[hamulec, tarcza] minimalny luz w nowym kole?

[rastan83]

Witam wszystkich!!!

 

Niestety nic w sieci pomocnego nie znalazłem - dlatego piszę do was.

Jestem w trakcie składania roweru, generalnie wszystkie części są nowe, i chyba wszystko dobrze poskładałem.

A więc jak zacisnę na maksa tylny hamulec (shimano BR M596) i poruszam rowerem do przodu i do tyłu, to wydaje mi się że tarcza stoi w miejscu a koło można delikatnie poruszyć w przód i w tył. Czy nie powinno być tak że jak zacisne na maksa hamulec to koło nie ma prawa się ruszyć??

Felga jest nowa shimano WH M 505, kaseta HG 50, tarcza shimano 160mm z centerlock. wszystko dobrze dokręcone specjalnym kluczem . Mało tego w czasie gdy poruszam rowerem w przód i w tył (na hamulcu oczywiście) to coś stuka, tak lekko strzela. Nie wiem co to jest, tak jak napisałem sprzet jest nowy więc raczej nie jest zepsuty.

Macie jakieś pomysły ???

pozdro

[safian]

Pewnie po prostu klocki nieco się ruszają w zacisku i tyle, nie ma się czym przejmować

[durnykot]

Macie jakieś pomysły ???

Oprócz tego co napisał Safian można pro forma:

- zdjąć koło

- odkręcić tarczę i sprawdzić stan wieloklinu

- sprawdzić stan nitów mocujących tarczę do pająka ( bywały przypadki zbyt duzego luzu na nitach)

- poskręcać wszystko kluczem do kaset z odpowiednim momentem.

[LUKASZ1980]

Mam te same hamulce,i też tak mam.Słuchaj Masterów ,dobrze prawią.

[Fenthin]

Jest jeszcze jedna opcja - niedotarte klocki. Po założeniu nowych miałem przez pewien czas podobny problem, kilka jazd i spokój, koło ani drgnie.

[rastan83]

Siemka,

Wiem już gdzie leży problem, luz jest na centerlocku, mimo, że jest dokręcony z odpowiednim momentem.

Ten element nie jest idealnie spasowany. Pomiędzy ząbkami jest minimalny odstęp. Przy ostrym hamowaniu potrafi aż strzelić.

Wolałbym w takim układzie tarcze mocowaną na śruby.

Hamulce o których mowa być może jeszcze się nie dotarły ale jak na razie wydają z siebie nieprzyjemne dzwięki.

Klocki ocierają lekko o tarcze i hałasują, martwi mnie brak regulacji odstępu klocka.

Macie z tym podobne problemy? Do tego muszę skrócić przewód.

Dzięki za odpowiedzi. :thanks:

[alusek]

Ja miałem podobny problem przez co ułamałem mocowania w zacisku, diabeł tkwił w nitach łączących "pająka" od centerlocka z tarczą, z tego co czytałem to wiele tarcz shimano przynajmniej tych tańszych posiada ten mankament.

[timex550]

Ja przy piastach SLX i tarczach SLX 160/XT 180 IceTech nie mam żadnego problemu, więc faktycznie jest to chyba problem tylko niższych grup.

[LUKASZ1980]

Ja też mam tarczę 180 IceTech z przodu i po jeździe też dzwonią mi klocki,ale myślę że to wina amortyzatora, bo to tylko Suntur XCR.A z tyłu mam zwykłą tarczę,ale tam się nic nie dzieje.Mówimy oczywiście o centerlockach.

[power91]

Odświeżę trochę temat, mam podobny problem lecz znalazlem przczyne w nowym zacisku slx br-m666 ruszaja mi sie niecow przod i w tyl klocki w zacisku, pytanie czy mozna temu jakos zaradzic? czy poprostu trzeba sie przyzwyczaic do stukania klockami przy blokowaniu kola np na korzeniach ? troche denerwujacy jest ten dzwiek ale nie wiem czy mozna sobie z tym jakos poradzic ?

[bauerPL]

Ponawiam pytanie....

[Puklus]

Raczej nic z tym nie zrobić, bo każda ingerencja przyblokuje klocki.