[renowacja] Favorit

[pikuas]

Witam.

 

Jakiś czas temu kolega, słysząc o moich planach zakupienia jakiegoś starego roweru szosowego na sobotnie wycieczki asfaltowymi trasami przypomniał sobie, że jakieś 10 lat temu wyniósł do piwnicy rower, na którym jeździł jego tata. Na szczęście rowerek uchował się w piwnicy w bloku w całkiem niezłym stanie. Kolega mi go podarował życząc powodzenia w naprawie i radości z jazdy cieszyłem się niesamowicie bo rower wyglądał naprawde fajnie mimo braku opon, dętek i owijki.

 

Robi się coraz cieplej i postanowiłem doprowadzić go do stanu używalności.

Z tego co wyczytałem w internecie jest to rower z lat 70 i to całkiem popularny w tamtych czasach; emblemat mówi, ze pochodzi z czechosłowacji, nazywa się Favorit o czym świadczy tez napis na ramie

 

Do tej pory odkręcałem większość elementów (szczeki hamulcowe, przerzutka, śrubki itp) czyściłem po kąpieli w coca-coli papierem ściernym i jako tako większość udało się doczyścić.

Za siodełko jeszcze się nie zabrałem ale tylko dlatego, że mimo iż niesamowicie stylowo wygląda to jest niewygodne i na 100% je zmienie.

 

Mam teraz kilka wątpliwości i mam nadzieję, że uzyskam kilka odpowiedzi i wskazówek co zrobić, a czego nie

 

Otóz jak widać na zdjęciu przednia przerzutka jest "ręczna" i zastanawiam się nad tym czy dałoby się zrobić taką jak tylna, która ma przełącznik zamontowany na rurze ukośnej - czy potrzebuje do tego specjalnego mocowania na ramie na linki? Z tyłu zamontowany jest Favorit i wizualnie wygląda na bardzo zadbany.

 

Z przodu 2 z tyłu 5 - ponieważ prawdopodbonie koła są do wymiany to zmieniłbym też kasetę i pytanie brzmi czy nie zrobić np 2 na 6 lub wiecej ? Zupełnie nie wiem jak wyglądaja przełożenia w rowerach szosowych

 

I najważniejsze pytanie, które nurtuje mnie odkąd tylko zobaczyłem koła - czy to są koła na szytki ? Wydaje mi się, że nie ma opcji na zamontowanie tam dętki i opony dlatego koła chciałbym zmienić.

 

Ogólnie mam największy dylemat czy oddać rower do mojego zaufanego serwisu i powiedzieć "doprowadźcie go do stanu używalności bo chce już na nim śmigać" kupując jakieś tanie 28" aluminiowe obrecze, detki i opony czy lepiej szukać obręczy, zaplatać, szukać przerzutek itd powoli i mozolnie go odnowić.

 

Tutaj kilka zdjęć zrobionych na szybkości. Może ktoś się zainteresuje tematem i coś doradzi bo ja w kwestii szosowej jestem totalnie zielony, a jak nie to trudno

 

Zdjęcia

[grzegosz]

Czemu chcesz zmieniać koła? Szytki to lekkość, bardziej klasyczne. Zobacz tylko stan piast, wyczyść i nasmaruj na nowo, wyprostuj koła jeśli trzeba, naklej szytki i tyle. 2x5 to moim zdaniem aż za nadto (aczkolwiek ja jestem ostrokołowiec to na jednym przełożeniu sobie radzę ).

Przerzutka przednia rzeczywiście by się przydała trochę nowocześniejsza, ale to i obie manetki by się przydało zmienić pewnie. Ja powinienem mieć manetki z rometa sporta te zwykłe, montowane na ramie, razem z obejmą.

Na pewno kup nowe linki i pancerze, ze starymi nigdy nic nie wiadomo. Wszystko rozkręć, wyczyść co trzeba, nasmaruj, żeby chodziło elegancko i złóż tak, żeby jeździć i będziesz wymieniał to, co się ew. popsuje.

Ja osobiście bym się bawił robienie samemu, co za frajda oddać do serwisu a jak sam podłubiesz, to przynajmniej będziesz wiedział co i jak działa i w ew. naprawie łatwiej sobie poradzisz.

 

Gratuluję zdobyczy, super klasyk w pięknym stanie.

[pikuas]

Dzieki grzegosz,

 

oczywiscie rozwazalem szytki ale zniechecilo mnie to ze jak zlapie gume czy cos mi sie stanie z szytka to jedyny ratunek kupic nowa (tak to zmiana detki i dalej) a dodatkowo szytka taka tania nie jest.

 

Mam jako drugi rower aktualnie taki miejski troche mlodszy od Favoritki sprzet z systemem 1przod i 5 tyl i tez mi wystarcza. Moze zeby rower pozostal w klimacie zostawie te przerzutke "manualna" - pod rama nie ma zadnych zaczepow ktorymi by mozna poprowadzic linki do przedniej przerzutki:(

 

Do favoritki jest tez manetka tylnej przerzutki ktora z grawerowana obejma byla zamontowana na ukosnej rurze tylko lezy osobno wraz ze zdemontowanymi elementami-mysle ze sie nada spokojnie. "Manuala" rozebralem i wyczyscilem super kazda czesc tak ze wyglada jak nowy:)

Korba troche zachodzi rdza wiec musze cos wymyslec w tym miejscu.

 

Sek w tym ze jak patrze na ten rowerek to bym chcial juz oddac do serwisu, odebrac i wskoczyc na niego i smigac wiec na razie cwicze przy nim cieprliwosc

[grzegosz]

Ale podobno szytkę nie tak łatwo przebić a zawsze możesz rozpruć, zakleić dętkę i zszyć. Jeździłem długi czas z szytką z przodu w OK i nie miałem problemów, teraz właśnie w Romecie sport też będę zakładał szytki, zobaczymy jak to będzie

[pikuas]

No tak chociaz słyszałem, że klejenie szytek to ciężkie wyzwanie chyba się zdecyduje na alu obrecze i detki bo opony mam w domu juz, a koła na szytki i tak zostana wiec ewentualnie kiedyś się przetestuje. Najtansze znalazłem za 77 zł / sztuka, a za ciut wiecej będę miał koło + dętke (przod).

 

A szukając koła na tył z kasetą ( 5 ) musze zwrócić uwagę na coś szczególnego poza rozmiarem obręczy?

[grzegosz]

a piasta jest ok? Jeśli tak, może samą obręcz zmień. Btw, to nie kaseta, tylko wolnobieg.

[pikuas]

dzięki za korekte wydaje mi sie ze jest ok.

Masz na mysli zeby kupic same obrecze i zaplesc na nowa z tym co jest?

[grzegosz]

no, chyba, że chcesz się bawić też w zmianę szprych, ale jeśli weźmiesz zwykłe, niskie obręcze to nawet długość powinna pasować ta sama. Polecałbym poszukać na allegro jakiś klasycznych obręczy, będą stylistycznie pasować.

np. coś takiego: http://allegro.pl/mavic-ma-40-opona-28-i2251651563.html

[piezak]

Przerzutka jest magiczna, zostaw ją Z szlarafenami to jest prawda ,że są drogie. Dla amatorów dobra opona wg mnie starczy.

Ja bym wymieniał jak najmniej z stałych elementów :]

[pikuas]

Ja bym wymieniał jak najmniej z stałych elementów :]

 

taki jest (po przemysleniu) ostateczny plan na renowacje

 

Przednia przerzutka zostaje, tył do przeglądu ale wolnobieg chyba też zostanie i tylna Favoritka jeśli będzie ładnie działać też. Pancerze i linki do wymiany na białe, taka też będzie owijka.

 

niestety "pod nóż" musi pójść mostek i potrzebny dłuższy albo.......albo rower nie dla mnie niestety bo za ciasno troche o ile kolanami nie stukam jadac prosto o tyle skret kierownicy juz moze powodowac male problemy, a wstanie z siodelka to juz na 100%.

Planuje pochodzić po giełdach i komisach może na częściach znajdzie się coś stylowego i dłuższego bo szkoda mi oszpecać to miejsce pierwszym lepszy mostkiem.

 

Pozostaje siodło, które mimo że w klimacie to jest niewygodne bardzo i będę musiał się z nim rozstać.

[krupson]

Dodam tylko, że wiek roweru rozpoznasz po nr wybitym pod spodem: 2 pierwsze cyfry to rok prod.

[pikuas]

dobrze wiedzieć.

Niestety na razie ze wzgledu na noge w gipsie i renowacje Gazzelle Olympia Sport, projekt Favorit jest chwilowo zamrożony ale jak coś ruszę to będę pisał.

[pikuas]

tymczasem więcej zdjęć - może się komuś przydadzą ponieważ ciężko w internecie znaleźć coś o tym rowerze

 

Favorit - zdjęcia

[whiteman]

Witam,

mam zrobioną favoritkę którą ojciec chciał zezłomować - wyglądała dość tragicznie.

Mam zmienione koła na dętkowe, przerzutki nowe shimano - stare oryginały już nie nadawały się do użytku, rama była piaskowana i malowana proszkowo, starałem się zachować jak najwięcej oryginalnych części - wszystkie które się nadawały do użytku zostały - w tym niewygodne siodełko po którym tylek odpada i kości bolą przez kilka dni.

Startowałem na niej już w kilku zawodach amatorskich.

Była zrobiona już sporo lat temu ale nadal spisuje się znakomicie!

Mogę zrobić trochę zdjęć i przesłać na maila.

[pikuas]

Witaj na forum

 

jeśli możesz zrobić fotki i wrzucić tutaj na forum to byłoby super ponieważ skorzystają także inni użytkownicy.

Toczy się podobny temat o renowacji Favorita więc myślę, że zainteresowanie będzie

[whiteman]

Witaj na forum

 

jeśli możesz zrobić fotki i wrzucić tutaj na forum to byłoby super ponieważ skorzystają także inni użytkownicy.

Toczy się podobny temat o renowacji Favorita więc myślę, że zainteresowanie będzie

Pierwsze fotki, widok ogólny,

jak już wspominalem piaskowanie ramy i malowanie proszkowe - oryginalny lakier miał soczysty niebieski/granatowy metalik.

Wyszło trochę landrynkowo ale gdy zawiozłem majstrowi ramę i powiedziałem że ma być niebieska nie powiedziałem że taka sama niebieska jak oryginał i wyszło jak wyszło.

Ojciec miał juz wymienione koła na dętkowe , te cienkie o których piszecie na forum (klejone - mialem ale z powodów praktycznych nie używalem - zostały pozostawione przy śmietniku, - grzech młodości - teraz trochę mi ich żal.

Z przodu przenitowany oryginalny znaczek firmowy.

Kierownica dostała gąbki na łapki ( nie pomietam co było wcześniej - chyba nic, a jeden hamulec - rączka i szczeki - z przodu. Starego nie było albo był już w fatalnym stanie.