Skocz do zawartości

[Sztyca]Zapieczona sztyca


vinorafix

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nadejszła wiekopomna chwila..

 

Ponieważ jutro jade na tygodniowy urlop, pomyślałem że może powalcze jeszcze ze sztycą - będę mógł spokojnie wypoczywać :)

 

Poszedłem do garażu, gdzie mój Centurion leży sobie do góry nogami ze sztycą zalaną naftą.

Rama na warsztat, sztyca w imadło (pomiędzy dwa kawałki drewna) i walka............

 

I nagle usłyszałem wyczekiwany trzask....odpuściła

W mgnieniu oka pojawiły się fajerwerki, przyszli sąsiedzi z szampanem, z nadlatującego śmigłowca wyskoczył Tomasz Kamel z mikrofonem.

A cała drużyna narodowa pod kierownictwem smudy oznajmiła, że dedykuje mi i mojej sztycy mecz otwarcia na euro 2012.

 

Tak więc Panowie, nafta, nafta nafta, czas i cierpliwość.

Napisano

A tam nafta, w ostatnią sobotę w ten sam sposób co ty kręciłem ramą we dwóch aż sztyca puściła na sucho. Co prawda rama się tak nagrzała, że trochę strach ale dało radę ;).

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

vinorafix Ty to zalewałeś w końcu olejem napędowym ze stacji paliw? Czy inną naftą? Jaką?

 

A jeżeli chciałbym sięgać po kreta to co można zrobić żeby sztycy nie żarło od środka tylko od zewnętrznej strony? jest jakiś sposób? Czy trzeba zalać wszystko i kret będzie pracował i na zewnątrz i w środku.

Napisano

Ropa gówno daje, tylko Panie nafta.

Kupiłem w butelce w castoramie.

A potem jak w filmie karate z lat 80-tych: cierpliwe treningi w opukiwaniu gumowym młotkiem (wibracje) przynisą rezultat i będziesz wynagrodzony

 

Daruj sobie kreta, nie idź na łatwiznę, pamiętaj...prawdzimy mężczyzna nie pije miodu tylko żuje pszczoły :)

Napisano

Dzieki.

Wszystko fajnie, tylko wlasnie mi sie juz nie chce :P

Wczesniej oddawalem cale dni wodnym papierom sciernym a teraz prawie nic nie robie przy rowerach, wiecej jezdze i prywatny mechanik i konserwator by sie przydal :P

 

Mam juz prawie komplet czesci do zlozenia najbardziej konkretnego rowru jak do tej pory a nie chce mi sie zabierac za robotę, jak bede mial komplet partsów, w tygodniu, do skonczenia nowych kol to chyba mnie zmotywuje i zaczne pracowac nad reszta, chociaz najpierw trzeba wrzucic do kreta i wypolerowac piaste ultralight :/ :) nie chce mi sie.

 

Ale dzieki, podjade do castoramy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...