vinorafix Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 Witam, problem jak w temacie. Nie mogę jej ruszyć, podlałem na noc olejem ale to nic nie daje. Ktoś ma jakieś pomysły, rady, sugestie? Z góry dziękuję Tak na marginesie, co to za mała śrubeczka z przodu?
elberet Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 to cinelli jest ramka? ta śrubka to chyba do mikroregulacji pochylenia. poczytaj co sheldon: http://sheldonbrown.com/stuck-seatposts.html jak wyjmujesz to dobrze se siodełko wsadzić żeby sie móc zaprzeć, psikać wd40, próbować rozchylić ramę.powinno wystarczyć żeby obyło się bez drastycznych metod jak rozcinanie sztycy, podgrzewanie ramy, chłodzenie sztycy czy wyżeranie jej kretem. powodzenia i pokaż te rame, co
vinorafix Napisano 4 Kwietnia 2012 Autor Napisano 4 Kwietnia 2012 dzięki za odpowiedź to nie cinelli (z cinelli ten rower ma baranka i siodełko) wygląda tak (zdjęcie poglądowe z neta)
Moloch89 Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 Zacznij od WD40, zalej z góry, poczekaj dzień, dokręć siodełko i próbuj kręcić na boki. Jak nie pomoże odwróć ramę do góry nogami, wykręć suport, i zalej WD40 od strony suportu, lub przez otwór mocowania bidonu. Jak to nie pomoże to wsadź sztycę w imadło i mocno skręć, kręć na boki całą ramą.
Luk33 Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 wd40, jakieś siodełko zamontuj, rower obróć by stał na siodełku, nogą stań na siodle, albo zaprzyj się jakoś i kręć ramą.
Hablababla15 Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 nie łatwiej jest zaprzeć ramę i kręcić siodłem ? nie wyobrażam sobie machania ramą
marian600 Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 Wtedy jest dłuższe ramię, większa siła niż przy kręceniu siodłem.
Fludi Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 Ewentualnie możesz też nafty użyć, dobrze penetruje
Varg Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Oszczędź siodło , sztyce i ramę przedewszystkim!! Nie szarp się na sucho. Urwalismy ostatnio tak sztyce wykrecamy suport, rame do góry nogami . lejemy wd40 albo rope zostawiamy na noc nastepnego dnia walczymy. Jeżeli nie pomogło wlewamy roztwór kreta , czekamy i probujemy krecić sztyca. Spoko kret jej nie zeżre
Walter Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Zalej specyfikami, zostaw na dłuższy czas, i walnij młotkiem tak jak byś chciał ją wbić głębiej. Jak młotek zerwie to co się zapiekło to dalej pójdzie. Młotkiem wal przez deskę czy coś podobnego.
vinorafix Napisano 5 Kwietnia 2012 Autor Napisano 5 Kwietnia 2012 podlewam WD-40, na razie ani drgnie. Myślę, że ona potrzebuje jeszcze trochę czasu zeby się wydostać z ramy sztyca jest zbyt piękna, żeby ją zniszczyć. Wyczytałem u scheltona, że na połączenie alu i stali najlepszy jest AMONIAK, tylko gdzie to cholerstwo dostać? A tak w ogóle to tam jest z cro-mo TANGE. Co to za stop? Dobre to jest, fajne to jest?
marian600 Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Amoniak na lajcie kupisz w necie, amoniak spożywczy na allegro to wodorowęglan amonu ale nie wiem czy też/albo właśnie tego możesz użyć. Sam amoniak to straszny syf, lepiej tego nie używaj.
Fludi Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 Ładnie pachnie, orzeźwiająco Nie wiem czy jeszcze w aptece nie dostaniesz amoniaku
travisb Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 Amoniak dostaniesz w sklepie spożywczym - używany jako dodatek do ciast, więc szukaj na dziale z tego typu specyfikami (galaretki, przyprawy ...). Najlepiej w jakimś markecie - łatwo namierzyć na regale. Tak wygląda --> http://www.sachalin.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=10_107&products_id=468
marian600 Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 Pisałem już, że amoniak ze spożywczego i amoniak normalny to nie to samo, nazwali to tak żebyś w sklepie nie musiał mówić poproszę wodorowęglan amonu tylko po prostu amoniak. Tylko że nie wiem jaki amoniak Sheldon miał na myśli.
travisb Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 A ja, jako, że lubię ekperymencić, pokusiłbym się o sporządzenie takiego oto faken-mixu: amoniak, WD-40 i Cola (lub Pepsi), i tą miksturkę wlac do podsiodłówki przez suport. Zostawić na noc i rano, po spożyciu wzmacniającej kawki, zabrać się za mocowanie ze sztycą
elberet Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 amoniak jest zasadowy, cola zawiera kwas więc nie wiem czy to się nie 'zniesie nawzajem'.
piotreeek Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 pokusiłbym się o sporządzenie takiego oto faken-mixu: amoniak, WD-40 i Cola (lub Pepsi), i tą miksturkę wlac do podsiodłówki przez suport amoniak się całkowicie zneutralizuje z Colą. Ja bym ewentualnie zalał WD+COla, chociaz to tez nie za dobry pomysł bo WD wyprze Colę (wd wypiera wodę ze szczelin). Dobrym pomysłem jest chyba NaOH, pod warunkiem że sztyca jest aluminiowa. Ramie się absolutnie nic nie stanie, jeśli jest stalowa, a sztyca pomalutku "wyparuje"
Varg Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 sztyca nie wyparuje. Jedynie może ją "podeżreć" ale to i tak delikatnie. Ja podlewałem sztyce ostro nasyconym roztworem - aż bulgotało i fajerwerki szły. Całą noc to sie kisiło i sztycy nic sie nie stało.
marianoitaliano Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 Kurcze mi też się zapiekła sztyca w ramie. Chciałem ją wyjąć jak rozkręcałem cały rower na zimę, tylko w celu przepolerowania. Nie używałem żadnych specyfików (prócz coli ) tylko siłowałem się na sucho i nie ma bata. Taki jest pozytyw że akurat sztyca zostaje dalej w tej ramie, no i ja jeździłem na tym rowerze więc jest dobrze ustawiona, a nogi mi się nie wydłużyły więc sobie odpuściłem jej wyciąganie. Dobrze że powstał taki temat, bo będę wiedział w przyszłości co z tym zrobić. Dodatkowo, w moim przypadku między sztycą a wnętrzem rurki podsiodłowej jest kawałek aluminiowej puszki. Bo sztyca 27,0 a rura pod 27,2.
Fludi Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 Parę lat temu też mnie taki temat męczył kilkanaście dobrych dni, próbowałem wszystkiego. Tylko mnie dla odróżnienia z ramy wystawało 5-10cm starej sztycy. To co pomogło uwolnić ramę z tego kikuta sztycy to była niestety wiertarka wolnoobrotowa z wiertłem w dużym rozmiarze. Po rozwierceniu resztki sztycy, że zostało jej jakiś 1mm ścianki, dopiero wtedy udało się przy pomocy młotka zerwać pozostałą część. Jeśli próbowałeś każdego jednego specyfiku, nafta, wd, itd... I to nie pomogło, to szczerze wątpię, byś coś więcej zdziałał nie używając czyste, niczym nie ograniczonej brutalnej siły, która finalnie coś może zniszczyć
Varg Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 ciężka sprawa bo mamy doczynienia ze sztycą Dura Ace.
travisb Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 Dla przestrogi na przyszłość napiszę to - kto smaruje ten jedzie - przed ponownym zamontowaniu sztycy w ramie dobrze ją z lekka smyrnąć choćby olejem do łańcucha (jakimkolwiek smarowidłem). To uchroni ją przed kolejnym zapieczeniem.
vinorafix Napisano 6 Kwietnia 2012 Autor Napisano 6 Kwietnia 2012 walczę, walczę, walczę i na razie gówno wd-40 i oliwa nie pomagają sprawdze jeszcze ropę naprawdę żal mi tej sztycy. ale mam 202 cm wzrostu, nie mogę jej zostawic w takiej wysokości w miedzyczasie zabrałem się za przenie koło. Obręcz szytka mavic mach 4, wszystko rozebrałem, oczyściłem z kleju. Pojawił się niwy proble, PIASTA.Nie wiem czy zakładać nowy wątek czy kontynuować w tym... Bakuje mi jednej części, osłony łożyska. Ktoś ma jakiś pomysł? Gdzie to zdobyć, czym zastąpić?
Mod Team mrmorty Napisano 7 Kwietnia 2012 Mod Team Napisano 7 Kwietnia 2012 Nie dalej jak w ubiegłym tygodniu miałem podobne zdarzenie - smarowanie, wlewanie od środka - nic... W końcu przewierciłem sztycę i próbowałem za pomocą gwintowanego pręta - urwałem sztycę. Pomogło dopiero rozwiercanie. Zabawy było co nie miara, a i tak jak pomyślałem co ta rama przeszła przy tym cudowaniu - kupiłem nową i żałuję bo nie ma to jak stal Cro-Mo - plecy bolą potwornie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.