden z najbardziej udanych produktów Shimano w tej klasie i przedziale cenowym. Będziesz się nimi pewnie długo cieszył. Ja bym poprosił o zwrot pieniędzy za hamulce i kupił w innym sklepie. Powiem tak, ważę w granicach 100 ;) i często zjeżdżam po asfalcie z dużymi prędkościami i działają rewelacyjnie. Gdybyś się na nie zdecydował to bierz tarcze 180 bo 160 mogą się za szybko przegrzewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że sam ostatnio kupowałem nowe hamulce do roweru i się trochę tych opinii naczytałem. Jak je dostanę to zapewne je opiszę. Skąd niby mam brać info, skoro znajomi nie mają takiego sprzętu. Przekazuję tylko wnioski które wyciągnąłem po przeczytaniu iluś tam różnych tematów na kilku forach. Zresztą wyraźnie napisałem, że nie są to moje osobiste opinie. A co ktoś zrobi po przeczytaniu mojego posta to już jego sprawa i jego rozum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba o żadnych hamulcach nie ma tyle informacji o awaryjności niż ogólnie o avidach. Raczej nie są to informacje zmyślone - ja mam dwie sztuki juicy 3 i obie zdechły, a takiego numeru nie wywinęły mi do tej pory żadne tarczówki. W pracy często mam styczność z serwisem tarczówek i najczęściej problemy dotyczą właśnie avidów wszelkiego typu, najpopularniejszą wadą jest spuchnięcie uszczelek i uszkodzenie membrany zbiornika wyrównawczego. Nawet jeśli klient dba o rower to problem ten widać - sperforowany lakier na pokrywie o wokół niej na korpusie. Nowe shimano zaczęły pojawiać się w zeszłym roku (xtr 2011), opinie były właściwie jednoznacznie pozytywne pod każdym względem co do którego nabywcy mieli zastrzeżenia, teraz pojawiły się inne hamulce o tej samej konstrukcji, opinie nadal są pozytywne. Oczywiście żywotność hamulców można ocenić po dłuższym czasie ich obecności na rynku jednak w przypadku avidów wiele z nich już jako nowe lub mało używane zaczyna sprawiać problemy.

Gdybym dziś miał kupować hamulce tarczowe i wybór byłby między avidami (ogólnie) a nowszymi shimano to wybrałbym shimano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie pytam o awaryjność ( tego juz nie zmienie a hamulce kupilem jak jeszcze nie mialem takich informacji) tylko o początkowe osadzenie w klasie ... cos na zasadzie ...

 

Golf, Focus, Astra to ta sama klasa jedne bardziej inne mniej awaryjne ... golf i corsa to juz 2 rózne klasy ...

 

Założenie Elixir R = Astra

to Deore = Passat, Golf czy Polo ? :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do czego porównać elixiry? Do wadliwej serii passata? :)

 

W pracy najczęściej mam styczność z avidami j3, j5, czasami j7 i wiele z nich choruje. Nawet jeśli nie ciekną to wiele z nich i tak ma "zamulone" klamki. Właściciele w większości nic z tym nie robią, traktując to jako skutek uboczny codziennej eksploatacji roweru.

Kolejną grupę pacjentów stanową stare hayesy hfx9. Tu problem najczęściej jest ze zgubioną zatyczną zbiornika, hamulce się zapowietrzają, jednak po odpowietrzeniu dzałaja tak jak przed awarią. Sprawa obżartych z lakieru korpusów przez dot to sprawa drugorzędna.

Trzecia grupa to tanie shimano, np 486, które notorycznie "gubią" płyn, którego w układzie jest za mało; przy zużytych mocno klockach wchodzi on do układu i klamka zasysa powietrze. Po odpowietrzeniu działają jednak bez problemu.

Choć takie wady są uciążliwe to można je naprawić bez wymiany części, czego o avidach powiedzieć nie można. Są podatne na zastanie przy trudnych warunkach eksploatacyjnych (deszcz, śnieg, solanka), ich rozruszanie jest trudne i nie zawsze wykonalne. Zjedzone przez dot korpusy klamek i pokrywy zbiorniczków, kruszące się tłoczki

Moje j3 mimo że po remoncie to nie przetrwały dwóch zim, w połowie musiałem je wymienić na działające hamulce, bo remont tanio kupionych używek nie miał sensu.

 

Denerwująca jest niska powtarzalność jakości poszczególnych egzemplarzy, jednym działają latami bez problemu, innym buntują się na początku eksploatacji.

Zrozumiałbym, gdyby to były produkty mało popularne a ich użytkowanie obłożone wieloma warunkami np tak jak to jest z bardzo lekkimi częściami. Ale to produkt masowy, dla setek tysięcy nabywców a do tego dzieło obecnie chyba największego producenta części rowerowych na świecie. A nie potrafią zamówić uszczelek odpowiedniej jakości, co producentom samochodów udaje się z reguły bez problemu a do tego samochodowe hamulce muszą pracować w trudniejszych warunkach. Udaje się też o wiele częściej konkurencji, która przecież raczej nie posiada własnych fabryk uszczelek.

 

Dla mnie na chwilę obecną avid nie ma produktu, który by mnie satysfakcjonował.

V-brake sd3 są zrobione z bardzo podłego materiału i często zapiekają się na tulejach wewnątrz ramion tak, że nie można ich zreanimować; Prawie każdy bb5 w składanym przeze mnie rowerze miał krzywą tarczę, przy kilkuset takich rowerach można popaść we frustrację, jakkolwiek genialne by nie były te hamulce w działaniu. Może pod względem mocy mechaniczne promaxy, zoomy, czy tektro nie dorównują bb ale ja w pracy muszę złożyć czasami w kilka minut rower i do białej gorączki doprowadza mnie męczenie się z genialnymi avidami; pod tym względem wymienione tanie hamulce konkurencji są wręcz bajecznie przyjazne osobie je montującej i regulującej. Może nie są rewelacją ale pociesza mnie że nie spędzę przez nie dwa razy więcej czasu przy jednym rowerze.

Dla mnie przynajmniej w tym roku avidowy dramat w nowych rowerach się skończył, bo w sprzedawanych przez nas rowerach właściwie nie ma obecnie avidów. Za to niestety będą wracać na serwis, przez kilka następnych lat.

Mało pocieszające jest, że większość klientów zapłaci za serwis bez gadania, ja i tak muszę go wykonać i często z mało satysfakcjonującym skutkiem.

Nikomu na forum nie polecę avida, klientom przychodzącym do sklepu równieź, mimo że na stanie są avidy i przydałoby się je sprzedac bo zdechną w pudełku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Napisano · Ukryte przez Schwefel, 22 Kwietnia 2012 - kolejny nic nie wnoszący post
Ukryte przez Schwefel, 22 Kwietnia 2012 - kolejny nic nie wnoszący post

A czy ktoś zmusza cię do udzielania się w tym temacie? Pisanie takich zasłyszanych opinii nie ma najmniejszego sensu.

A to niby czemu? Jasne że nie warto wyrabiać sobie opinii na pdst. postów typu "Ja mam Shimano i Shimano jest lepsze" :). Ale np. wypowiedzi Toba czy Andrewa są bardzo wiarygodne, obaj mają do czynienia z wieloma hamulcami i bzdur na pewno nie piszą. Piszą że Avid jest "be" więc im wierzę i jak ktoś inny pyta o hamulce to Avida odradzę.

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...