[Ostre]NS Analog jako Commuter

[norbar]

Co sądzicie o złożeniu Analoga do przemieszczania sie po miescie? Potrzeba mi ramy na szybko, chce rower w max 2 tygodnie złozyć. Analogi są pod ręką, zawsze jakąś zniżke na nie moge urwać. Mam dość długi korpus i zastanawiam sie czy z taką geo rama ma sens? Zwłaszcza, ze wole baranka od prostej i wąskiej kiery.

[dawidns]

kup sobie jakąś ns majesty albo holy

[Adaasko]

Analog i baranek - stanowczo nie, analog to taki Bardzo zwinny commuter własnie/ fixtrix.

[Hablababla15]

Też jakoś mi nie pasuje baranek do analoga. Kupisz dłuższy mostek, risera i będzie dobrze

[Adaasko]

 

 

to mój były analog, w takim setupie robił robotę.... mam 183 wzrostu, i miałem Mkę - to był prototyp, i byl ciut krótszy niz produkcyjny.

[Hablababla15]

Fajne takie rowerki ale nie jestem do tego typu przekonany Ojj Adaasko co ty masz z tymi mietkami, znowu coś z mietka w tle tym razem E-klasse

[Adaasko]

hehe, chyba bede musiał marke zmenic

 

z boku wygląda tak

 

 

i powiem ze naprawde jesli chodzi o zwrotnośc... cięzko przebić tą maszynke.

 

przed modami

 

 

i ogólnie jest siła

 

 

 

haha, jak coś, pytać

[Varg]

wypowiedz adasia jako wspoltworcy tej ramy jest znacząca.

[Adaasko]

[norbar]

Adaśko ale mnie mało obchodzi zwinność czy styl narzucony przez nsa. Risery tez są mniej wygodne od baranków. Liczy sie wygoda. Rama słuzy mi do dojazdów. Mieszkam od centrum Wwa 20km. Jazda w obie stronny na zbyt krótkiej ramie mnie zabije wiec zwinnosc tu sie nie przyda.

 

Dostalem 2 odpowiedzi. Sklep twierdzi ze 179cm i Mka jest ok, znajomi fixiarze twierdza, ze Lka jednak.

[elberet]

>liczy dla mnie się wygoda

>kup rower do trikowania

 

bawi mnie to, ale proszę, kontynuuj.

[Varg]

Norbert , nie wygłupiaj sie .

Musisz mieć NSa?

A może kup szose i złóż na tym

 

Jakiegoś dupowoza .

[Adaasko]

W normalnej jezdzie na riserze masz pozycje bardziej wyprostowaną, jak masz robić dłuższe dystanse to faktycznie złoż coś jak dał kaemes

[norbar]

>liczy dla mnie się wygoda

>kup rower do trikowania

 

bawi mnie to, ale proszę, kontynuuj.

 

Uwielbiam forumowych elitystów.

 

 

Kaemes - NS w paru miejscach w lepszej cenie jest. Na pewno nie chce pokraki takiej (ta rama przede wszystkim wydaje sie olbrzymia). NS ma dziwną geo dlatego sie pytam. Ogólnie używek sensownych pod singla 55-57cm mało widze na allegro, jest zawsze jeszcze destroyer ale w dircie mieszane opinie widziałem to w tutaj nie jestem w pelni przekonany.

 

Rower docelowo single z freecoasterem, baran, najlepiej dwa heble ale to nie konieczne.

[elberet]

 

Rower docelowo single z freecoasterem, baran, najlepiej dwa heble ale to nie konieczne.

 

i że niby po co freecoaster do dojazdów do pracy? chociaż jako dopełnienie fantasmagorycznej wizji ns analoga z barankiem to w sumie byłby jako ta wisienka na torcie.

[Adaasko]

wykonanie, wytrzymalosc, dopracowanie miedzy nsem a detroyerem to niebo a ziemia, dziwne rzeczy porownujeci...

FC? ładne fanaberie, po co?

[norbar]

i że niby po co freecoaster do dojazdów do pracy? chociaż jako dopełnienie fantasmagorycznej wizji ns analoga z barankiem to w sumie byłby jako ta wisienka na torcie.

Może dlatego, że nie mam do pracy 5km tylko 25km? 50km to wystarczająco dużo by chcieć mieć freecoastera. Do tego ścigałem sie długo w XC, ścigam sie dalej sporadycznie w dh, jeżdze w dircie. Wszedzie tam przyzwyczajenia z ostrego są złe, nie mam zamiaru sobie ich wyrabiac ani sie przestawiać. Pomijam fakt, ze na ostrmy po prostu NIE LUBIE jezdzic.

 

 

Swoa droga bawi mnie zdziwienie jakby to fix był najlepszym rozwiazaniem na pokonywanie dystansów... Przyszedłem tutaj szukajac porady bo chce złozyć konkretny rower, nie jaka akurat jest moda i za co forumowe propsy dostane wiec elberet weź wrzuć na luz. Jedyna opcja na fixa to piasta flip flop czasem na wygłupy.

 

 

Adaśko mi chodzi o kąty, obsługe i po prostu o to czy rama sie sypie czy nie chodzi. Wykonanie to powyzej jakis naprawdę powaznych wpadek podatek od lansu i kolekcjonerstwa. Coś o tym wiem, stoi mi w domu ellsworth. Wykonany jest pieknie ale na jazde sie to nie przekłada jakos dodatkowo. Ot dobry rower.

[elberet]

nie chodzi ci może o freewheel (ang. wolnobieg?).bo freecoaster z tego co wiem (aż musiałem się upewnić w sumie bo jednak nigdy się mocno nie interesowałem skakaniem i innymi wygłupami na rowerze) to taka piasta, że jak toczysz się do tyłu to ona nie wymusza obrotów korbą.

Freecoaster jest to piasta do tylnego koła wraz z zębatką dzięki której kiedy rower jedzie do tyłu pedały sie nie kręcą - to bardzo pomaga w wykonywaniu trików w flatlandzie oraz streecie. Freecoaster jest przydatny w takich trikach jak fakie , 180 i innych kombinacji tego typu.

więc jeśli zamierzasz te 50km jechać tyłem - spoko, bierz freecoastera

a nie lepiej zamiast singla sprawdziłoby się coś z przerzutkami?

i jakie są złe nawyki z ostrego które przeszkadzają w innych dyscyplinach?

[norbar]

nie chodzi ci może o freewheel (ang. wolnobieg?).bo freecoaster z tego co wiem (aż musiałem się upewnić w sumie bo jednak nigdy się mocno nie interesowałem skakaniem i innymi wygłupami na rowerze) to taka piasta, że jak toczysz się do tyłu to ona nie wymusza obrotów korbą.

Freecoaster jest to piasta do tylnego koła wraz z zębatką dzięki której kiedy rower jedzie do tyłu pedały sie nie kręcą - to bardzo pomaga w wykonywaniu trików w flatlandzie oraz streecie. Freecoaster jest przydatny w takich trikach jak fakie , 180 i innych kombinacji tego typu.

więc jeśli zamierzasz te 50km jechać tyłem - spoko, bierz freecoastera

a nie lepiej zamiast singla sprawdziłoby się coś z przerzutkami?

i jakie są złe nawyki z ostrego które przeszkadzają w innych dyscyplinach?

 

Wolnobieg, wiadomo o co chodzi.

 

A złe nawyki - pedałowanie w zakrętach.

[Adaasko]

pisząc freecoaster a mając na mysli freewheel nie wiadomo o co chodzi, nie jestes pewny pisowni, napisz po polsku... skad ten p'bany nawyk u polaków?

 

powyzej pewnego poziomu wykonanie nie robi znaczenia, ale na poziomie destroyera wykonanie, przemyślenie konstrukcji, jakość gwintów, materiał chyba ma znaczenie, piszesz cos o dircie - nie słyszaleś o legendarnej wytrzymałości cięzkich destroyerow? a że ładny rower - co jest złego w posiadainu roweru na którego widok nie czujesz odruchów wymiotnych? ja lubie mieć ładny rower, który mi sie podoba, i nie widze w tym nic złego.

 

zrobisz co zechcesz, bo pytasz nas o rady i obrzucasz lekko swoimi mądrościami.

 

w analogu jest piasta flipflop i wolnobieg w komplecie z tego co pamietam.

[norbar]

 

pisząc freecoaster a mając na mysli freewheel nie wiadomo o co chodzi, nie jestes pewny pisowni, napisz po polsku... skad ten p'bany nawyk u polaków?

 

powyzej pewnego poziomu wykonanie nie robi znaczenia, ale na poziomie destroyera wykonanie, przemyślenie konstrukcji, jakość gwintów, materiał chyba ma znaczenie, piszesz cos o dircie - nie słyszaleś o legendarnej wytrzymałości cięzkich destroyerow? a że ładny rower - co jest złego w posiadainu roweru na którego widok nie czujesz odruchów wymiotnych? ja lubie mieć ładny rower, który mi sie podoba, i nie widze w tym nic złego.

 

zrobisz co zechcesz, bo pytasz nas o rady i obrzucasz lekko swoimi mądrościami.

 

w analogu jest piasta flipflop i wolnobieg w komplecie z tego co pamietam.

 

Adaśko w Warszawie jedna osobe z destro moze znałem. W dircie jeżdze żadko głownie dh/am/xc.

A rower ładny tak ale mam swojego lakiernika to mnie to nie boli, spawy w nsie i tak nie sa takie żeby im ołtaże stawiać. Ot średnia półka.

A freecoaster/freewheel to moja nieznajomość pojeć z dirtu. Siedze bardziej w typowym sprzęcie mtb.

 

A Analoga jak coś to tylko rame, nie kompletny rower, za cene kompletu to duzo lepsze rzeczy mogłem sobie zbudować, a 12% na rowerowym dupy mi tutaj nie ratuje. Brałem pod uwage Analoga bo były powystawowe na rowerowym za 690zł. W tej cenie to ma sens, wiecej nie dam bo skladam rower na maratony enduro żeby na 2013 na Megaavalanche poechać wiec tutaj idą wydatki plus oczywiscie tripy dh. Budżet skończony jest

[grzegosz]

to jak chcesz rower na dojazdy, to kup jakąkolwiek starą szosę, zmień wolnobieg na jednorzędowy, wywal przerzutki obie (jak jakieś lepsze będą to możesz sprzedać) i sprawa z głowy. Jak chcesz ładniej, to tu odmalujesz, tam wypolerujesz i będzie jeszcze lepiej.

[norbar]

to jak chcesz rower na dojazdy, to kup jakąkolwiek starą szosę, zmień wolnobieg na jednorzędowy, wywal przerzutki obie (jak jakieś lepsze będą to możesz sprzedać) i sprawa z głowy. Jak chcesz ładniej, to tu odmalujesz, tam wypolerujesz i będzie jeszcze lepiej.

Taki jest plan ale na wiosne mało opcji z moim rozmiarem więc patrze też na nówki

[grzegosz]

jesteś z wawy, to jakieś giełdy na pewno macie. Może przejażdżka do słomczyna?

[norbar]

jesteś z wawy, to jakieś giełdy na pewno macie. Może przejażdżka do słomczyna?

Nie mam czasu. 73h w ubiegłym tygodniu pracowałem. Do świat mam 2 prace na raz więć predzej sie zesram niz na takie zabawy będe mieć czas. W cechu jest jedna rama ale raczej nie zachwyca.