Skocz do zawartości

[zabezpieczenie] Czy warto kupić u-lock?


Upsi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Podepnę się pod temat.

Wymyśliłem sobie, że zabezpieczeniem roweru będzie U-lock. Mam tylko dylemat, który?

Na placu boju są dwa:

Kryptonite Evolution 4 LS

Kryptonite Evolution Mini 7 + linka

 

Dylematy są następujące:

Koła i siodełko mam na szybkozłączkach/szybkozamykaczach.

Dylemat nr 1:

- kupić antykradzieżowe szybkozłączki Zefala + U-lock Evolution 4?

Zalety: nie trzeba bawić się w przeciąganie linki, odpada problem przewożenia 2 m linki,

wady: cena

Dylemat nr 2:

- kupić U-lock Evolution mini 7 z linką + zwykła śruba do siodełka, (linką 120 cm z zestawu nie oplotę siodełka i przedniego koła)?

Zalety: koszt,

Wady/wątpliwości: wymiar U-locka (14 cm dług.).

 

W zasadzie problem sprowadza się do tego czy U-lock mini 7 będzie w stanie złapać mi ramę, tylne koło i jakiś tam słupek czy inne ustrojstwo do którego będę przypinał rower.

Niestety nie ma w mojej okolicy sklepu oferującego U-locka mini 7, więc nie ma jak zmierzyć. Mój rower to Agang Ritual 5.

Napisano

Dziękuję wszystkim za odpowiedź :)

 

Nie mam zamiaru zostawiać go raczej na mieście bez opieki, natomiast musze trzymać go w nocy na klatce, bo w mieszkaniu mi się nie mieści, a balkonu brak :/

 

Miałam wcześniej w Kraku starego grata, za którego dałam 300zł, trzymałam go w piwnicy w bloku - okazało się, że i taki grat był wymarzonym łupem dla złodziei... :/ W dodatku musiał to zrobić ktos z mieszkańców, bo do piwnicy trzeba mieć rzecz jasna klucz.

 

No nic, pozostaje mi chyba tylko kupienie w miarę twardego u-locka, obwieszenie roweru dzwoneczkami i wiara w to, że w moim aktualnym bloku nikt mi go w nocy nie zapieprzy... :P

zainwestuj w taką blokadę

http://allegro.pl/blokada-tarczy-hamulcowej-oxford-alarm-disc-lock-i2230042333.html

na pewno usłyszysz, jak Ci będą grzebać przy rowerze

Napisano

Mój u-lock ma 26cm i różnie to bywa. Do niektórych słupków mam sporo luzu, przeciętnie jest lekki luz, a koło poczty gdy przypinam do metalowego płota to jest na styk. Rower łapię zawsze za tylny trójkąt i koło. 14 cm to trochę za mało.

Napisano

zainwestuj w taką blokadę

 

Mnie się wydaje, że można wyjąć po prostu baterię? Czy tam jest jakaś blokada, albo bateria za bolcem, dostępna po otwarciu, czy to jakaś kpina?

Napisano

A mój znajomy polecił mi kupić kawałek pręta ze stali kwasoodpornej i dobrą kłódkę. Pręt w łuk trzeba wygiąć, od kłódki odciąć ucho tak żeby można było dospawać pręt. Dobry ślusarz ogarnie temat, podobno ta stal jest bardzo oporna na cięcie :)

Napisano

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że kłódkę otwiera się poniżej sekundy. Zapytaj się znajomego ślusarza co się dzieje jak ktoś na zakładzie rano zapomni klucza do kłódki. Jaka by mocna nie była wystarczy kilogramowy młotek i jedno uderzenie - niezależnie jak wielka była kłódka to padały wszystkie, dodatkowo każdą samozatrzaskową otwiera się czymś cienkim tak jak amerykańskie drzwi na filmach otwierają kartami kredytowymi, dlatego na dzień dobry należy zrezygnować ze wszystkich łańcuchów zamykanych na zwykle kłódki.

Napisano

Dlatego trzeba ją odwrócić do środka, żeby nie było możliwości uderzenia w nią młotkiem. Sam nie jedną kłódkę rozwaliłem, więc wiem o czym mówisz. Nie ma zabezpieczenia doskonałego, chyba najlepiej byłoby podzielić się doświadczeniami z jakimś złodziejaszkiem ;)

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Najlepiej jest połączyć dwa/trzy rodzaje zabezpieczeń

 

Chcę kupić U-locka z linką i oprócz tego taki alarm:

 

http://allegro.pl/alarm-rowerowy-t-one-undercover-i2425358307.html

 

Ktoś miał z tym styczność?

 

Wygląda solidnie i jest praktycznie niezauważalne w rowerze z dużą ilością szpeju. Ciekawi mnie tylko, czy nie włącza się kiedy gubi zasięg z pilotem. No i jak z faktycznym zasięgiem tego wynalazku. Producent podaje, że zasięg wynosi do 220m.

Napisano

Ano na takiej, że ten płaski kawałek plastiku jest ukryty pod koszykiem na bidon. Jest to czujnik wstrząsu z syreną 100 dB. Uruchamia się go za pomocą pilota który nosimy przy sobie. W momencie kiedy rower zostaje poruszony uruchamia się syrena w rowerze i także w pilocie który mamy przy sobie (pod warunkiem, że pilot jest w zasiegu nadajnika). W ten sposób dostajemy informacje, że ktoś nam właśnie kradnie rower.

 

W połączeniu z dobrym zapięciem jest to niegłupie rozwiązanie. Jeżeli trzymamy rower w piwnicy a zasięg jest wystarczający, żeby pilot działał u nas w mieszkaniu to jest to bardzo dobre rozwiązanie.

Napisano

ktoś będzie chciał przesunąć Twój rower by zaparkować swój i odezwie się alarm, wyborne XD

 

 

No i dobrze. Bo co to za dotykanie mojego sprzęta bez zezwolenia :verymad: .

 

Poza tym w instrukcji wyczytałem, że wyje jeszcze tylko przez 5 sekund po zaprzestaniu ruszania roweru, więc nie powinny być zbyt upierdliwe te fałszywe alarmy.

Napisano

Będą i to wybornie, bo za każdym razem będziesz leciał na łeb na szyję do roweru. Do piwnicy - ok i nigdzie indziej. Nawet w mieszkaniu na noc nie, bo ktoś w nocy ruszy i kamienica się obudzi.

 

 

Bo co to za dotykanie mojego sprzęta bez zezwolenia :verymad: .

 

Może jak obok twojego roweru są dwa miejsca na inne to nikt nie ma prawa ruszyć "twojego szprzęta" żeby zapiąć swojego? A ty nie dotykasz nigdy roweru obok gdy zapinasz swój, gburze?

Napisano

 

Może jak obok twojego roweru są dwa miejsca na inne to nikt nie ma prawa ruszyć "twojego szprzęta" żeby zapiąć swojego? A ty nie dotykasz nigdy roweru obok gdy zapinasz swój, gburze?

 

 

Ostrożniej kolego bo Ci żyłka pęknie.

 

Moja wypowiedź co do "dotykania sprzęta" była z przymrużeniem oka, więc nie spinaj się tak, bo gburowata to jest Twoja wypowiedź jak na razie.

 

Nie mam nic przeciwko dotykaniu mojego roweru przez osoby przypinające rower obok, natomiast mam już coś przeciwko waleniu w mój rower powodującym rysy i obicia, a widzi się to często na zatłoczonych stojakach. Najczęściej ludzie to robią nieumyślnie, ale rower tego nie wie i rysuje się tak samo jak w przypadku celowego zachowania. Dlatego unikam zatłoczonych stojaków i z reguły przypinam rower tam gdzie nie ma takiego ryzyka.

 

Wspomniany alarm ma 3 sekundowy margines bezpieczeństwa, więc nie jest tak, że byle pierdnięcie komara go od razu uruchamia. I wątpię, żeby był tak czuły, żeby nawet mocniejszy wiatr byłby w stanie go uruchomić. Także więcej optymizmu panowie, bo widzę, że nikt tego na oczy nie widział, ale już wszyscy mają pewność, że nie działa. Kosztuje 150zł, więc jest szansa, że działa lepiej niż tandeta za 15-20zł.

Napisano

A ja powiem ze dobry u-lock to sprzet na lata, jak rower przetna to ten dalej zostanie ;)

Sam korzystam z Kryptonite evolution LS4 okolo 200zl, ale daje mi to komfort i spokoj przy zostawieniu roweru pod sklepem.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...