Skocz do zawartości

[sklep/serwis] Twomark Bielsko-Biała Specialized Concept Store


Basiq

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
To właśnie udowadnia tezę ,że to sklep dla bogatych

Teza troszkę krzywdząca bo są ludzie bogaci z pasją którzy kupią tam rower i będą go wykorzystywać... prędzej bym określił "że to sklep dla snobów" ;)

Napisano

i o czym ma to świadczyć ?

 

Świadczy to o tym,że w sklepie rowerowym są rowery.

Obdzwoniłem wszystko w poblizu co deklaruje się jako sprzedawca tej marki i dostałem wirtualne propozycje,które miałem

w katalogu na kolanach.

To właśnie udowadnia tezę ,że to sklep dla bogatych :) podejrzewam,że każdy handlowiec traktowałby mnie jak króla gdybym na zbyciu miał spory rulon gotówki.A koledze gratuluję i życzę szerokiej drogi.No offence :)

Nie jestem bogaty,po prostu nie stac mnie na makrokesza.

W sobotę/niedzielę pojechalismy Swinoujscie-Rugia-Stralsund-Swinoujscie (316)-po rowerze oczekuje okreslonego poziomu niezwodności,a to

musi troche kosztować.

Cieszę się,że wreszcie w Polsce są sklepy,gdzie mozna wybierać w produktach Speca,czy Cannondale,a nie być skazanym na E-bay.

Doskonale rozumiem,że angazując takie kwoty w magazyn mają swoje priorytety.

Nie wymagam,żeby takim priorytetem była najniższa w miescie cena serwisu,czy dostepnosć kazdej cześci w kazdej kategorii cenowej.

Tyle offence.

 

Fakt-kupujac buty w sklepie Speca - oczekiwałbym klamry wyjetej z gabloty i wymienionej na poczekaniu.

To tak jakby zabrakło filtrów w serwisie Mercedesa.

Napisano

Widać czasy komuny troszkę mocnej płyną w Twojej krwi kiedy w takim sklepie można było by się spodziewać np. pralek... nie wiem czy przeczytałeś - ja nie mam zastrzeżeń to zaplecza asortymentu głównego tego sklepu, ale podejścia do klienta i pracy serwisu którego najmniejszą zaletą nie jest to co napisałeś wyżej:

Przy fullu przez prawie 1000 km przejechane nie zrobiłem nic poza smarowaniem łańcucha.Do dzisiaj nie wymaga nawet regulacji.

bo ja przy swoim fullu również nie robiłem nic (po za rotacją łańcuchów) przez okres przygotowawczy w tym sezonie - czyli grubo ponad 1000km :) w warunkach troszkę bardziej zróżnicowanych, a niżeli

U mnie nie widział deszczu ani sniegu,gór itd

bo mój widział (a nawet po nim jeździł) deszcz, śnieg i góry w tym samy okresie :)

  • Mod Team
Napisano

Wtrącę swoje 3 grosze do tematu.

Dwa lata wstecz szukałem ramy, traf chciał ze akurat w Twomarku znalazłem. Poprosiłem o zdjęcia, dostałem. Na jednym ze zdjęć nalepka z ceną ok. 1200,-zł. Poprosiłem o ofertę i otrzymałem ok. 200,-zł droższą. Na moje pytanie o cenę ze zdjęcia otrzymałem suchą i jednoznaczną odpowiedź że podana cena jest jedyną obowiązującą. Nie podważam zasadności ale dlaczego rama wystawiony w sklepie miała inną cenę, jeżeli błąd obsługi dlaczego tego nie wyjaśniono w cywilizowany sposób.

Tyle doświadczeń byłego klienta.

Napisano

Witam,

z ciekawości zajrzałam w ten temat, dokładnie przeczytałam wszystkie wypowiedzi... nie mam zamiaru się z nikim kłócić.

jednak kilka kwestii rzuciło mi się w oczy, najbardziej zraziła mnie wypowiedz na temat klientów tego sklepu, że sa to ludzie bogaci, naiwni i snobistyczni... no cóż mi też się zdarza kupować w Twomarku zarówno chorzowskim jak i bielskim i nie uważam się za snoba, naiwna raczej też nie ponieważ mam wyrobione własne zdanie, a już na pewno nie jestem osobą bogata...kupienie jakiej kolwiek części do roweru, akcosorii itp. kosztuje mnie wielu wyrzeczeń w innych kwestiach. Więc w pewnym sensie poczułam się osobiście dotknięta wypowiedziami na temat klientów, ponieważ sama kupuje w Twomarku.

Żeby nie było niejasności nie jestem ślepym wyznawcą tego sklepu czy też marek jakimi Twomark handluje. Kupuje w różnych sklepach np. koralu, bikershopie, centrum rowerowym, DSR czy w zwyczajnym Feniksie w Skoczowie, często również kożystam z allego. Więc mam porównanie zarówno co do towaru, obsługi czy serwisu.

Jesli chodzi o ceny to nie są one niskie ale wynikają nie z zachłanności sprzedawców czy właściciela ale z tego jakimi markami ta firma handluje...poza tym w Twomarku sa również produkty o niższej cenie.

Inna kwestia która mnie zainteresowała... cytuję "czuję się jak biedak", może to wynika z osobistego nastawienia do siebie? Bo jakoś ani mnie ani moich znajomych nie potraktowano jak biedaków ani nas nie olano z powodu zakupu zwyczajnej detki czy bidonu.

Natomiast jeśli chodzi o obsługe sklepu nigdy mi się nie zdazyło żebym przyszła z jakimś problemem czy pytaniem i została potraktowana w sposób niemiły...Co do sprzedaży produktów...jesli ktoś coś proponuje to nie jest to wciskanie, jakoś nie słyszałam z ust jakiegokolwiek pracownika wypowiedzi typu "musi Pani to kupić/mieć" itd.

Serwis... ok, nie jest tani, czasem trzeba poczekać ale to chyba normalne jeśli cały serwis jest pełen rowerów, każdy klient czeka i wymaga dobrej jakości wykonanej pracy...więc może troche wyrozumiałości?

A już kompletnym absurdem jest NEGATYWNA OPINIA na temat serwisu jeżeli się z niego NIE KOŻYSTAŁO! Przepraszam bardzo ale jak można oceniać coś czego samemu się nie sprawdziło?

Ludzie szanujmy się nawzajem, nie mówie że Twomark jest najlepszym sklepem i nie zawsze wszystko jest tak jakbyśmy sobie życzyli ale czy inne sklepy nam to zapewniają?

Napisano

Moja negatywna ocena serwisu wynika z absurdalnie wysokimi cenami z równie absurdalnie długim okresem oczekiwania na wykonanie usługi i proszę mi nie wpierać, że jest to spowodowane obłożeniem serwisu - bo każdy solidny serwis w bielsku jest obłożony a mimo wszystko takie pierdoły jak serwis zacisku jest robiony często "od ręki" bo mają świadomość, że jak klient zostawi ten element w serwisie to nie jest w stanie kożystać z roweru...

 

stwierdzenie "czuję się jak biedak" nie przyszło mi do głowy samo z siebie - słysząc tą opinie od znajomego zacząłem analizować zachowanie sprzedawców i ich podejście do klienta, bo jeśli mam być szczery zawsze miałem gdzieś ich zdanie i to co mi proponują - ja do sklepu przychodzę po konkretny towar w stylu wchodzę-kupuję-wychodzą, a nie osobiste opinie sprzedającego, a słysząc, że zamiast kupować opony semi-slick POWINIENEM kupić rower szosowy to chyba ktoś robi ze mnie idiotę... ostatecznie kiedy akurat nic tego dnia nie kupiłem na moje "do widzenia" nie usłyszałem nawet "spiep*** dziadu", że o odwzajemnionym "do widzenia" nie wspomnę...

 

Nie chciałem za bardzo wspominać o tej sytuacji bo wydaje mi się troszkę żenująca, ale jednak o czymś ona świadczy, a mianowicie - chciałem swoje bezdętkowe zaplecze ogumieniowe rozwiesić na starych, zużytych kołach/obręczach - tyle że takich nie posiadałem. Wybrałem się więc do wszystkich okolicznych sklepów i zebrałem parę sztuk - ostatnim był Twomark w Bielsku, trafiłem na właściciela i przedstawiam mu sprawę, a ona nawet nie pytając serwisantów odpowiedział patrząc na mnie z politowaniem, że żadnych starych kół i obręczy nie mają (a nic by nie kosztowało podejść, zapytać pracownika i odpowiedzieć "niestety nie mamy" a wyglądało by zupełnie inaczej)

 

@Obes

być może to właśnie kolega kolarki wyrywa panienki na literkę "S" widoczną na wszystkim ;)

Napisano

Widać każdy z nas ma inne doświadczenia z tym miejscem i ma inne nastawienie. Całe szczęście sklepów jest na tyle dużo, że każdy z nas znajdzie coś dla siebie.

Na temat zaczepki o "S" wypowiadac się nie będe bo ta uwaga nie jest tego warta.

Do zobaczenia gdzieś na trasie:)

Napisano

Kolarka, to nie była zaczepka - to była sugestia, że możesz być pracownicą tego sklepu (chyba jednak nie dość dokładnie przeczytałaś wszystkie posty).

 

Oczywiście, że bardzo dobrze w kwestii ilości sklepów - ja regularnie będę również odwiedzać bielski Twomark kupując (albo i nie jak to ma miejsce w przypadku nieszczęsnej klamry) drobne rzeczy i obserwując "jak się sprawy mają" bo nie ukrywam, że o wiele wygodniej było by mi wozić rower właśnie do tego serwisu, a nie do konkurencji (z racji tego, że mam o wiele bliżej), a i wracając z treningów miałbym bardziej "po drodze" aby zajrzeć... tyle, że sporo musi się w tym sklepie zmienić, żeby miało to miejsce :)

Napisano

Nie jestem, ani za ani przeciw. Ostatnio kupowałem tam kilka rzeczy:

  • Zakup szortów - spory wybór, jeśli brakowało rozmiarówki lub kolorów padła propozycja sprowadzenia. W międzyczasie moja żona również przymierzała kilka modeli. Miło rozmawiało się z dziewczyną, która tam sprzedaje. W sumie spędziłem tam jakieś 40 minut. Kupiłem parę spodni i prawie umówiłem się na jazdę testową szosówką, żona się na nic nie zdecydowała. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne.
  • Od jakiegoś czasu żona miała problem z pozycją na rowerze. Wpadliśmy tam z zamiarem porozmawiania i może wymiany mostka na krótszy i o większym kącie. Pogadaliśmy ze sprzedawcą o problemie, a jego propozycje były zbieżne z naszymi. Sprawa została załatwiona na poczekaniu. Kupiliśmy nowy mostek i przy okazji kierownicę. zamontowane na poczekaniu.Ooczywiście możliwa jazda testowa przed decyzją o zakupie. Jedyne niemiłe zaskoczenie to 30 PLN za montaż szpejów kupionych w sklepie - w sumie ok jednak z małym minusem za owe 30 zł za montaż (10 minut pracy)
  • Camelbak - kilka modeli do wyboru plus 3% upustu przy zakupie.

Podsumowując. Chyba najlepszy sklep jeśli chodzi o ciuchy w Bielsku. Obsługa dla mnie ok. Chciało by się żeby było tam więcej szpejów, że tak to nazwę niezależnych, ale trzeba mieć na uwadze, że to jednak przede wszystkim salon Speca i Giant'a.

Pozdrawiam

Napisano

No to ja też wtrącę przysłowiowe 3 grosze.

 

Kupowałem u nich ze dwa-trzy razy, kilka razy byłem też pytać o różne rzeczy i nie trafiła mi się "niemiła" obsługa. Dowiedziałem się wszystkiego czego potrzebowałem. Kupiłem też dokładnie to co potrzebowałem (swego czasu tylko tam dostałem chwyty Ergona). Najtańsze buty spd Diadory kupione u Nich 3 lata temu mam do dzisiaj. Nie przypominam sobie, żeby próbowali mi wcisnąć coś innego.

Co do cen to mamy wolny rynek. Jeśli znalazłeś gdzieś taniej, lepiej, szybciej ... to nikt nie zmusza Cię Drogi Rowerzysto do kupna w Twomarku.

Z serwisu nie korzystałem, więc się nie wypowiadam.

I uprzedzając pytania: nie znam nikogo z Twomarku, nie jestem spokrewniony z szefem/szefową, nie mam też dziadka w Wermachcie ;) .

 

P.S. Jeżeli chodzi o serwisy rowerowe to z własnego doświadczenia mogę polecić sklep Alda w Bystrej. Tanio, rzetelnie, szybko.

Ceny natomiast ma przyzwoite Gemma na Placu Fabrycznym.

 

Pozdrawiam

Napisano

interesuje tylko dlaczego takie elaboraty wypisują specjalnie zarejestrowane osoby ...

 

10/10 :)

 

z moich doswiadczen - swietny sklep, ale rzeczywiscie nawet osoba wiedzaca cos o rowerach jest traktowana troche jak cwiercmozgowiec, ceny katalogowe lub powyzej, negocjowanie tylko na zasadzie takiej, ze to my z miejsca ustalamy warunki graniczne i albo final, albo wychodzimy z pustymi rekami - inne taktyki moga wywolac wrazenie, ze to tylko nam zalezy na transakcji...mimo wszystko asortyment i ta mniejsza, lepsza czesc pracownikow jest warta lekkiego przeplacania, szczegolnie, jak ktos nie do konca czai temat

Napisano

Jedyne niemiłe zaskoczenie to 30 PLN za montaż szpejów kupionych w sklepie - w sumie ok jednak z małym minusem za owe 30 zł za montaż (10 minut pracy)

 

Uprzedzali zawczasu, że montaż będzie kosztował? Czy potraktowali jako "oczywistą oczywistość" i w ogóle drobne, o które kasiastemu klientowi nie wypada się użerać?

Napisano

 

Uprzedzali zawczasu, że montaż będzie kosztował? Czy potraktowali jako "oczywistą oczywistość" i w ogóle drobne, o które kasiastemu klientowi nie wypada się użerać?

Ja nie zapytałem, a sprzedawca/serwisant nie uprzedził, więc sytuacja oczywista - była usługa mieli prawo za nią naliczyć opłatę, ale jakiś niesmak pozostał. Zrozumiałbym gdyby po przymiarce żona się nie zdecydowała na zakup. Natomiast szczerze mówiąc część winy spada również na nas, bo nie uzgodniliśmy wszystkich szczegółów przed zakupem.

Pozdrawiam

Napisano

No widzisz, niby sytuacja oczywista a niesmak jest. Dlaczego?

Moim zdaniem sytuacja nie jest oczywista. Mnie capnęli dokładnie tak samo - zob. poprzednie posty.

Rzecz w tym, że istniał pewien zwyczaj praktykowany w wielu sklepach, że montaż szpejów zakupionych w sklepie robiony był za darmo - zwłaszcza gdy chodziło o drobiazgi (kiedyś rower dało się złożyć kilkoma kluczami i mniej było skomplikowanych usług) albo dla kogoś, kto kupił rower w danym sklepie. Z tego względu wiele osób oczekuje, że jak kupi kierownice za 120zł to nikt nie będzie go liczył za kilka ruchów imbusem i zostanie to dla niego zrobione, aby odszedł z przeświadczeniem, że sklep nastawiona jest pomocnie a nie tylko na zdarcie możliwie największej kasy. Uważam, że to sklep powinien uprzedzić o dodatkowych kosztach a nie klient dociekać czy przypadkiem zbyt długie obserwowanie gabloty nie jest przypadkiem usługą ekspozycji (trzeba wszak zapłacić za to, czego nie daje allegro ;)).

Sprzedawca w Twomarku ochoczo i bez pytania zabierając się za montaż daje do zrozumienia, że to drobiazg za który nie naliczy. Zonk czeka przy kasie.

Twomark sprzedaje też usługę body fitting. Równie dobrze mogłoby to nazywać się doradztwem dla klienta przy sprzedaży lub informowaniem o sprzedanym towarze - czymś co jest obowiązkiem sprzedającego. Ale oni narobili hałasu i rozbudowali to w usługę. Teraz pytanie: jak pan w Twomarku doradzi mi, żebym zmienił długość mostka i szerokość kierownicy, to znaczy że już sprzedał mi usługę i powinien mi doliczyć przy kasie? Strach pytać.

Napisano

Ja zakupiłem w zeszłym roku w twomark stery, które zamontowali mi do ramy za darmo. Sprzedawca stwierdził że zakupione u nich montują gratis. Ale od tego czasu może się coś zmieniło?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...