Skocz do zawartości

[sklep internetowy / reklamacja]


a5a5ello

Rekomendowane odpowiedzi

hej!

chcialbym poznac Wasze doswiadczenia z zakupami w sklepach internetowych i [oby dzialo sie to jak najrzadziej] pozniejsza koniecznoscia reklamacji zakupionych towarow.

Mianowicie czego wymagali sprzedawcy dla poswiadczenia autentycznosci kupionego towaru?

Wysylka do sklepu oczywiscie byla na koszt klienta?

 

a5a5ello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 razy reklamowałem towary zakupione przez internet.

 

Pierwszą rzeczą była korba, a właściwie pająk w korbie Stronglight'a. Korba kupiona u Arnika. Napisałem do Arnika na gg, miałem wysłać na adres sklepu korbę, która potem miała być wysłana do dystrybutora; chciałem załatwic sprawę jak najszybciej więc uzgodnilismy, że dostarczę korbę od razu do dystrybutora - zawsze to kilka dni do przodu, a bardzo mi na tym zależało. Dorzuciłem rachunek ze sklepu, korba poleciała do Francji i dostałem nowe ramiona :excl:

 

Drugą rzeczą były Crank Bros'y Chrome reklamowane niedawno - pękła klatka. Kupione wysyłkowo w 7ANNA. Skontaktowałem się z dystrybutorem via e-mail, dowiedziałem się, że mam wysłać pedały wraz z kopią rachunku i zgłoszeniem reklamacyjnym. Całość została załatwiona szybko, do tego pedały wróciły z nowymi łożyskami, uszczelkami i kapslami o czym wspomniałem tutaj.

 

W obydwu przypadkach obyło sie bez problemów co mnie bardzo cieszy :excl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja reklamowałem czapke w sklepie Cyklista we Wrocku zły rozmiar mi przysłali. Wrzuciłem paragon czapke do kopert z bąblami i tyle....... Więc gwaracja to przedewszystkim paragon lub pisemna gwarancja to powinno styknąć.

Zależy tez co reklamujesz i po jakim czasie wtedy to różnie bywa :/ np amory ramy itp mogą ci wmówić że z twojej winy sprzęt nie działa lub jest wadliwy :/

 

Co do wysyłki do płacisz na swój koszt..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dystrybutora/sklepu wysyła kupujący, jeśli zginie - tracisz reklamowany towar, może coś tam od Poczty dostaniesz (odszkodowanie). z powrotem dystrybutor odsyła na swój koszt, ale na pewno nie zwraca kasy za towar jeśli paczka zginie - przecież to jest wina poczty a nie wysyłającego. Przynajmniej ja tak to widzę.

 

Co do tego co napisał Alvaren - moim zdaniem nie ma reguły, czasy nie uznawania gwarancji z byle powodu chyba mijają. Na rynku mamy sporą konkurencję, w przypadku nie uznania reklamacji dystrybutor traci potencjalnych nabywców.

Ja wysyłałem mocno uzywany towar, w przypadku korby defekty był dziwny, trudno było ocenić dlaczego pająk złapał luzy. Dystrybutor odesłał do producenta, co dla mnie było raczej korzystne - tam pewnie uznają zdecydowaną większość/każdą reklamację. No i mam nową :)

 

Cranki były reklamowane po ponad roku od momentu zakupu - też bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to kurier to nie ma mowy żeby przesyłka zagineła, każda przesyłkę możesz "obreswować" jak sobie jedzie do ciebie takie coś nawet gostki z allegro stosują. Poza tym sklepy zazwyczaj mają podpisaną umowę z danym sklepem na przewóz paczek a z tym się wiąże ubezpieczenie paczki. Przynajmniej tak się dowiedziałem w jednym ze sklepów ;) co do poczty to różnie to bywa, jesli sklep wysyła paczki za potwierdzeniem to może upominać się o jakieś odszkodowanie jeśli wyśle normalnie i paczka zaginie to raczej nic sie nie da zrobić ale tego nie wiem.....

 

Skrzynia co do reklamacji to raczej dalej tak jest jak pisałem ale może w mniejszym stopniu wiem to po takich firmach jak DC i inne które sprzeają ramki do cięższych dyscyplin......tak samo z ciuchami kumpel kupował spodenki t było w lato, przyszły poprute z boku odesłał i nie uznali bo niby on rozwalił. Było to jakieś spodenki z Accenta sklepu nie pamiętam.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak samo z ciuchami kumpel kupował spodenki t było w lato, przyszły poprute z boku odesłał i nie uznali bo niby on rozwalił. Było to jakieś spodenki z Accenta sklepu nie pamiętam.....

 

Ale to nie zależało od sklepu, ale od importera, a Ci którzy nawiązywali kontakty z tym importerem dobrze wiedzą, jak od razu odechciewa się z nim współpracy ;) Pozdrowerek FORUMOWICZE :D:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...