Skocz do zawartości

[szosa] na polskie drogi


Tomek21001

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Planuję zakup pierwszej szosy.

Wiem,ze obniżanie kokpitu trekkinga i coraz lzejsze opony już nie wystarczają.......

Szukam ramy dajacej jaki taki komfort przy jeżdzie 50-100km po polskich drogach.

Czy jestem skazany na Speca Roubaix ?

Czy sa jeszcze jakieś podobne,mniej wyscigowe i mniej sztywne konstrukcje ?

Rowery hybrydowe typu Scott Seedster itd odpuszczam,nie wierzę w uniwersalne pomysły.

Budżet 5-8 k.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego skazany na Roubaix?

Karbonowe ramy, bo o takich mowimy w tym budzecie, maja byc sztywne tam gdzie jest to pozadane: glowka ramy i suport i zapewniac komfort poprzez konstrukcje widelek plus widelec.

Do 8k mozesz miec calkiem interesujacy i nie "byle jaki" rower.

Oprocz specializeda i scotta jest jeszcze masa innych firm :)

 

Poza tym wiekszy wplyw na komfort, poza odpowiednim dobraniem ramy, maja opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz.

W takim razie wokół których seryjnych ram szukac ?

Bardziej zalezy mi na wytrzymałości (waga się kłania) i komforcie niz na wydajności i wadze roweru.

(oczywiście tylko węgle,mam takiego mtb i różnica w komforcie nie do pominięcia)

 

Dla porównania :

 

http://allegro.pl/carbonowa-szosa-pelny-dura-ace-ksyrium-sl-6-5kg-i2262824377.html

 

http://twomark.pl/rower-szosowy-specialized-roubaix-compact,p,23028

 

Róznica osprzetu powalajaca...ale czy na tym wylajtowanym da sie komfortowo jechać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten akurat Canyon za mały,ale CF-a na ultegrze mozna kupić u nich za 2000euro - dla mnie to i tak przerost formy nad treścią.

Powraca pytanie - czy dupska nie oberwie ?

(jeżeli szosy Speca maja tak przemyslane kąty jak mtb to po moich doswiadczeniach z Epicem -warto,jest kosmiczna

róznica- siadasz i wszystko pasuje,az chce się od razu cisnąć)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą do wycieczek 50-100km to nawet nie potrzeba wygody bo to nie są jakieś mega dystanse.

Nie no, najlepiej od razu kupić sobie rower niewygodny i niedostosowany do swoich preferencji, przecież wystarczy, że przez pierwsze 50km będzie ok, przez drugie 50 już może wszystko boleć...

 

Mtb hardtail + dwa komplety kół zostaje w stajni - postanowione dawno

Tak z ciekawości, masz zamiar jeździć na mtb na slickach po kupnie szosy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości, masz zamiar jeździć na mtb na slickach po kupnie szosy?

 

Mam obowiazki wobec zony,którą próbuję wkrecić w rowerowanie,nie wyobrazam sobie jazdy z nia na szosie ( ona kreci ile może, a ja co? stójkę cwiczę

w tym czasie ? )

 

Może ktos obejrzy i sie wypowie :

 

http://allegro.pl/szosa-felt-full-carbon-full-sram-red-spinergy-pb-i2274902713.html

 

albo bez szaleństw :

 

http://allegro.pl/de-rosa-dual-carbon-alu-ultegra-fsa-look-jak-nowa-i2274352722.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Canyon to bodajze rocznik 2008-09. Troche juz starsza konstrukcja. Sporo pozmieniali w tych ramach.

Niemniej ciekawa propozycja, szczegolnie jak myslisz o nowym (zrob sobie licenje kolarska) dostaniesz znizke na rame ;)

 

Z tej calej stawki Felt wydaje sie byc najciekawszy, DeRosa pomine.

 

Przede wszystkim sam musisz zdecydowac czego i za ile szukasz, bo rozstrzal sprzetowo-cenowy jest duzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, najlepiej od razu kupić sobie rower niewygodny i niedostosowany do swoich preferencji, przecież wystarczy, że przez pierwsze 50km będzie ok, przez drugie 50 już może wszystko boleć...

Co się tak czepiłeś? 50km to taki dystans, że zrobisz to na każdej szosie z normalnym siodłem(oczywiście normalnej znaczy działającej w sposób zadowalający), nie mówię że ma kupować niewygodny. Ale też nie musi mieć takiej a takiej sztywności w okolicy suportu i być miękki na tylnych widełkach, bo to nie ma znaczenia na takiej trasie i rekreacyjnej jeździe(wiem, że zaraz się znajdą ludzie dla których to ma znaczenie a po bułki jadą tylko Merckx'em z lemondką i w szosowych klikach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiłem się? Przecież sam napisałeś, że "nie potrzeba wygody" na takie dystanse. Ergo tyłek może boleć, a rama może być za mała jak się śmiga do 50km? Rower ma być wygodny, przecież prędzej czy później wyskoczy na tej szosie na dłuższą trasę. Poza tym na polskich drogach to i 50km potrafi dać mocno po dupie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro zaparkowany to pochwal się jaki to nabytek i czy rzeczywiście jest wygodny i odpowiedni dla osób, które nie chcą zmniejszać komfortu kosztem mitycznej sztywności i zaoszczędzonych miliwatów :)

Owszem, dyskusja potoczyła się dziwnie, ale co zrobić skoro na pytanie "jaki rower odpowiedni do takich i takich zastosowań" pada odpowiedź "jeździj na niewygodnym, przecież to bez różnicy czy tyłek i plecy bolą"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu.

Po godzinie testów na górkach Bielska (700km wycieczki od domu....) kupiłem Speca Roubaix z zeszłego roku na "prawie" pełnym 105 i budżetowych

kołach.Z zaplanowanej kwoty spokojnie zostało na jakieś srednie Mavicki ,licznik i pedały.

Myslę,że rozsadnie,koła pójdą na rzeż podczas nauki,reszty nie trzeba tykac.

Jak dla mnie - komfortowa rakieta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...