matpog Napisano 7 Kwietnia 2012 Napisano 7 Kwietnia 2012 Zastanawialem się czy wyjęcie elastomerów w amortyzatorze RST F1rst poprawiłoby w jakiś sposób jego pracę, tzn czy byłaby zauważalna mniejsza progresywność tłumienia?
Obes Napisano 7 Kwietnia 2012 Napisano 7 Kwietnia 2012 A tam są jakieś elastomery ? progresja ugięcia to rozumiem ale " progresywność tłumienia" takiego czegoś nie ma.
matpog Napisano 7 Kwietnia 2012 Autor Napisano 7 Kwietnia 2012 Troche pokreciłem. W każdym bądz razie chodziło o progresjęugięcia. Sa elastomery wysokości około 1cm (teoretycznie zabezpieczające przed dobiciem). Ale golenie górne mają 130mm wysokości (z czego wykorzystane jest około 80mm). Zastanawiam się czy da się w jakiś sposób wykorzystać pozostałą cześć skoku ingerując w bebechy amortyzatora.
Rybka33 Napisano 7 Kwietnia 2012 Napisano 7 Kwietnia 2012 http://xcrider.blogspot.com/2011/06/rst-f1rst-air-rl-platinum-fork-services.html Wydaje mi się, że nie będzie wtedy tak progresywny. Bo rzeczywiście First widocznie utwardza się w pewnym momencie. Na Twoim miejscu uciąłbym go i zostawił jakieś 2-3 cm.
matpog Napisano 7 Kwietnia 2012 Autor Napisano 7 Kwietnia 2012 Mam zwyklego Firsta, nie wersję platinium. W moim amortyzatorze elastomer ma co najwyżej 1cm grubości i jak mowilem w domyśle ma chronic przed dobiciem (do czego skutecznie nie dopuszcza i tak spreżyna powietrzna). Wiec w gre wchodzi jedynie jego wyjęcie.
Obes Napisano 7 Kwietnia 2012 Napisano 7 Kwietnia 2012 Element nr 14 to nie elastomer, ma za zadanie stabilizację sprężyny, nie ma wpływu na progresję ugięcia bo działa na początki skoku i ułatwia ugięcie. Jeśli chcesz zwiększyć skok usun element nr 17 z rysunku , ewentualnie usuń jeszcze element 16 ale wtedy możesz uszkodzić tłumik przy max dobiciu.
matpog Napisano 7 Kwietnia 2012 Autor Napisano 7 Kwietnia 2012 Załączyłem pdfa z rysunkiem podstawowej wersji Firsta. Chodzi mi o stożkowe elastomery, które stricte nie są wyodrębnione na rysunku (elementy 11 i 13). FIRST AIR.pdf
Obes Napisano 7 Kwietnia 2012 Napisano 7 Kwietnia 2012 Jeśli wyjmiesz element nr.3 (pod warunkiem, że element 2 jest uszczelniony o-ringiem) to skok się zwiększy (a przynajmniej zmniejszy się progresja ugięcia), ewentualnie jeśli w sprężynie (element 11) jest jakiś elastyczny wkład, skróć go np. o połowę.
matpog Napisano 8 Kwietnia 2012 Autor Napisano 8 Kwietnia 2012 Mam jeszcze pytanie o celowość wykonania Firstowi kąpieli olejowej? Czy wiązałoby się to z wymianą uszczelek kurzowych?
Obes Napisano 8 Kwietnia 2012 Napisano 8 Kwietnia 2012 A fabrycznie nie było tam oleju, jeśli nie wlej przy montażu po 15 ml przez dolne otwory w goleniach i masz kąpiel.
matpog Napisano 8 Kwietnia 2012 Autor Napisano 8 Kwietnia 2012 Być może to troche laickie pytanie, ale czy wtedy golenie czyscimy do sucha ze starego smaru?
Obes Napisano 8 Kwietnia 2012 Napisano 8 Kwietnia 2012 Przed montażem wytrzyj golenie ze smaru i rozprowadź na nich olej, olejem przesmaruj też uszczelki kurzowe od wewnątrz.
matpog Napisano 8 Kwietnia 2012 Autor Napisano 8 Kwietnia 2012 Dzięki za pomoc. Zabiorę się do tego po świętach. Pytanie jeszcze o olej. Czy może to być standardowy silnikowy półsyntetyk 10w40?
Obes Napisano 8 Kwietnia 2012 Napisano 8 Kwietnia 2012 Taki olej też się sprawdzi , choć np Manitou zaleca olej 5W.
matpog Napisano 8 Kwietnia 2012 Autor Napisano 8 Kwietnia 2012 Pewnie w okresie niższych temperatur będzie jakaś różnica. Bo z tego co mi wiadomo pierwsza cyfra w olejach silnikowych oznacza temperaturę w której olej traci określoną płynność (wykazuje wyższą lepkość).
Obes Napisano 8 Kwietnia 2012 Napisano 8 Kwietnia 2012 W temperaturach powyżej 0 nie będzie to miało wielkiego znaczenia.
matpog Napisano 9 Kwietnia 2012 Autor Napisano 9 Kwietnia 2012 Podałeś, żeby wlać 15 ml oleju do każdej lagi, skąd ta wartość?
Obes Napisano 10 Kwietnia 2012 Napisano 10 Kwietnia 2012 Podobnie zaleca Manitou, a budowa widelców jest bardzo zbliżona.
matpog Napisano 10 Kwietnia 2012 Autor Napisano 10 Kwietnia 2012 Amortyzator został zalany olejem 10W (silnikowy semisyntetic) w ilości 16ml na goleń + posmarowanie uszczelek i goleni wewnątrz cienką warstwą przed montażem. Amortyzator w żadne sposób nie został dodatkowo uszczelniony. Moje wrażania po zalaniu olejem: - ze śrub na dole goleni nic nie cieknie (póki co). RST oryginalnie ma prowizoryczną uszczelkę na jednej z nich); - golenie górne trochę tłuste, ale myślę, że jest to spowodowane potraktowaniem gumowych uszczelek od wewnątrz sporą ilością oleju; - co najciekawsze wcześniej, przy smarowaniu smarem stałym przy ciśnieniu około 75psi miałem SAG rzędu 20%, teraz podobny SAG mam przy ciśnieniu około 100psi (czyli takim jakim zaleca producent pod moją wagę); - amortyzator stał się moim zdaniem czulszy na mniejsze nierówności (mimo zastosowania wyższego ciśnienia w sprężynie powietrznej); - przy tak samo ustawionym tłumieniu powrotu amortyzator wraca szybciej; Na bieżąco postaram się zrelacjonować co dzieje się z widelcem po zalaniu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.