kitza Napisano 28 Marca 2012 Napisano 28 Marca 2012 Witam. Po kilkudniowym, bezowocnym przewalaniu różnej maści for rowerowych uznałem, że czas zadać pytanie na najlepszym z nich. Co szukam? Roweru. Jakie są moje gabaryty? 110 kg, 194 cm wzrostu Gdzie planuję jeździć? Rodzinne przejażdżki po mieście, krótkie rodzinne wycieczki poza miasto, samotne szybsze jazdy po i poza miastem w lekkim terenie typu lasy, pagórki. Czego nie będę robił na rowerze? Jeździł po górach, uprawiał ogólno pojętej ostrej jazdy. Z kim będę jeździł? Z 13 kg pasażerką. Nie wiem tylko jeszcze czy fotelik będzie zamontowany z tyłu czy z przodu. Ile chciałbym wydać? 1500 – 1700 zł Ile mogę maksymalnie wydać? 2000 zł Podsumowując. Poszukuję roweru w kwocie ok 1600 zł, max. 2000 zł, który bezpiecznie przewiezie mnie i moją córkę (razem ok 120 kg) z punktu A do punktu B oraz pozwoli czasem poszaleć samemu w lekkim terenie. Przy okazji prosiłbym o informację, co jest lepszym rozwiązaniem w kwestii fotelika, montaż z przodu czy na bagażniku? Z góry dziękuję za pmoc.
Tofi Napisano 28 Marca 2012 Napisano 28 Marca 2012 Teoretycznie nie ma to znaczenia dla jazdy na rowerze, ale licz się z tym, że z przodu dziecko może ograniczać tobie widoczność. Niekontrolowane ruchy dziecka mogą z przodu wpływać znacząco na sterowność roweru, no i ostatecznie moje fatum - OTB. Fotelik przed kierownicą to przeciwwaga na osi obrotu roweru. Nie wiem jak w Polsce, ale w Wielkiej Brytanii nie wolno przewozić pasażerów, jeżeli rower nie jest do tego przystosowany, a przez przystosowanie rozumie się platformy, na których pasażer może położyć stopy, co oznacza że można jeździć nawet na desce położonej na siodełku, byle by osoba z tyłu miała warunki do uniknięcia przypadkowego włożenia nogi w szprychy. Dodatkowo pamiętaj, że dziecko to dziecko i może włożyć nogę miedzy szprychy, albo np. sznurówka może owinąć się wokół kasety całkowicie poza świadomością małolata, więc do takiego fotelika przydała by się pełna osłona kół jak w rowerach holenderskich. Sam rower myślę że może być dowolny - MTB będzie miał lepsza kadencję, cross lepszą średnią prędkość. Używany rower spokojnie do 1000 zł znajdziesz a resztę wpakuj w zabezpieczenia i osprzęt dodatkowy.
kitza Napisano 29 Marca 2012 Autor Napisano 29 Marca 2012 moje fatum - OTB Mógłbyś wyjaśnić ten skrót? Co do samego fotelika, to z tego co się orientowałem to są foteliki z pełną osłoną nóg jaki z podnóżkami więc nie ma ryzyka włożenia nóg w szprychy. Ale to jest na chwilę obecną dla mniej istotny problem. Ważniejszym jest kwestia wyboru roweru. Na jakie modele, biorąc pod uwagę maksymalną wagę czyli ja + córka, zwrócić uwagę? Z tego co wyczytałem do tej pory, pod względem ciężaru powinienem szukać roweru bez amortyzatora z przodu, bo w moim zakresie cenowym nie znajdę dobrego amortyzatora, który poradzi sobie z planowanym obciążeniem. Biorac pod uwagę mój wzrost, rama 22"? Moglibyście polecić jakieś konkretne modele?
goncian Napisano 29 Marca 2012 Napisano 29 Marca 2012 Ja zaproponowałbym pod takie potrzeby: http://allegro.pl/rower-hartje-alfine-2x8-i2238812287.html Polecam przyjrzeć się też innym rowerom w rozmiarze min 60 cm na ramach ze stali Cr-Mo (np. Koga, Hartje, VSFFahrradmanufaktur, Checker Pig, Patria itd.) lub najlepszym konstrukcjom z aluminium (np. Stevens, Cube itd.) Taki sam temat (trzeba go było kontynuować) jest tu: http://www.forumrowerowe.org/topic/106065-city-max-2000-zl-z-fotelikiem-dla-malego-pasazera-wroclaw/page__fromsearch__1
Tofi Napisano 29 Marca 2012 Napisano 29 Marca 2012 Wyświetl postUżytkownik Tofi dnia 28 marzec 2012 - 15:09 napisał moje fatum - OTB Mógłbyś wyjaśnić ten skrót? Over the Bike - przelot nad kierownicą. Oś obrotu jest w osi przedniego koła. http://allegro.pl/listing.php/search?string=oslona+ko%C5%82a&category=16414 żeby się nóżki nie wkręciły w szprychy
kitza Napisano 30 Marca 2012 Autor Napisano 30 Marca 2012 goncian, fajne rowerki ale tylko gdybym miał jeździć z córką i nigdzie indziej. A jak pisałem na początku chciałbym sobie co jakiś czas pojeździć po okolicznych pagórkach czy bezdrożach. A na takiej np.Hartje Alfine to nie za bardzo mi się widzi. Tofi, dzięki za wyjaśnienie. Skłaniałem się do montażu fotelika z przodu ze względu na lepszą moim zdaniem kontrolę nad dzieckiem jak ze względu na widoki. Lepiej widzieć gdzie się jedzie niż oglądać 4 litery taty Co do samego roweu, co powiecie na poniższe typy? Kross Evado 3 Kross Hexagon X9
goncian Napisano 30 Marca 2012 Napisano 30 Marca 2012 Chyba kolego musisz zejść na ziemię – takich rzeczy w Twoim przypadku inaczej nie da się pogodzić. Twój ciężar wraz z dzieckiem, fotelikiem i czymś tam jeszcze, co będziecie mieli na i przy sobie, będzie oscylował w okolicy nie mniej niż 125 kg. Dolicz do tego ciężar roweru i otrzymasz wartość (ok. 140 kg), którą musisz konfrontować z deklarowaną przez producenta nośnością roweru – sprawdź zapisy w karcie gwarancyjnej (w tym tych Krossów, które Ci się tak podobają). Rowerów, które na pewno (a nie prawdopodobnie) spełniają powyższe kryterium wytrzymałościowe jest mało i są drogie. Jeśli nie chcesz na własną odpowiedzialność ryzykować życia i zdrowia swojego dziecka, to powinieneś kupić 2 różne rowery – do wożenia dziecka w foteliku i górala aby „sobie co jakiś czas pojeździć po okolicznych pagórkach czy bezdrożach”. Dokładnie przeczytaj cały temat, który wcześniej Ci podlinkowałem, a szczególnie to co napisał kolega Burak w temacie: [Rower] Dla mamy lub taty z dzieckiem.
kitza Napisano 30 Marca 2012 Autor Napisano 30 Marca 2012 Zrobiłem sobie dziś rajd po okolicznych sklepach rowerowych. Na chwilę obecną mam 3 typy: Kross Level 2 - 1450 zł Author Reflex - 2000 zł Merida TSF 100-D - 2000 zł (na sieci znalazłem za 1750 zł) Kross 21" Author, Merida 22" Pierwszego dosiadłem Krossa i wydal mi się rozmiarowo w sam raz. Ale znacznie lepiej siedziało mi się na Meridzie. Jak dla mnie optymalny rozmiar. Po kilkukrotnej lekturze wątków z linków (dzięki goncian) doszedłem do wniosku, że wybiorę jednak rower dla siebie a dla córki przyczepkę. Nie ma sensu kupować roweru typu holender w sytuacji gdy za rok córka będzie miała 3 lata i prawdopodobnie będzie śmigała na swoim czterokołowcu, a ja zostanę z rowerem, który nie będzie mi odpowiadał pod kątem samotnych wypadów poza miasto. Teraz mam dylemat i prosiłbym o radę. Który z powyższej trójki wybrać? Czy warto zostawić Krossa i dołożyć 300 zł do Meridy, która, nie ukrywam wydaje mi się (oko totalnego laika) być najlepszą opcją z tych trzech?
w203 Napisano 2 Kwietnia 2012 Napisano 2 Kwietnia 2012 Teraz mam dylemat i prosiłbym o radę. Który z powyższej trójki wybrać? Czy warto zostawić Krossa i dołożyć 300 zł do Meridy, która, nie ukrywam wydaje mi się (oko totalnego laika) być najlepszą opcją z tych trzech? skoro rozważasz Meridę, to zastanów się czy na pewno potrzebujesz tarczówek (wersja 100D), czy może wystarczą Ci v-braki (wersja 100V). róznica w cenie ponad 300zł. a szczerze powiem, tarczówki są dobre na extremalne warunki. proponuję Ci również, przymierz się do crossowego: Merida Crossway 100V. ja taki posiadam, i naprawdę go sobie chwalę. Jeżeli zamierzasz większości śmigać po ubitym terenie, rozważ crossa, nie górala.
kitza Napisano 5 Kwietnia 2012 Autor Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisałem o Meridzie bo akurat znalazłem taką w pobliskim sklepie. W "moim" rozmiarze mieli jedynie model z tarczówkami. Jak dla mnie mogą być i v-brakei, nie zamierzam nie wiadomo jak szaleć choć z drugiej strony wyczytałem, że przy mojej wadze v-brakei mogą się okazać za słabe przy hamowaniu z większej prędkości. A MTB wymieniłem ze względu na fakt, że w sklepach w których byłem ze względu na moją wagę (105 kg) polecali mi MTB jako bardziej wytrzymałe od crossa. Osobiście skłaniałbym się jednak ku crossowi. Nie wiem tylko ku któremu. Myślałem o Unibike Viper GTS i Crossfire GTS. Ewentualnie wspomnianej Meridzie Crossway 100-V Spodobal mi się równierz Evado 3 i Evado 2 z Krossa ale wyczytałem, że ich ramy mają nośność do 100 kg. Który z trójki Viper, Crossfire i Crossway byłby najlepszy?
Obes Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 W tym samym sklepie co Author powinni mieć również A-gang : Velo | Wyprzedaż | Rowery | AGang | RITUAL 5.0 Ma lepszy osprzęt niż Unibike Viper a jest tańszy. A co do skrótu OTB to nie znaczy Over the Bike , tylko Over the Bar - przelot nad kierownicą
kitza Napisano 5 Kwietnia 2012 Autor Napisano 5 Kwietnia 2012 Pojawiła się jeszcze jedna opcja,mianowicie Cube LTD CLS Pro. Co powiecie na jego temat?
Obes Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Cube słabo wyposażony, gorzej niż Vipr nie mówiąc już o A-gang ....
kitza Napisano 5 Kwietnia 2012 Autor Napisano 5 Kwietnia 2012 Ok. W takim razie trzeba będzie znaleźć i obejrzeć na żywo.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.