[rower] Merida Mission TFS 500-D

[Plastyk]

Witam. Poniżej przedstawiam specyfikację wraz z oceną zakupionego przeze mnie roweru Merida Mission TFS 500-D.

Jest to rower amortyzowany do agresywnego XC.

 

 

 

Rower kupiłem używany od człowieka, który z powodu choroby nie mógł już na nim jeździć. Sprowadził go ze Stanów i po przejechaniu ok 150km sprzedał go mnie. Cena była bardzo okazyjna, powiem tyle, że 40% ceny nowego roweru (przeczytaj całe a znajdziesz cenę ) Rower był w stanie idealnym, więc po tygodniu był już u mnie.

 

Egzemplarz trudny do znalezienia w Europie, podjerzewam, że w Polsce jedyny lub jeden z niewielu.

 

Na razie nic nie zmieniałem, oto specyfikacja:

 

Rozmiar ramy : 20"

Rama : Aluminiowa 6061

Widelec: Rock Shox Dart 2 120 Lockout

Tylny amortyzator: Damper X-Fusion LRS Lockout

Kierownica: XM Comp CEN 31.8 Rise

Mostek: XM Comp OS CEN

Sztyca: XM Speed CEN SB20 31.6

Siodło: TFS mat

Pedały: XC Alloy

Manetki: Shimano Deore rapidfire

Przerzutka przednia: Shimano Deore

Przerzutka tylna: Shimano Deore XT

Hamulce: Hydrauliczne Hayes Stroker Ryde 180/180mm

Dźwignie hamulca: Hayes Stroker Ryde

Kaseta/wolnobieg: Shimano CS-HG50-9 11-32

Łańcuch: Shimano CN-HG53

Korba: Shimano M442 Octa 44A-32-22

Suport: Shimano ES25 Octalink

Obręcze: Mavic XM117 disc

Piasty: Shimano M475 disc

Opony: Merida Race 2.1

Stery: M10 Neck

Gripy: Merida X-Mission

 

 

Od lutego 2012 zrobiłem około 300km, z czego około połowę w terenie.

 

Geometria:

Rama 20" jest dość duża dla mnie, ale niestety na allegro nie było nawet podobnego roweru w takiej cenie z ramą 18".

Ze 120mm widelcem rower jeździ bardzo przyjemnie, jest łatwy do opanowania, słucha się szofera.

Na płaskim bardzo dobry, na zjazdach jeszcze lepszy, jak na rower XC wręcz znakomity. Przy wysokim widelcu na podjazdach zachowuje się nieco gorzej, na stromiznach trzeba się pilnować, żeby nie zrobić salta, chyba że to ja wybieram najbardziej strome górki. jestem lekki więc nie wypowiem się o sztywności.

Zawieszenie:

 

Widelec RS Dart 2 zachowuje się poprawnie jak na moją wagę - na razie niecałe 60kg. Nie udało mi się go dobić na więcej niż 90mm ze 120mm skoku. Blokada działa, regulacja powrotu też, a twardości nie specjalnie, ale może o przez wagę. Planuję tuning na powietrze zgodnie z opisem znajdującym się na forum (wieczna cześć i chwała Panu

mrmorty

). Jedyne co zauważyłem złego: podczas ostrych sketów dzwoni tarcza. Próbowałem regulować i dokręcać wszystko, ale nie pomogło. To nic groźnego, ale irytuje.

Damper X-Fusion zachowuje się bardzo dobrze, łatwo napompować go pod siebie i blokada działa również dobrze. Należy jedynie uważać gdy pompujemy lekko aby nie dać na przykład cięższemu o 20kg znajomemu bo będzie go dobijał, co chyba mu nie służy.

Hamulce:

 

Hayesy Stroker Ryde są jakie są, pisano o nich wiele. Klamki będą miały luzy, słaba modulacja itd. ale mnie wystarczają w zupełnośći. Tarcze 180mm z przodu i z tyłu pozwalają poszaleć, nie ma obawy że się nie zatrzymamy.

Napęd:

 

Brak zastrzeżeń. Łatwa zmiana biegów, duży zakres przełożeń. Hak przerzutki po zgięciu dał się naprostować.

Ogumienie i koła:

 

Oryginalne opony 2.1 Merida Race dobrze zachowują sie na twardym i na zakrętach. W piasku jest gorzej, a w błocie katastrofa. Zapychają sie i ślizgają. Koła jak na razie są ok, nie rozcentrowały się. Piasty ciche.

Mały szkopuł

: z tyłu po lewej dolny widełek ma spaw który uniemożliwi włożenie opony powyżej 2.35 (na oko moje i kolegi serwisanta). Nie wiem czy występuje to we wszystkich modelach.

Komfort jazdy:

 

Dla mnie rower jest za długi, przez co muszę kupic krótszy mostek, lecz poza tym wszystko dobrze. Po dopasowaniu wysokości siodełka jeździ się bardzo dobrze. Łatwo jest wysunąć się poza siodło, niektórym może na tym zależeć.

Zwrotność:

 

Jeżeli komuś to przeszkadza, mogą wystąpić problemy ze skręcaniem powyżej 50km/h. Ja gdy tak jechałem na odcinku 1km 3 razy wyjechałem poza brukowaną ścieżkę, nie dało rady wyrobić. Ale może to brak doświadczenia.

 

 

Subiektywna opinia:

 

W cenie którą zapłaciłem (2,5k) rower jest świetny. Do 3,5k naprawdę sie opłaca.

Przyjemnie się na nim jeździ, warto zapłacić za tylną amortyzację. Można pozwolic sobie na dużo więcej niż na HT bez uszkodzeń kręgosłupa. Większa pzyczepność tylnego koła i lepsza zdolność pokonywania przeszkód.

 

 

Jeżeli komuś nie chciało się czytać całości:

W cenie do 3, 3,5k naprawdę warto. Jest jak mały

.

 

 

 

Chętnie odpowiem na szczegółowe pytania.