mazur1238567 Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 co sadzicie o hamulcach tarczowych do xc lub o v-kach co z wedlug was jest lepsze do xc
wonski Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 Generalnie jesli masz kase to zdecydowanie tarcze. Nie masz problemu ze jak kolo sie scentruje to hamulce padaja. Nie masz problemu, ze troche (duzo :>) blota, sniegu i hamulce nie dzialaja. Do tego teoretycznie sa lepsze jesli chodzi o sile hamowania. Jak dla mnie tylko teoretycznie, bo dobrze wyregulowane v'ki im nie ustepuja. Jednak, jezeli zamierzasz jezdzic w trudnym terenie, to tarcze.
ralf Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 a przynajmniej masz jakis powód do tego zeby koło centrowac ja bym tam jakbym juz miał zakładac tarcze, to tylko na tył
ralf Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 bo jak przyjdzie snieg czy tam błoto to z tyłu mi nigdy nie hamuja vki, a przód zawsze działa tak samo, nie wiem czemu, a pozatym podoba mi sie z tyłu tarcza
von Lauenberg Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 Tarcze są mocniejsze, lepiej modulowane, efektowniejsze, droższe i cięższe. Jak kto woli. Do wyczynowego XC skuteczne v-brake są chyba lepszym pomysłem, w końcu rowery do maratonów to anorektyki.
wonski Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 von Lauenberg, pojedz sobie jakis maraton w Bieszczadach na V'kach musisz byc bardzo uparty hehe. Bloto nie da Ci spokoju, oj nie da.. Dlatego anoreksja tak, ale nie za cene hamulcow. ralf, ja bylbym bardziej za przednia V'ka z racji tego, ze przedni hamulec to potezna sprawa. Ale z drugiej strony tylne kolo szybciej sie centruje, wiec dla zachowania sily hamowania tam moga isc tarcze. Najlepiej tarcze z przodu i z tylu
ralf Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 a dla wyrównania masy to z tyłu tarcza, bo tył chyba lzejszy jest od przodu jak sie ma jakis ciezszy amor powyzej 2kg
MIC Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 a dla wyrównania masy to z tyłu tarcza, bo tył chyba lzejszy jest od przodu jak sie ma jakis ciezszy amor powyzej 2kg To akurat nie ma znaczenia bo rower sam nie jezdzi tylko ty jeszcze na nim siedzisz wiedz tyl jest ciezszy i bardziej dociazany niz przod
ralf Napisano 4 Marca 2006 Napisano 4 Marca 2006 a no tak nie pomyslałem o tym a jak sie ma z przoduy tarcze to chyba tansze amorki szybciej luzy łapią ?
skrzynia Napisano 5 Marca 2006 Napisano 5 Marca 2006 a jak sie ma z przoduy tarcze to chyba tansze amorki szybciej luzy łapią ? Amortyzatory są zaprojektowane pod kątem tarczówek więc nie sądze. Mój poprzedni amorek (Mx Comp Air) po roku jazdy z tarczą 180mm nie miał żadnegu luzu W przypadku kiepskich amorków pewnie i tak złapią luzy, czy to z tarczą czy z v-kami. Ale czy szybciej to cięzko powiedzieć... Ja bym wziął tarcze, hamują skutecznie w każdych warunkach - dla mnie to ważniejsze niż parę gramów, chociaż zwracam uwagę na masę wszystkich części. No i są praktycznie bezobsługowe, nie trzeba czyścić obręczy, regulować klocków itp. mazur1238567 - "Zasady pisania nowych tematów" :angry: Drugie - przedostanie - ostrzeżenie; następny źle nazwany temat = ban.
Gość piotr240 Napisano 14 Kwietnia 2006 Napisano 14 Kwietnia 2006 tarcze sa bardziej niezawodne dlatego ze sie nie syfią?? w sensie ze na obręczy kola to naogol duzo syfu i moze spowodowac poslisk w trudnych warunkach?? na tarczy teoretycznie syfu mniej bo sie nia nie jezdzi;jest wyzej; ale jak sie usyfi (a o to nie trudno) to chodzi chyba tak jak v-ka nie??
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.