Skocz do zawartości

[centrowanie] Napinanie szprych od storny kasety w tylnym kole


Lucifer

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

uczę się centrować koła rowerowe. Robiłem to już parę razy po łebkach i raz na poważnie, kiedy to zaplotłem w swoim starym przednim kole pod hamulce obręczowe nową piastę i nacentrowałem je w warunkach domowych nieomal bezbłędnie i trzyma się tak do dzisiaj, z czego jestem ogromnie dumny ;)

 

Teraz staje przede mną nowe wyzwanie - muszę nacentrować w ten sam sposób koło tylne (także pod hamulce obręczowe).

Zastosowałem zaplot na 3 krzyże. Nowa piasta nie ma ani odrobiny luzu. Wymieniłem szprychy, które były powyginane oraz jedną, która strzeliła. Naciągnąłem wstępnie koło, które prostością nie grzeszy.

 

I tutaj pojawia się problem: wcześniej, przy centrowaniu przedniego koła, traktowałem szprychy z prawej i z lewej na równych prawach. Jednak w poradniku, z którego uczyłem się centrowania (kiedy jeszcze filmik był do obejrzenia dla każdego i nie wymagał subskrypcji) pojawia się zdanie:

Remember that on the rear wheel, the right side spokes have a lesser angle and effect lateral movement less than the left. The left side spokes have greater angle and effect radial alignment less than right. To compensate for this difference, the right side spokes should be adjusted two turns for every turn on left.

(cytat ze strony: http://bicycletutor.com/wheel-truing/ , zobaczcie sobie w kontekście - koniec rozdziału "Lateral (Side to Side) Adjustments")

 

Uznałem, że jest to rzecz bardzo mądra, więc uwzględniłem to podczas centrowania bocznego obręczy, mnożąc przez dwa ilość potrzebnych obrotów przy szprychach od strony kasety. Sprawdziło się to całkiem nieźle i koło jest prawie proste. Jednak (1.) czy podczas korygowania odchyleń pionowych ("Radial (Vertical) adjustments") stosowanie tej zasady było dobrym pomysłem? Niby tak, bo napinałem/luzowałem szprychy w strefie wysokiej/niskiej, jednocześnie nie generując dodatkowego bicia bocznego. Z drugiej strony jednak na pion szprychy z obu stron działają prawie tak samo, więc naprężenie staje się nierówne.

No dobra, powiedzmy że był to dobry pomysł. (2.) Ale co ze zwiększaniem napięcia szprych równomiernie w całym kole? Czy powinienem zwiększać je o połowę bardziej z prawej strony, niż z lewej, czy jednak w tym wypadku powinienem zrobić najpierw naciąganie każdej szprychy o tyle samo, a potem na przykład sprawdzić centryczność koła względem piasty?

 

Jeden ciekawy fakt: Lennard Zinn w swojej książce "Zinn i sztuka serwisowania roweru górskiego" na temat wyjątkowego traktowania prawej strony tylnego koła nie pisze absolutnie nic. Uznałem, że przynajmniej w wypadku centrowania bocznego lepiej założyć, że Zinn nie chciał zniechęcać czytelników do centrowania, podchodząc przez to do tematu w uproszczeniu, i w sumie wyszło mi to na zdrowie - goście z bicycletutor.com na pewno wiedzą, jak zlikwidować bicie boczne w tylnym kole. Ale czy wiedzią, jak je napinać? Ponieważ jutro mam maraton i robota pali mi się w rękach, zrobię to na szybko tak, by wszystkie szprychy podczas dalszego napinania całego koła traktować na równych prawach tak jak w kole przednim, a następnie będę centrował bocznie i radialnie, mnożąc ilość obrotów przez dwa. Jednak jest to jeden z sześciu stosunkowo logicznych sposobów podejścia do tematu (pomijając sam sposób napinania - jeden z trzech sposobów). Jak to się sprawdzi? Napiszę po maratonie, jutro lub w poniedziałek.

 

Jeżeli jesteście pro i uważacie, że centrując tylne koło wiecie, co robicie - pomóżcie proszę.

 

W skrócie pytania, na które szukam odpowiedzi, brzmią tak:

- Czy mnożyć liczbę wykonywanych obrotów przez dwa dla szprych znajdujących się po stronie kasety podczas centrowania radialnego (góra-dół)?

- To samo pytanie dla zwiększania napięcia szprych w kole,

- to samo pytanie dla centrowania bocznego (chociaż dzięki obserwacjom jestem prawie pewien, że odpowiedź jest twierdząca i mnożenie przez dwa z prawej strony jest dobrym pomysłem).

 

Z góry dzięki za sugestie i porady ;) i możliwe że do zobaczenia na jutrzejszym maratonie!

 

Aha, dodam jeszcze: LATERAL (SIDE TO SIDE) oznacza bicia boczne, gdyby ktoś nie wiedział i nie chciało mu się sprawdzać w artykule.

Napisano

nie ma potrzeby tak precyzyjnie liczyć obrotów itp. Na tylnej piascie masz różnej długosci szprychy po każdej stronie i naciagac je można mniej więcej podobnie. Wsadz koło w jakąś centrownicę ew. ustal co do milimetra równe/symetryczne odcinki od np.: tylnych widełek i naciagaj. Wsadź, pojeździj, skoryguj. Jak koło będzie dalej prosto w centrownicy będzie po rpstu dobrze złożone i naciagniete.... Sednem jest dobór dobrej długości szprych do konkretnej piasty (wszystkich jej wymiarów) i ERD obręczy. Przy offcentrach jak OCR Ritcheya nie jest inaczej choć szpryszki od strony kasety sa znacznie krótsze

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...