Skocz do zawartości

[600zł] Rower MTB? Do rekracyjnej jazdy.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Muszę kupić sobie nowy rower, bo pogoda coraz ładniejsza.

 

Mam max 600zł więcej i chciałbym tylko nowy rower.

 

Jeżdżę zazwyczaj dziennie jakieś 10-40km maksymalnie, a to gdzieś podjechać, a to się przejechać nad Wisłę.

 

Nie licze na jakiś super, ekstra sprzęt bo wiem że 600zł na rower to mało - pytanie tylko czy warto rozglądać się na allegro czy lepiej chodzić po supermarketach, bo raczej w sklepach z rowerami to roweru do 600zł nie znajdę.

 

Pozdrawiam.

Napisano

Oczywiście, że allegro + strony takie jak ta, gdzie ludzie sprzedają części lub nawet całe rowery

A sklepu rowerowego też bym nie skreślał, bo jeśli chcesz nowy rower, to i tam możesz natrafić na dobrą okazję

Napisano

To musze zacząć rozglądać się nad sklepami rowerowymi w Warszawie. Tak jak pisałem nie potrzebuje roweru do nie wiadomo czego, ma po prostu jeździć. Więc się zastanawiam czy nie warto odzwiedzić najbliższe supermarkety.

Napisano

Dlaczego ma być nowy rower? Za 600 zł to nic sensownego nie kupisz, owszem pojedziesz na czymś takim, ale jeśli zakładasz 10-40 km dziennie, to lepiej kupić coś a markowych częściach.

http://allegro.pl/al...2254682436.html - za 660 zł poszedł rower używany w dobrym stanie na dobrym osprzęcie. Osobiście wolałbym taki niż jakiegoś parcha na przerzutkach Falcon, ramie ,,wyczynowej + dwa amory'' i super duper hamulcach tarczowych.

Warto się porozglądać w używkach.

Napisano
Więc się zastanawiam czy nie warto odzwiedzić najbliższe supermarkety.

 

NIE WARTO!!! Chyba nie myślisz o tym poważnie, prawda? To co masz w marketach to tylko imitacja roweru. Rower to to nie jest i nie nadaje się nawet do tego, zęby w domu stał, bo wytwarza razem ze sobą 100 różnych toksycznych substancji.

 

W tym przedziale to tylko używka. Nawet najgorsza używka oryginalnego i prawdziwego roweru będzie 100 razy lepsza niż rower z marketu.

Napisano

I tu się nie zgodzę do końca, makroszit oczywiście jest be, ale zawsze jest nowy i na krawężniku nic sobie nie zrobisz, najgorsza używka... hmm może być różnie, bo jak najgorsza, to obawiałbym się o bezpieczeństwo Kto wie co może być z nią nie teges Najlepiej dozbieraj do 1000, albo chociaż 800 i wtedy na allegro kup coś dość dobrego Tak żeby nie był PRO sprzęt, ale uciekaj również przed kupieniem jakiegoś złomu ;]

Napisano
I tu się nie zgodzę do końca, makroszit oczywiście jest be, ale zawsze jest nowy i na krawężniku nic sobie nie zrobisz, najgorsza używka... hmm może być różnie, bo jak najgorsza, to obawiałbym się o bezpieczeństwo

 

To ja się nie zgodzę, bo nie masz racji. Zaufam prędzej markowemu sprzętowi maksymalnie wyżyłowanemu niż CHIŃCZYKĄ, którzy po produkcji rowerów i przezbrojeniu maszyn zaczną produkować skarpety marki ADIDOS.

To, że marketowemu sprzętowi się nic nie stanie to się nie zdziw kiedyś jak stracisz zęby przy zjeździe z krawężnika, bo spaw przy sterówce nie będzie wytrzymały, albo zrobią go z cyny! :P

Napisano

pęknięcie może się zdarzyć zarówno w ramie w marketu, jak i w starym złomie (zmęczenie materiału , poza tym nigdy nie wiesz, czy był wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem)

 

nie zmienia to faktu, że z rowerami z marketu nie należy się wiązać, ale można je pooglądać :)

Napisano

1. Nie dołożę, gdyż mam wiele innych ważniejszych wydatków, a 600zł dla mnie to i tak nie mało.

2. Do używek jestem zrażony bo w tamtym roku kupilem używkę, niby na dobrym osprzęcie, ale pękła rama, dobrze że sobie krzywdy nie zrobiłem, a nowy z marketu jednak slaby, ale nowy, przynajmniej na gwarancji...

Napisano

Mnie w tym roku w rowerach z marketu przeraża masa..... ja rozumiem, że to stal ale waga jest dziwnie duża (może grubsze rury w tym roku zastosowali)

 

jeśli już koniecznie musisz kupować rower z marketu to kupuj taki bez żadnego amortyzatora i z v-brake z aluminium, a po zakupie po dokręcaj dosłownie wszystkie śrubki

Napisano

Poszukaj coś z firm Arkus ,Romet do spokojnej jazdy wystarczą,żona miała rometa za 800 zł przez trzy lata i nie narzekała ,rok temu dostała od koleżanki Gianta Arete 2 i twierdzi że w Giancie lepsze są tylko hamulce.Pisanie że na rowery z marketu są do niczego, to co z tymi których nie stać na coś markowego .Nie wszystkich stać na markowy rower i nie wszystkim jest on potrzebny .

Może coś takiego;* ROWER GÓRSKI ALU ROMET DYNAMIC 24BIEGI SHIMANO * (2243630161) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

rower ARKUS VIP 3.0 M SHIMANO 26'' [R46] (2250298105) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Napisano

rowery z decathlonu są całkiem w porządku, nie musisz się przy nich bać, że rama pęknie z byle przyczyny ;)

 

co do arkusa roweru z amorem w tym przedziale cenowym bym nie kupowała (on i tak nic nie da tyle, że tam będzie i swoje też waży)

 

 

 

wincek to, że ktoś nie ma to ja rozumiem ale tu chodzi o bezpieczeństwo użytkownika

Napisano

No ten z decathlonu nawet, nawet ale mam max 600zł.

 

Dzisiaj byłem w jakimś markecie i był rowerek za 570zł, na jakimś osprzęcie noname, stalowej ramie i tarczówce z przodu... rok gwarancji, trochę dziwne patrząc na te rowery które wy wrzucacie. Serdecznie za to dziękuje :)

Napisano

tarczówka :teehee: i pewnie jeszcze full amor :teehee: i waga 2 tony, tak żeby w razie stłuczki z tirem miało się jakieś szanse :teehee:

 

zrobisz jak uważasz

Napisano

I ten rower byłby warty polecenia gdyby nie cena, która go dyskwalifikuje, bo kolega mówił o max 600 zł ale dobry kierunek poszukiwań, to już coś ;]

Napisano

Tylko jak bym zamówił taki rower z allegro, to bym musiał go sam złożyć i wyregulować, a tak naprawdę nie mam o tym bladego pojęcia, czasu, jak i miejsca gdzie to zrobić.

Napisano

jeśli masz w pobliżu decathlon to niebawem powinien się pojawić jeden model roweru powiedzmy, że górskiego za 599zł, równolegle powinien się również pojawić jakiś odpowiedni w gosorcie (zwykle o 50zł taniej niż w decathlonie) - co do gosportu pewności 100% nie mam, a do decathlonu na pewno trafią.

Napisano

Do używek jestem zrażony bo w tamtym roku kupilem używkę, niby na dobrym osprzęcie, ale pękła rama, dobrze że sobie krzywdy nie zrobiłem, a nowy z marketu jednak slaby, ale nowy, przynajmniej na gwarancji...

 

Co z tego, że na gwarancji, kiedy też pęknie rama i wtedy już sobie krzywdę zrobisz (czego oczywiście nie życzę). A kiedy już uda Ci się wyegzekwować swoje prawa, to pedał odpadnie albo się widelec się zegnie.

Rowery marketowe są zrobine z gówniwa, psują się nawet kiedy nie jeżdżą.

 

Zdecydowanie polecam używany, ale prawdziwy rower. Starszy model, z niewyszukanym, markowym osprzętam, bez amortyzarora, z hamulcami V. Najeździsz nim jeszczedużo, kultura pracy przewyższy wielokrotnie makrokesza, a o dużo mniejszej awaryjności nawet nie wspomnę.

Napisano

Na wstępie żeby nie było- ja ogólnie rzecz biorąc podzielam niechęć do marketowców ale tak mnie nieraz zastanawia ilu w Was na takich jeździło? Bo ja np. parę lat i nigdy nic się złego nie działo;] pozbyłam się go w sumie na siłę przekonując do tego samą siebie, nie bo było coś nie tak.

 

A co do tematu- podzielam w pełni zdanie Izy o GS i Decathlonie. To w takiej sytuacji wydaje się najrozsądniejsze rozwiązanie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...