Skocz do zawartości

[Lidl kolekcja rowerowa] od 13.03.2006


muzycom

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś wpadła mi w ręce oferta z Lidla. :P

Torba na rower 29,90 zł

Koszulka coolmax 39,90 zł

Spodenki z wkładką coolmax 39,90 zł

Kurtka z Teflonem 59 zł

skarpety z coolmaxu 9,90 :(

są jeszcze rękawiczki, mapniki, zapięcia, lampki (19,99)

Wiem, ze taka kolekcja była też jesienią. Jak wam sie sprawują te rzeczy?

Sam się chyba skusze na tą kurteczkę, może spodenki i oczywiście skarpety.

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciach wygląda to nawet ciekawie. Ale wiadomo jak to z odzieżą, zawsze trzeba dotknąć i pomacać. :( Ja w każdym razie wybieram się obejrzeć mapnik i koszulki z coolmaxu - może będą normalne lub ze stójką a nie w "serek" :glare:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Ceny mowia same za siebie - za 40 pln to raczej nic dobrego nie mozna kupic a szczegolnie portek rowerowych.

Kupiłeś, sprawdziłeś czy tak sobie tylko bezpodstawnie gadasz? W zeszłym roku mój brat kupił w Lidlu długie spodnie z wkładką chyba za 40zł właśnie i do dziś świetnie mu się spisują. Ja, również w zeszłym roku, kupiłem koszulkę z długim rękawem i jestem z niej bardzo zadowolony. Jak uważasz że za dobre koniecznie trzeba słono zapłacić to jesteś w dużym błędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Odi dokładnie.

Jak na razie rekord taniości to chyba do Anais nalezy.

Nowe spodenki Crane z wkładką z coolmaxu za uwaga 5zł.

Wcale nie trzeba dużo płacić za fajne ciuchy :(

 

Muzykom ma rację. Tanio żadko oznacza dobrze! :angry2:

Kupiłem w zeszłym roku w lindlu właśnie fajowe gumofilce za 70 zł, bo nie miałem na buty klasy Asolo czy Wolfskina. Po kilku załozeniach zaczęły przemakać - buty zrobione z gumy :!!: Dobrze że nie kupiłem drugiej pary, bo miałem wcześniej taki zamiar.

Wyrzucajcie te gazetki marketowe do kibla :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@danzig1, chyba zle zrozumiales @muzycom, bo on twierdzil, ze niektore tanie rzeczy moga byc tez dobre. Ja sie z nimi z @Odi zgodze, bo kiedys rodzice bez mojej wiedzy kupili mi gdzies taka kurteczke no-name. Co prawda poprula sie w kilku miejsach (ale przez 4 lata to chyba normalne), ale mimo wszystko wytrzymuje bardzo ciezkie warunki na rowerze.

 

Podskocze sobie do Lidla i zobacze te spodenki chyba :) Tylko ciekawe co warta jest ta wkladka, ktora tam podobno jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Tak jak mówiłem. Zaatakowałem dzisiaj LIDLA. Powiem krótko M jak MASAKRA.

Wybraliście coś z TEJ mega oferty ?

 

Ps. Ja się skusiłem na soxy ale do biegania :lol: te dla bikerów z coolmaxa to chyba niewiele wiecej widziały poza napisem na metce...

 

Reszta fantów kompletnie mi nie podeszła chyba, że w Bielsku jakieś same felery zapodali do koszyków.

Co jak co ale przez chwilkę nawet niezły ul się zrobił w okolicach tych artykułów. Nie była to bitwa pod Grunwaldem ale drobne zamieszki były pt. "wyszarpywanie sobie torebek z koszulkami" :D

 

Pozdrawiam, Żuczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez zrobilem dzis mala wyprawe do lidla bo mialem chrapke na kurtke. Poszlem kolo 11 i co?? Okazalo sie ze juz zostaly same ochlapy!! Upragnione kurtki tylko w malych rozmiarach M,L. Spodenek i koszulek to juz wogole nie bylo, no chyba ze damskie ale na takie to ja nie reflektuje. Byly jeszcze koszulki z coolmaxu ale sie nie skusilem. Jednym slowem zeby cos kupic trzeba sie wybrac z rana jak otwieraja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w 2 lidlach (z 4) w Bydgoszczy i w jednim nic nie kupiłem zas w drugim skarpecie, spodenki szare L-ki i granatowo bialo kosztulke rowerowa a do tego pani przy kasie sie rypnela i skasowala mnie jak za koszulke do biegania czyli zaplacilem 15zl mniej

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tym "załapywaniem się", to już nie te czasy żeby brać co leci. U mnie jakoś wyjątkowo "kolekcja" :D była prawie pełna. No i nic mi nie podpasowało.

 

Koszulki rowerowe - każda z gumą u dołu jak w spodenkach :) , no i te natryskiwane gumowane napisy :035: Widziałem tańsze i naprawdę lepsze.

Koszulki do biegania - za szerokie, krój z uciskającym szwem (ta bez rękawów).

Podkoszulki rowerowe - jakieś ciężkie :D - z przodu dwie warstwy z tyłu cieniutko.

 

Wszystkie koszulki nie są normalnie z coolmaxu tylko: warstwa wew. coolmax, warstwa zew. poli-coś tam. A mówimy o cienkiej jednowarstwowej koszulce :) , no chyba że te ciężkie dwuwarstwowe. Niby wiatrochronny przód a da się przedmuchać.

 

Kurteczki też bez rewelacji: nitki wyłażą, ściegi "po pijaku", krój bueee (przymierzyłem).

 

Tak więc jeśli ktoś się "nie załapał" niech nie żałuje. Więcej krytycyzmu życzę. :idea:

 

Pozdrówko penetrujące :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...