kacperski Napisano 26 Marca 2012 Autor Napisano 26 Marca 2012 na pewno przed zakupem będe chciał się przejechać a alegro na razie jest biedne w rowerach a kupuje za ok 2 tygodnie więc za dużo się nie zmieni na alegro będzie lepiej jak będzie sezon
Gość voytec Napisano 27 Marca 2012 Napisano 27 Marca 2012 Oraz czy ten widelec powietrzny jest lepszy od innych oraz o co chodzi w blokadzie skoku w widelcu?? Widelec powietrzny jest o tyle lepszy że temperatura nie ma praktycznie wpływu na jego działanie, jego twardość zależy od tego jakie ciśnienie wbijesz. W przypadku sprężyn których twardość ustawia się ściskając elastomery różnie bywa. W większości przypadkach nic takie działanie nie daje. U mnie w upałach nawet przy najtwardszym ustawieniu amor jest całkowicie miękki. A w zimie kiedy elastomery zamarzną i stwardnieją amortyzator jest całkiem sztywny (choć podobno w zimie nie jest to takie złe). Blokada skoku to też super sprawa. Zwłaszcza kiedy jedziesz pod górkę na stojąco lub chcesz przyśpieszyć na asfalcie (jadąc na stojąco). Blokujesz amor i dzięki temu nie tracisz energii spowodowanej jego pracą podczas pedałowania.
kadargo Napisano 27 Marca 2012 Napisano 27 Marca 2012 Największą zaletą amortyzatorów powietrznych jest to że można je ustawiać pod konkretną wagę. Więc niezależnie czy ważysz 40kg, czy 90kg amortyzator będzie pracował tak samo. W sprężynowych można wprawdzie zmienić sprężyny ale nadal nie da się ustawić go tak aby każdy miał taką samą czułość.
kacperski Napisano 27 Marca 2012 Autor Napisano 27 Marca 2012 Widelec powietrzny jest o tyle lepszy że temperatura nie ma praktycznie wpływu na jego działanie, jego twardość zależy od tego jakie ciśnienie wbijesz. W przypadku sprężyn których twardość ustawia się ściskając elastomery różnie bywa. W większości przypadkach nic takie działanie nie daje. U mnie w upałach nawet przy najtwardszym ustawieniu amor jest całkowicie miękki. A w zimie kiedy elastomery zamarzną i stwardnieją amortyzator jest całkiem sztywny (choć podobno w zimie nie jest to takie złe). Blokada skoku to też super sprawa. Zwłaszcza kiedy jedziesz pod górkę na stojąco lub chcesz przyśpieszyć na asfalcie (jadąc na stojąco). Blokujesz amor i dzięki temu nie tracisz energii spowodowanej jego pracą podczas pedałowania. ok a więc jaki rower byś wybrał kros a5 czy kellys magic master bo widze że się znasz?
Gość voytec Napisano 28 Marca 2012 Napisano 28 Marca 2012 Wziąłbym jednak Magic Mastera. Za stówkę więcej masz Radiona i "pełne" Deore. No można się czepić hamulców że przy dużych prędkościach kiepsko hamują ale nie hamują gorzej niż deore (a te są zamontowane w A5). Do rekreacyjnej jazdy się nadają. Koniec końców i tak ostatecznę decyzję podejmiesz pewnie w sklepie jak się przymierzysz bo mimo że geometria prawie ta sama to może się okazać że te 10mm na długości górnej rury zrobi swoje.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.