[oświetlenie] światła przeciwmgielne

[Tofi]

Jako, że zaczyna się sezon na angielską pogodę z angielską mgłą, a moja ścieżka do pracy wiedzie nad rzeką mam do Was pytanie - jakie światła? Chodzi mi tutaj o sprecyzowanie wymogów jakie powinno mieć oświetlenie do jazdy we mgle, a dopiero później konkretne modele. Miałem kilka dni temu sytuacje, gdzie momentami nawet nie widziałem własnej kierownicy. Do zastanowienia się nad oświetleniem pod ten konkretny przypadek pogodowy zmusiła mnie kobieta, która mimo że w momencie gdy się pojawiła szła pod zapaloną latarnią, a moja lampka była skierowana na nią to zauważyłem ją dopiero jakieś 2-3 metry przed sobą. Czy oświetlenie powinno być super mocne, a może szeroko rozproszone? Czy jakaś konkretna barwa światła ułatwia znalezienie osób ubranych w ciemne ciuchy? Owa kobieta była ubrana na czarno i szła w kapturze, nawet nie dostrzegłem jej twarzy (wiem jak to brzmi - nie wyglądała jak by wracała ze żniw).

[M1n1s7eR]

Sugerując się samochodami, to im niżej tym lepiej. Jakiś czas temu dużo samochodów miały światła przeciwmgłowe barwy żółtej

[mklos1]

Czy oświetlenie powinno być super mocne, a może szeroko rozproszone?

 

Czynnikiem problematycznym jest sama mgła, która rozprasza światło i tego nie da się wyeliminować. Zakładając mocne światło wiele nie zyskasz. Jedynie to, że inni użytkownicy będą Ciebie widzieć lepiej. Na pieszych poruszających się w tym samym kierunku co Ty, jedynym rozwiązaniem będzie ostrożniejsza jazda. Paradoksalnie im mocniejsze światło, tym gorzej dla Ciebie, bo snop będzie odbijał się od ściany mgły przed tobą i oślepiał Ciebie. Zatem obwieszenie się MagicShine'ami po 2000lm każdy spowoduje więcej problemów niż korzyści. Jeżeli masz w miarę mocne światło przednie, to proponuję przy tym pozostać. Na tył mogę zaproponować CatEye TL-LD1100.

[rzymo]

Szeroko rozproszone - absolutnie nie. Będziesz widział białą "ścianę" przed sobą i nic więcej.

Barwa biała ciepła lub neutralna, wąski kąt, możliwie nisko zamocowane (np. lampka pod kierownicą, zamiast na - już trochę pomaga).

 

Co do osób ciemno ubranych, bez żadnych odblasków - tu mało co pomoże, niestety.

[zekker]

500lm z XM-L miałem okazję testować i widziałem światłość zamiast ścieżki, a mgła nie była jakaś super.

Niestety nie miałem okazji zobaczyć jak sprawuje się niżej umieszczona i bardziej skupiona, którą mam teraz w mieszczuchu.

[mklos1]

Z definicji... Im mocniejsze światło, tym więcej się go odbije od cząsteczek mgły... Na to nie ma rady. Jest szansa, że nisko umieszczona lampka będzie świecić tam, gdzie mgła jest rzadsza. Nie mniej jednak musiałoby być to na poziomie niemalże chodnika, co nie jest łatwe do realizacji.

[marcinBB]

A moze te latarki zooma po 40zl??? mozno swieca,a mozna by je zamontowac na widelcu,tak jak powinno sie robic przy przeciwmgielnych swiatlach!?

[Sansei6]

Jak taka mgła, ze nie widzisz kierownika, to nie jedź, bo jedyne co Ci może pomóc to gogle na podczerwień

[Fludi]

Jak taka mgła, ze nie widzisz kierownika, to nie jedź, bo jedyne co Ci może pomóc to gogle na podczerwień

A gdzie można takie kupić?

[Sansei6]

Pierwsze z brzegu, bez większego szukania -> http://www.militaria.pl/szukaj.xml?search-clause=noktowizor+podczerwie%C5%84&search=ok&_limit=10

[mklos1]

Komercyjnie dostępny, typowa termowizja: http://allegro.pl/termowizor-termowizyjna-flir-scout-ts32r-pro-hit-i2233192788.html

 

Klasyczne noktowizory mają zwykle szersze spektrum i zahaczają o podczerwień (np widać migającą diodę pilota do telewizora).

http://www.opticsplanet.net/morovision-mv-14bgp-dual-tube-night-vision-binocular-goggle-gen-3-pinnacle-mvp-mv14bgp.html

[Tofi]

Jak taka mgła, ze nie widzisz kierownika, to nie jedź

Dzień wcześniej miałem ogólną równo rozproszoną mgłe gdzie widziałem do 5m, ale to z kierownicą miałem następnego dnia - efekt jak bym przejeżdżał przez chmury - raz 100m widoczności (5 rano) i zero mgły a zaraz taka gęsta, że mi na moment kierownica zniknęła. Chyba pomyślę właśnie nad jakimś zoomem do widelca koło osi.

[Sansei6]

Pamiętaj, żebyś przede wszystkim Ty był dobrze widoczny

[Fenthin]

Wiesz, o ile historia z mgłą po kierownicę jest prawdziwa, to zwykły debilizm jeździć w warunkach, gdy dosłownie nic nie widzisz i poruszasz się jak ślepy. Już że narażasz siebie pal licho, ale myślmy też o innych.

[Neverhood]

1. Odcięcie! Musi być dobra linia światło-cienia. Czyli lampka rowerowa, a nie latarka z uchwytem na rower. Liczy się optyka. Zapomnij o większości rynku niby lampek rowerowych. Zwłaszcza o skośnych super hiper mocnych lampkach niby na rower. To jest do lasu. Polecam optykę asymetryczną, raczej lustro niż soczewkę.

 

2. Moc. I tak się nie przebijesz przez mgłę. 1W - 3W led mi wystarcza. Ważna jest regulacja jasności. Paradoksalnie w ciemnym miejscu, bez innych świateł, lepiej będzie na niższym "trybie".

 

3.Teoretycznie powinieneś umieścić jak najniżej. Ale bez przesady. Nie znam angielskich mgieł, ale czasem zdarza się mgła rozpoczynająca się 50 - 100 cm nad drogą. Inna sprawa, że twoje oczy powinny być na innym poziomie niż światełko.

 

4.Kolor, barwa. Jeśli myślisz o fabrycznych lampkach, to nic nie wskórasz. Raczej nie produkują żółtych lub biały ciepły.

 

5. Światło przednie z twojego roweru nie może oświetlać , żadnych elementów twojego roweru np. błotnika, opony, pancerza linki. Również lampka nie ma bezpośrednio świecić w twoje oczy. Spowoduje to jedynie twoje olśnienie i w efekcie pogorszenie widoczności (fizjologia).

 

6. Światło powinno być równomiernie rozłożone na jezdni, tak aby nie było olśnienia. Głównie to dotyczy nieświecenia sobie wprost pod koło ( wadliwa optyka , skierowanie lampki w dół). Podobny problem jak w 5). Chyba jedynym sposobem jest umieszczenie lampki przed kołem, a nie nad (typowo). To co przedni koszyk + lampka , albo lampka na wysięgniku ( to miało by głęboki sens razem z wstawieniem tylnego błotnika do przodu).

 

7. Co do rozproszenia, to wiązka powinna rzucać na ścianę poziomą kreskę. Czyli w górę i dół nie powinno niepotrzebnie świecić, a oświetlać boki.

 

1, 5,6 ,7 jest najważniejsze. Skoro masz tam mgłę codziennie, to idealnie widać gdzie lampy świecą i jak zbudowana jest wiązka. W nowych samochodach widać np. efekty laserowe w kosmos, czy inne efekty "homologowanych" lamp przez designerów.

 

Co do konkretów : led + lustro asymetryczne. Czyli świeci z góry na dół, a lustro reflektora odbija światło do przodu. Cena. Będzie drogo, drożej lub jeszcze drożej. Jakby to jeszcze miało jakąś homologację na światełka np. szwabską, holenderską ...

 

Z chińczyków widziałem coś takiego za 60 - 120zł. Z markowych np. roxim rx5, jakiś B&M, basta axa, spanninga , philipsy i inne niedoceniane w Polsce.

Z tańszych wariantów, konkretna lampka żarówkowa na dynamo np. basta horizontal, czy inne stare poczciwe lampki.

 

http://hollandbikeshop.com

Tutaj możesz zobaczyć trochę większy wycinek rynku światełek nie nastawionym na rekreację i wyczynowo po górkach w lesie.

 

Co do tyłu. Miganie + duża moc. A i tak niczego to nie gwarantuje, oprócz wkurzenia miękkich.

[zekker]

A tak szczerze, to co ten cały wywód ma do mgły? Czy te wszystkie porady jakie powinno być światło na drogę coś zmienią?