Skocz do zawartości

[kodeks ruchu] Ścieżka rowerowa a jazda po drodze


wojtasg

Rekomendowane odpowiedzi

Na Marynarskiej ewidentnie łamię przepisy drogowe, ale czy na Łopuszańskiej też? Pytam się nie bez powodu. Drogówka ma tam 2 fajne mety.

Jeżdżę często tamtędy i nigdy się mną nie interesowali...ale kobietą nie jestem :P Hynka/Łopuszańska w stronę Włoch nie jest taka zła. Żwirki przejeżdżam dołem, później prawym pasem wjeżdżam na stację benzynową, wyjeżdżam przed salonem samochodowym, dalej chodnik albo ulica zależnie od ruchu, Krakowska dołem i tego odcinka nie znoszę, bo ulicą strach jechać a chodnik wąski, dalej skręcam na Orlen i jadę drogą wzdłuż Łopuszańskiej, wyjeżdżam przed wiaduktem i tu niestety albo stety trzeba podjechać pod górę ulicą.

W odwrotną stronę przeważnie jeżdżę przez Jerozolimskie/Bitwy Warszawskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie czujesz się pewnie, to jeździj chodnikiem, to zdecydowanie nie jest ciąg ulic na niedoświadczonych rowerzystów. Drogówka mety ma, ale na radar, nie sądzę żeby zajmowali się rowerem na chodniku jeśli będziesz jechać spokojnie.

 

Jedna z ich met jest koło przejścia dla pieszych. W zeszłym sezonie jak zobaczyłam granatowych, to grzecznie zeszłam z roweru i przeprowadziłam go przez przejście.

 

Co do niedoświadczonych to naprawdę tamtą trasą takie modele jeżdżą, że czasami aż strach - rower nieoświetlony, zero odblasków, ciemne ciuchy i słuchawki na uszach. Uraz do jazdy na tamtej trasie mam odkąd na moich oczach autobus zepchnął na trawnik motocykl a kawałek dalej na Hynka dwukrotnie prawie potrącono mnie na pasach dla pieszych (rower był prowadzony).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z ich met jest koło przejścia dla pieszych. W zeszłym sezonie jak zobaczyłam granatowych, to grzecznie zeszłam z roweru i przeprowadziłam go przez przejście.

Nie no, jak widzisz, że stoją to oczywiście przez przejście przeprowadź, nie ma co kusić losu. A jak będą się czepiać jazdy po chodniku to zapytaj od jakiego przekroczenia w ogóle zatrzymują (mniemam, że poniżej 20 na pewno nie, skoro w al. Jerozolimskich nad WKD za 30km/h nie chce im się machać lizakiem, na grubego zwierza polują, a nie na płotki) i czy uważają, że przy takich prędkościach bezpiecznie jest jechać rowerem po ulicy.

 

dalej skręcam na Orlen i jadę drogą wzdłuż Łopuszańskiej, wyjeżdżam przed wiaduktem i tu niestety albo stety trzeba podjechać pod górę ulicą.

W sumie to można jechać do końca i przy stacji WKD przenieść rower przez tory, w końcu pośpiechy tam nie jeżdżą, za torami jest dalej droga, prawie do skrzyżowania z Jerozolimskimi, a gdzieś po drodze zaczynają się szczątkowe DDRy wybudowane przy okazji węzła Łopuszańska, więc samo skrzyżowanie też można spokojnie pokonać bez samochodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do bardziej zorientowanych w temacie. Dojeżdżam do pracy ciągiem Marynarska/Łopuszańska. Ten kto jest z Warszawy skojarzy miejsce - zero ścieżek i zero miejsca by je poprowadzić w przyszłości a przy tym wąskie chodniki (tyle, że mało pieszych). Niestety obie ulice są dość mocno zatłoczone. Prawy pas to raj dla tirów i autobusów. Marynarska ma ograniczenie 50 km/h (i zazwyczaj stoi w korku), Łopuszańska równiutko 60 km/h (trzypasmówka, przelotowa, 2 krotne przekraczenie prędkości przez kierowców to w sumie norma). Mam strasznego stracha i nigdy nie jeżdżę jezdnią. Zresztą na ulicy byłabym tylko zawalidrogą, bo kondycja średnia i nie pojadę szybciej niż 25 km/h na prostej. Na Marynarskiej ewidentnie łamię przepisy drogowe, ale czy na Łopuszańskiej też? Pytam się nie bez powodu. Drogówka ma tam 2 fajne mety.

 

Witam.

Też jeżdżę do pracy tą drogą. Marynarską powinnaś jechać ulicą. Co do Hynka i Łopuszańskiej to możesz się poruszać chodnikiem zgodnie z Art 33 ust 1a punkt 5.

 

5.*Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub

2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.

 

Ja Marynarską objeżdżam przez Taśmową i Cybernetyki gdzie są całkiem niezłe ścieżki rowerowe (tyle że ja dalej jadę Rzymowskiego) . Po Łopuszańskiej i Hynka jadę jezdnią. Większość aut daje tam spory margines. Jadąc w kierunku Włoch przy Orlenie na Łopuszańskiej skręcam w drogę rownoległą do ww. ulicy i tamtędy spokojnie dojeżdzam do torów.

Zresztą tutaj masz zapis trasy z endomondo w kierunku Ursusa: http://www.endomondo.com/workouts/u1odjgcv85A

I w kierunku Ursynowa: http://www.endomondo.com/workouts/t7Ed6BNDpgY

Dodatkowo można jechać równlogle do tej trasy przez Cybernetyki, 17 Stycznia (ciągle ścieżka rowerowa) i Krakowiaków ( gdzie powininen być mały ruch) i wyjechać przy Stacji WKD Raków. Przejść przez tory i dalej ścieżka rowerowa do Jerozolimskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...