[11380g] Accent Tormenta by IrrO

[IrrO]

Bar Ends: (Rogi) Ritchey WCS 64g

Bar Plugs: (Korki do kierownicy) Ritchey WCS 0g

Bottle Cage: (Koszyk na bidon) Hygene Elite 42g

Brake (Front): (Hamulec przedni) ---

Brake (Rear): (Hamulec tylny) Avid BB7 248g

Brake Levers: (Klamki Hamulcowe) Avid FR5 77g

Cables: (Pancerze i linki) no name 220g

Cassette: (Kaseta) Shimano SLX 11-28 228g

Chain: (łanńuch) Shimano SLX HG 73 271g

Crankset: (Korby) Truvativ Hussefelt 22-32-44 846g

Derlr (Front): (Przerzutka przednia) Shimano SLX 153g

Derlr (Rear): (Przerzutka tylna) Shimano SLX 260g

Fork: (Widelec) Sr Suntour Epicon LOD 100mm 1692g

Frame: (Rama) Accent Tormenta 17" 1670g

Grips: (Gripy) Ritchey WCS [razem z korkami] 54g

Handlebar: (Kierownica) Amoeba Vitra 172g

Headset: (Stery) Amoeba [razem z podkładkami i kapslem] 130g

Pedals: (Pedały) Prodigy Tinkie Winkie platformowe 470g

Seat: (Siodło) WTB Silverado 243g

Seatpost: (Sztyca) Amoeba Vitra 260g

Seatpost clamp: (Zacisk sztycy) Accent Light 24g

Shifters: (Manetki) Shimano SLX 265g

Skewers: (Zaciski koł) Dartmoor Bolt-on 67g

Spacers: (Podkładki pod mostek) Woodman karbonowe i Amoeba aluminiowa 0g

Stem: (Mostek) Aboeba Vitra 135g

Tire (Front): (Opona przednia) Maxxis Crossmark 2.1 zwijana 525g

Tire (Rear): (Opona tylna) Maxxis Crossmark 2.1 zwijana 548g

Top Cap: (Top cap) Amoeba 0g

Tubes: (Dętki) Schwalbe Extralight 265g

Wheel Front: (Koło przednie) Mavic Crossride 900g

Wheel Rear: (Koło tylne) Mavic Crossride 1036g

Misc : (Inne) Licznik Cateye enduro 8

 

Razem - 11380g

 

Dodatkowo Licznik Cateye Enduro 8

 

Rower złożony na ten sezon, na razie ma 250km.

 

Części takie jak korba, pedały i suport to pozostałość po poprzednim rowerze gdzie pare lat latałem w dircie, no ale z braku miejscówki i ekipy do jazdy która się wykruszyła czas było zmienić na turystyczny.

 

korba jest z końca tamtego roku, blaty zdemontowane po kupnie bo wcześniej używana z jedną zębatką, teraz zamontowane z powrotem więc są nowiutkie, w tym sezonie pozostanie niezmieniona razem z suportem, no chyba ze nagle będe miał za dużo pieniędzy. :]

 

Pedały bedą wymienione na SPD crank brothers Candy, no i jakieś buty do nich ale jak na razie nie mam nic sprecyzowanego bo w temacie spd jestem zielony, nigdy tego jeszcze nie posiadałem.

 

 

Jeśli chodzi o hamulec to po 5 latach jazdy na hopach i używanie non stop jednego na tyle bardzo sie przyzwyczaiłem, dlatego jest zamontowany z tyłu. Oczywiście gdybym startował w wyścigach to drugi był by koniecznością, ale do jazdy po Jurze w zupełności mi wystarcza

 

[Yoshimitsu9]

Piękny rowerek kolorystycznie wszystko sie zgadza. Lecz powiedz nam jakie masz plany na przyszłość oprócz tej korby i hamulca. Bo waga jest przyzwoita ale mogła by być lepsza Tak czy owak od mojego lżejszy jest

 

Zdrówka

[IrrO]

Plany są takie :

Białe lżejsze pancerze

Pedały crank brothers candy

Korba SLX

tu się zaoszczędzi jakieś ~ 600g

wtedy będzie kompletny rower jaki sobie zakładałem złożyć.

Siodło bardzo mi spasowało więc nie widzę sensu wymieniać na lżejsze [w tym względzie wygoda ma dla mnie trochę większe znaczenie]. Amortyzator super i jeszcze dodatkowo blokada skoku, jak za tą cene waga znakomita. No i koła, niektórzy twierdzą, że ciężkie, w tej cenie też chyba najlepsza alternatywa, Wytrzymałość ciężko stwierdzić, bo mały przebieg, ale już sporo dostały jazdy po leśnych dróżkach z korzeniami i trzymają się świetnie. Nie mam przekonania do hamulców hydraulicznych dlatego wybrałem najlepszego mechanika ze względu na szybkie i bezproblemowe serwisowanie [przemalowany na biało]. Kupie linkę za 2 zł i jadę dalej ;]

Jedyną częścią którą bym później chciał w nim wymieniać to rama żeby od czasu do czasu mieć wrażenie, że mam nową inną maszynę.

[Yoshimitsu9]

Z hamulcami masz świętą racje - lepiej BB7 niż jakiś tandetny hydraulik. Długo Ci jeszcze posłuży

Z kołami również masz racje aczkolwiek to jest najdroższa sprawa i dla mnie mniej priorytetowa.Przy takim zastosowaniu jakie ty będziesz uskuteczniał na pewno nie będziesz narzekał. Siodełko to drażliwa sprawa. Ja również wolałbym jeździć na dużo grubszym wagowo niż wylajtowanym,twardym i co najważniejsze nie wygodnym.Pedały tutaj nie pasują w ogóle. także super krok.A ramka jest przyzwoita nie wiem skąd taki ruch :)Ale to Twój projekt który wydaje mi się idzie Ci w super kierunku.

 

powodzonka

[Fludi]

Podkładki - Karbonowe woodman + aluminiowa Amoeba - 0g - zero to coś waży jak nie istnieje, a jednak to istnieje więc jakąś wagę mieć powinno

Nie bój się zainwestować 10zł w owijkę neoprenową na ramę, zamiast oklejać ją taśmą klejącą, co by to jej łańcuch nie poodzierał...

[IrrO]

czytanie ze zrozumieniem :] napisane jest że waga sterów jest podana z podkładkami, dlatego podkładki w tym przypadku nie posiadają wagi [chociaż wedle prawa fizyki powinny bo istnieją heh:]. wiedziałem że jak napiszę przy nich zero to ktoś się nie połapie. Jeśli chodzi o neopren to miało być chwilowe rozwiązanie, a zostało do dzisiaj. Przy zamawianiu pedałów dorzucę do paczki jakąś owijkę :]

[rzymo]

Najbardziej kontrowersyjny to jest tu brak przedniego hamulca. No chyba że jeździsz powoli, a z górek na Jurze rower sprowadzasz

 

Za ochronę przed obijaniem ramy przez łańcuch robi taśma klejąca?

[IrrO]

1.za ochronę robi dętka która jest owinięta taśma. Nie miałem czarnej taśmy [z tą by wyglądało w porządku], a chciałem to zrobić na szybko i tak już jest.

2. brak przedniego hamulca to kwestia ograniczonych funduszy, [dlaczego jest zamontowany na tyle już pisałem]

To nie downhill gdzie walczysz o każdą sekundę na zjazdach, na tym rowerze już się tak nie poszaleje.

Żeby się szybko zatrzymać nie wystarczy nacisnąć na klamkę, trzeba to zrobić umiejętnie. Po kilku latach ekstremalnej jazdy mam ABS w palcu :] heh.

W tym momencie kupno przedniego hamulca to ostatnia rzecz o której bym myślał.

Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez IrrO

[rzymo]

Pisałeś o Jurze, jak rozumiem trochę górek tam jest? Chciałbym zobaczyć, jak skutecznie hamujesz tylnym hamulcem zjeżdżając z jakiegoś większego wzniesienia...

 

Nikt nic nie pisał o DH, po prostu brak przedniego hamulca może być wręcz niebezpieczny i to nie tylko przy zjazdach ze wzniesień.

[IrrO]

powiem szczerze, że nie odczuwam bardzo jego braku. Wiadomo dwa hamulce to dobra sprawa ale z jednym spokojnie da się śmigać. Pół żartem : jak chcesz być szybki to hamulce tylko cie spowalniają :]