[Rower] Kolarka - przeróbka na dojazdy do pracy

[mann25]

u mnie wyscigówka się lepiej spisze, wszendzie mam rowerówki, na co mi tak szerokie opony? tarczówki tez mi nie są potrzebne, te shimano ultegra jak hamuję to rower dęba staje.

 

ja już kupiłem używaną Kolarzówke, dałem 300euro

rama alloy tech,

korba FSA

łańcuch, zębadki, kaseta,konplet przerzutek shimano ultegra

Hamulce shimano Ultegra

Piasty Shimano 105

obręcze 28" Campagnolo

Nowe Opony continental GP 3000 23 - 622

siodło Selle-Flite Itallia

licznik shimano, który pokazuje na którym biegu jade.

kierownica i jej mocowanie Stronghold

shimano klick pedały

          i tu mam dylemat, jakie pedały kupić bo takich butów nie posiadam. takie zwykłe czy z zapieciami na pasek do zwykłych bótów?

 

waga rowerku ok 8,5 kg, tak mi powiedział sprzedawca, ale dla pewnosci muszę go jeszcze sam zważyć

 

Ogólnie rowerek bardzo mi sie podoba, wczoraj troche jezdziłem, troche twarde siodło, kierownica na razie mi nie przeszkadza.

tylko brak mi kondycji bo całą zime nie jezdziłem rowerem, na momęt na prostej rozpędziłem się do 47km/h według GPS, i to juz był mój max, a pózniej zdychałem. troche mi te pedały przeszkadzają bo noga się na nich ślizga.

 

pózniej dodam fotki mojej rakiety

[zekker]

i tu mam dylemat, jakie pedały kupić bo takich butów nie posiadam. takie zwykłe czy z zapieciami na pasek do zwykłych bótów?

To już zależy od Ciebie, czy chcesz być przywiązany do pedałów czy nie. Ale skoro masz już pedały, to może dokupić buty? Problem tylko w tym, że szosowe buty kompletnie nie nadają się do chodzenia. Być może u Ciebie są dostępne bardziej "cywilne", do których pasują bloki szosowe.

 

Alternatywnie zmienić pedały na mtb. Wtedy jest większy wybór butów nadających się do chodzenia. Można też założyć nakładki umożliwiające używanie zwykłych butów lub kupić pedały z zatrzaskami z jednej strony.

Noski są tanie, ale dla zupełnie początkujących z wiązaniami mniej intuicyjne (odruchowo nogę wystawia się w bok, a tu trzeba do tyłu).

 

Tak czy inaczej początki będą bolesne

[mann25]

wolałbym uzywać moich zwykłych butów mam takie ładne Puma cabana kupiłem z przeceny 6 par za 100euro

http://www.plutosport.de/shop/Schuhe/Puma_Cabana_Racer_II_Langarm-349986-08.html

te specjalne na rower są bardzo drogie , nie mam zamiaru tyle kasy przelewać, pozatym jak wspomniałeś nie nadają się do wygodnego chodzenia po miescie

tu znalazłem takie fajne kompleciki

http://www.ebay.de/itm/Pedalen-Haken-Riemen-Paar-Singlespeed-Fixie-Track-Rennrad-NEU-/230771593277?pt=Sport_Radsport_Fahrradteile&hash=item35bb0f103d

będą dobre? czy lepiej kupić takie zwykłe pedały

http://www.ebay.de/itm/DORCUS-Super-Lite-Pedal-192gr-perfekt-f-Fixies-u-Leichtbau-Bikes-/130675255202?pt=Sport_Radsport_Fahrradteile&hash=item1e6cda27a2

 

dołańczam foto mojej rakiety

[anarchy]

Serwus

W sprawie pedał-choć może za dalece do "wyczyny" uciekłem ale.. sam dejeżdżam starą (1984) szosą do pracy,oryginalnie były pedały z noskami i skórzane paski. Z racji tego, że w biurze "trzeba czasem wyglądać" nie zmieniałem na spdy. Po pewnym czasie jeden stary pasek pękł i wtedy okazało się, że jazda z metalowymi noskami bez pasków jest dla mnie najlepsza-na stojąco w deszczu noga nie zsuwa się z pedała, za to nawet w bardzo gwałtownych przypadkach bez problemu wysuwam stopę czy to w bok czy tył.

Co do koszyka-rzecz może i dobra, "designersko" z pewnością dyskusyjna, za to jak dla mnie ze względu na wąską kierownicę (42cm) jakoś mało realna. W tym sezonie myslę o podwieszeniu drobnej sakwy od strony napędu na jakimś rachitycznie drobnym "bagażniku".

A co do opon z racji na jazdę po torowsikach itd oponka 22 nie sprawdziła się kompletnie, teraz używam 700x25 ale zaczynam zastanawiać nad 27mm. Odrobina komfortu nie zaszkodzi

 

Co do roweru - jednym się spodoba innym nie ( tak jak Tobie "klasyki" kojarzą się z kupą złomu ech..).

Jedna rzecz dziwna-bardzo krótki wspornik kierownicy-czy ten rower nie jest zbyt "narwisty" w prowadzeniu? Standardowo w takiej szosie to mostki 90-100 minimum mają. Chyba, że będziesz non stop jeździł w górnym chwycie na "łapach".

I zrób coś z ortografią -aż zęby bolą jak się tego czyta

[mann25]

to znaczy jak jest najlepiej w moim przypadku, kupić takie alu pedały z kagańcem i wyrzucić z nich te paski?

 

te mocowanie kierownicy to firmy stronglight, źle przedtem napisałem, jeśli chodzi o kierowanie to ja nie czuję żadnej różnicy.

 

oldtimery tez są fajne, mam na mysli kolarzówki takie jak Koga miyata z 1970, z osprzętem 105.

 

moja szosówka za ładna znowu nie jest, przepłaciłem? nie wiem czy za tą cenę kupił bym coś lepszego.

 

co do mojej ortografi to juz sie jej nie da poprawić, z resztą co to za różnica "u" czytamy tak samo jak "ó", wazne ze treść zrozumiała to nie to samo co w języku niemieckim gdzie "u" sie czyta inaczej niz "ü". nie używam na codzień jezyka polskiego. ale to nie temat o języku polskim i ortografi tylko o rowerach

 

ps: moze przelece rame papierem ściernym i pomaluję sprayem na biały mat, wstawię carbonowy widelec. wydaje mi sie ze to by ładniej wyglądało

[zekker]

to znaczy jak jest najlepiej w moim przypadku, kupić takie alu pedały z kagańcem i wyrzucić z nich te paski?

Albo szukać takich nosków firmowo bez pasków.

A pedały koniecznie z ząbkiem, żeby było łatwiej trafiać w nosek.

[anarchy]

Tak, pedał z ząbkiem, bo inaczej szlag Cię będzie trafiał w butach z gładką podeszwą.

Co do widleca -dobry pomysł-zawsze to trochę komfort się poprawi - szczególnie, że ten co masz chyba jest alu prawda? Wyglądu nie oceniam, każdemu wg jego smaku i potrzeb, ale jak zrobisz cały na mat będzie "ładniej"

Ja kupiłem kolarkę rok temu na alledrogo za 400 zł, pełna 105 Golden Arrow, stan piękny, kolor nieziemsko czerwony.

Po miesiącu dojeżdżanaia do pracy nią zamiast autem zwróciła się całkowicie.

A co do ortografii, z treści widać, że nie mieszkasz w Polsce więc juz zamilknę, choć dla mnie i pewnie dla wielu ludzi nadal "ó" czyta się inaczej niż "u". I dobrze, bo nam język ojczysty umrze śmierciom szypkom i niełuniknionom.

pozdROWER

[Tofi]

co do mojej ortografi to juz sie jej nie da poprawić, z resztą co to za różnica "u" czytamy tak samo jak "ó", wazne ze treść zrozumiała to nie to samo co w języku niemieckim gdzie "u" sie czyta inaczej niz "ü". nie używam na codzień jezyka polskiego. ale to nie temat o języku polskim i ortografi tylko o rowerach

Ale mnie kolega ubódł, aż mi się kontuzja w nadgarstku odnowiła. Też polskiego języka na co dzień mam niewiele, ale z samego szacunku dla czytających nawet "du...a" piszę poprawnie, a pozostałe inwektywy pozwolę sobie przemilczeć.