[Odchudzanie kół]Kona hei hei i czężkie kółka

Panczo1 · 4 Kwietnia 2012

Witam Was,

Mam prośbę o radę odnośnie odchudzenia trochę mojego roweru, naturalnie jak najniższym kosztem, który wygląda mniej więcej tak:

http://allegro.pl/ko...2188839838.html

różnica - opony crossmark od razu zamieniłem na nobby nica -590gr

całość waży 12460gr.

rama: 2088gr

amor:1622

Ważne aby, ewentualne zrzucanie nie było kosztem sztywności, bo jeżdżę w okolicach Bielska, Ustronia, Szczyrku, Istebnej i ważę ok 80kg, a hamulce w czasie zjazdów raczej staram się oszczędzać:-)

Naturalnie myślałem pierwsze o kołach, obecne są pancerne ale relatywnie ciężkie:

A mianowicie obecnie wygląda to tak:

koło tylnie: 1247gr, przód -997gr (obręcze xtreme -566gr, piasty DT-swiss 370)

myślałem o eqalizer 21 lub 23 ale obawiam się właśnie o trawłość co Wy na to?

proszę o opinie i sugestie,

z góry dzięki

Tomek

4 Kwietnia 2012

Jeżeli naprawdę uważasz że waga 1247 przód i 997 tył bez gum to takie jakieś super ciężkie to sobie zmień te obręcze i szprychy. Na wymianie piast, tarcz, kasety czy czegoś tam jeszcze nie zyskasz za wiele bo liczy się masa rotacyjna koła a nie ogólna. Inwestować w aluminiowe nyple też nie ma co bo to lipa jakich mało.

Eqaliery 23 są bardzo dobre. Może wybierając je spadek masy nie będzie porażający ale (waga 410/450g - info. 7anna) ale sztywność też wiele nie spadnie. Więc na nie bym stawiał.

dawid · 4 Kwietnia 2012

kurde, jakim cudem tak dużo ważą skoro obręczy ważą tylko 560gram, 2,25kg to sporo.

No ale jeśli chcesz odchudzać to polecam szprychy sapim dlight lub pillar PSR TB 2016 i equalizer 23. Equalizer 21 jak na nasze tereny moze być trochę słaby