Skocz do zawartości

[żarcie] Jakie jest wasze ulubione niezdrowe jedzenie/picie?


JoK3R

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Moim podstawowym składnikiem menu jest spaghetti (takie z makaronu, oleju i mięsa, mocno przyprawione) i ogólnie wszelkie odmiany włoskiego śmietnikowego żarcia (calzoni, lasagne, rivioli i pizza oczywiście). Uwielbiam też kuchnie meksykańską, bardzo ostrą, a wszystko zapijam wiadrami coli i mleka (na przemian, albo naraz, jak się uda ;) ) Aha, no i jeszce galaretka z nóżek... Niebo w gębie i zatkane żyły.

Wiem że to strasznie niezdrowe, ale nie palę, kawy nie ruszam a z picia na umór wyrosłem. Coś z życia trzeba mieć. :) Słodyczy za niezdrowe żarcie nie uważam. Jak dotąd nie udało mi się przytyć od liceum nawet kilograma, więc sobie nie żałuję. Zwłaszcza wieczorami, bo wtedy mam czas na jedzenie.

 

Pozdrówka dla wszystkich pasibrzuchów, a reszta niech się głodzi... Ich wybór.

Napisano

Niezdrowe to nie jest, ale słodkie ;) a mianowicie uwielbiam kartofelki :)

Najlepsze to takie z Wisły (w tym wypadku można zjeść nawet 8, bo i tak po drodze to zginie)

W Katowicach ostatnio pysznego jadłem, tyle że troszke drogi było :D Czego to się nie robi dla kartofelków :)

Napisano

Wszelkie owoce cytrusowe (oprócz kiwi).

Nie lubię żadnych surówek - mam wstręt do mieszania warzyw ;)

 

Żadnego alkoholu, żadnej pepsi, coca-coli, ani żadnych napojów gazowanych (kolorowych, czy mineralnych :P ). Po nich boli mnie głowa. Piję je tylko, w chwilach kryzysu :P Nie piję samej wody. Musi być słodka :D

 

Poza tym wszystko co zdrowe. Zanim zjem jakieś ciastka sprawdzam najpierw skład :)

W sezonie bardzo dużo kanapek z dżemem (ze względu na kaloryczność), mnóstwo batonów. Jeśli chodzi o dietę, to nie muszę się o nią martwić - rower załatwia całą sprawę :D

Gość Gość
Napisano

Żadnego alkoholu,

:035: ehhhhh... moze jeszcze zmadrzejesz :lol: :lol:

Napisano

ja przed jazdą preferuje 0.25l na pusty żołądek i mam jazdę bez wsiadania na rower.. :lol:

 

A tak serio to sie staram już nie pić za dużo :)

 

A tak całkiem serio, wracając do tematu to uwielbiam Twistery z KFC i lubie BigMaki z Mcsh*t'u :)

Napisano

staram sie wypijac codziennie okolo litra mleka i jesc w miare mozliwosci duzo nabiału i weglowodanow (makaron, ryz) chociaz czesto tez zdarza sie zjesc spora ilosc zapychaczy i popic piwem :)

Napisano

A ja sie troche wylamie :P:P zadnych chipsow, coli, piwa, denaturatu, pocketow, bigmac, wiesmakow ;) , tortilli ani nic z tym podobnych... :D:D Wegetuje juz tak chyba z 3 miechy... Jeszcze zyje....

Napisano

czekolada :o:D:D

 

gorzka, mleczna, z bakaliami, z orzechami, na gorąco.... mniam :D poza czekolada lubie jeszcze najrozniejsze ciastka i batony. i to tyle. z chipsami skonczylem.

 

pozdro

Napisano

Szczegolnie jakos za slodyczami nie przepadam ale od czasu do czasu cos przekasze :blink: Ogolnie jestem wszystkozerny i raczej nie wybrzydzam :] Tylko potrawa musi byc dobrze wykonana, makarony, ryz i tego typu zapychacze weglowodanowe moge jesc caly czas a bigos i polskie potrawy przedkladam ponad 1000 kroc ponad caly mcsh*t! Na rowerze popijam tylko wode, zadnych wynalazkow! :) Pzdr.

Napisano

to ja moze zniechecy tych co uwielbiają cole.... pierwsza cola była...ZIELONA :P...teraz pomysl co muszą do niej dodawać by taka nie była :)

Takto ze dwa razy na miecha browarek czasami dwa...ze 4 razy w roku pizza, chipsow nie kupuje juz od paru ladnych latek. coli i pepsi staram się unikac, choc czasami popijam po W-Fie pepsi (sytuacje extremalne gdzie skonczyla się Ice tea :))

Napisano

to ja moze zniechecy tych co uwielbiają cole.... pierwsza cola była...ZIELONA :D...teraz pomysl co muszą do niej dodawać by taka nie była :P

Takto ze dwa razy na miecha browarek czasami dwa...ze 4 razy w roku pizza, chipsow nie kupuje juz od paru ladnych latek. coli i pepsi staram się unikac, choc czasami popijam po W-Fie pepsi (sytuacje extremalne gdzie skonczyla się Ice tea :P)

:) sportowiec... :029: :) ... w tym wieku chyba nie jest to najlepszy pomysł...

Napisano

rocznikowo mam 16 :) jeszcze nie mialem urodzin, a od czasu do czasu w niewielkich ilosciach nie zaszkodzi. Czasami pije raz na dwa miechy, rzadko i tylko dla smaku B)

Napisano

Widze, że większośc z was nie stosuje żadnej diety. Tego sie nie spodziewałem <_< . Co do zielonej coli to nie piłbym jej nawet, gdyby była srebrna B) , a to mój ulubiony kolor. Przepraszam, że tak długo mnie na forum nie było, ale się zaraziłem MU Online.

Napisano

Jedzenie: najogólniej rzecz biorąc "małpie żarcie" czyli kebaby (ze Sioux'a - mniam :D ), pizze, zapiekanki, fryty. Z czekolady wyrosłem, a kiedyś było jej sporo.

 

Napoje: patrz avatar :) + kawa z ekspresu (rozpuszczalnej nie znoszę)

 

Ogólnie na nadwagę nie narzekam, bo mam 67kg przy 177cm ( w sezonie koło 65kg pewnie).

Napisano

Dzięki za poprawienie nazwy tematu Ecia. Swoją drogą, tak żadko się pojawiam na forum, że nie wiedziałem, że jesteś modkiem. Jeszcze raz dzięki.

Napisano
:( ja uwielbiam kuchnie meksykanska i sam sobie z moja dziwczyna gotuje :!!: ogolnie pochlaniam wszystko co ostre ale ostre tak zeby piekly wargi dziasla a jezyk zeby az dretwial :!!: ulubone przyprawy oregano, bazylia, tymianek, ziola prowansalskie, curry, chili, pieprz chili, pieprz czarny, papryka ostra, tabasko(sos),peperoni :!!:
Napisano

cann! jak tak wymieniasz te przyprawy to aż mi ślinka cieknie... też lubie ostre :)

 

Edit: Tak oto stałem się amatorem xDD

Napisano

Ja też lubię ostre...

 

Acha z colą skończyłem 2 lata temu a teraz(czyt od 2 miesięcy) nakręciłem się na kebab. Najlepszy jest oczywiście na marszałkowskiej(róg świętokrzyskiej przy Bajce)...

 

Polecam piątkę(XXL) na puszystym z ostrym sosem

 

 

PS oczywiście ten bliżej bajki :P;):)

Napisano

Ja również lubię ostre jedzenie :D

 

Zastanawiałem się co wpisać, ale trudno by było wybrać coś konkretnego :P

Poprostu wszamam to na co mam ochotę, ale oczywiście bezprzesady :D

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...