zws Napisano 13 Kwietnia 2012 Napisano 13 Kwietnia 2012 ja ogólnie rzecz biorąc podzielam niechęć do marketowców ale tak mnie nieraz zastanawia ilu w Was na takich jeździło? Przyznaję bez bicia ,jakoś mi się losy potoczyły, że zanim pojawiły się chińskie rowery, miałem okazję spróbować prawdziwego, ALE mam znajomych z którymi razem jeździliśmy po lasach i polnych drogach i powiem: PORAŻKA. Najpopularniejszy aqrgument znajomych był taki, że zamiast serwisować kupuje się nowy Ok, brzmi nieżle. Niestey, każdy wyjazd kończył się awarią. jak nie błotniki się telepały to napęd przeskakiwał, hamulce zawodziły, itp. Po roku, z dwóch rowerów zrobił się jeden, cośtam ciągle się psuło i trzeba było przekładać z drugiego. Niestety, mimo przekładania części dalej nie pasowaly i nie pojeździliśmy Inne dwa fule marketowe pojeździły 2 tygodnie. Jakiś swożeń w jednym, hamulce w drugim i nie wiem co jeszcze, bo szkoda było lata na siedzebnie w piwnicach i n aprawianie. Reasumując, rower z hipermarketu to raczej sztuka produktu a nie pojazd . .
iza121 Napisano 13 Kwietnia 2012 Napisano 13 Kwietnia 2012 ja ogólnie rzecz biorąc podzielam niechęć do marketowców ale tak mnie nieraz zastanawia ilu w Was na takich jeździło? Mi również nie udało się posiadać na własność marketówki. Za to z uwagi na to, że próbuję pojechać na wszystkim co ma 2 kółka, to udało mi się również nie raz jeden pojechać na prawdziwym markecie, wrażenia: przede wszystkim tragiczna sztywność ramy i korby (w marketowych damkach to wręcz masakra, w "męskich" lepiej ale i tak tragedia) każdy podjazd, czy próba rozpędzenia się to wrażenie deptania w "masło", Po za tym z tego co wiem to większości osób taki rower nie wytrzymywał dłużej niż 2 sezony i oczywiście po drodze były jakieś poprawki (totalni niedzielni amatorzy), nie żeby 2 sezony bez ingerencji . Pierwsze co zwykle pada w takich rowerach to manetki i przerzutki.
Smooir Napisano 14 Kwietnia 2012 Napisano 14 Kwietnia 2012 Mój kolega z podwórka skakał nawet na marketówce sporą ilość czasu i nic się nie działo Dopiero pewnego razu źle technicznie poleciał i widelec(sztywny) się wygiął To nie żart
Davidek210 Napisano 17 Kwietnia 2012 Autor Napisano 17 Kwietnia 2012 Czyli rowery z Decathlonu i GS sa jeszcze w miarę?
Baryla703 Napisano 17 Kwietnia 2012 Napisano 17 Kwietnia 2012 Ja markotesza nikomu nie polecę po tym jak mojemu koledze na prostej drodze pękła rama w okolicach suportu. Jego twarz fajnie wyglądała, jeden wielki strup. Sent from my GT-I5800 using Tapatalk
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.