Skocz do zawartości

[rower] MTB, ze sklepu Cyklotur


banadaj

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Właśnie rozwaliłem sobie crossa, i zdecydowałem, że czas na MTB. Ale rower(y) to nie moja życiowa pasja i nie znam tematu zbyt dobrze. W sklepie doradzono mi markę Gangsta, oto trzy rowery które biorę pod uwagę:

 

http://www.cyklotur.com/x_C_I__T_rower-gangsta-4-0-2011-AGANG__P_53166117-53010001__PZTA_1__PD_53011023.html

http://www.cyklotur.com/x_C_I__T_rower-gangsta-5-0-2011-AGANG__P_53166120-53010001__PZTA_1__PD_53011023.html

http://www.cyklotur.com/x_C_I__T_rower-gangsta-7-0-2011-AGANG__P_53166154-53010001__PZTA_1__PD_53011023.html

 

Który jest najlepszy/najekonomiczniejszy i czy warto dopłacać do droższych modeli.

Druga sprawa - jestem trzydziestoletnim Poznaniakiem, mam 179cm wzrostu i 89kg wagi. Jaką brać ramę? 19 czy 21?

 

Nowy rower ma służyć do jazdy terenowej, z odcinkami szosowymi, że tak to ujmę...

  • Mod Team
Napisano

Ostatni zdecydowanie najlepszy.

Ale czy warto dopłacać to głównie zależy od tego gdzie i jak jeździsz. 21" zdecydowanie za duży jak na mtb.

Napisano

Według miary noga ma 98cm, przy tolerancji 3cm błędu... Nie no 17" to chyba przegięcie - na 19" crossie nawet trochę nisko mi było...

Napisano
Nie no 17" to chyba przegięcie

Nie możliwe abyś miał takie nogi,przy tym wzroście.Ja mam 1 cm wzrostu mniej od Ciebie,a nogi 78 cm.Masz nogi,jak blondynka pod samą szyję.

Napisano

w tej cenie nie lepiej coś markowego? 98 cm? :D ja przy 190 cm mam 97 cm wewn. dł. nogi :D to by wypadało na cross 22" na MTB bym bral 20"/21"

Napisano

Tyle mi miara podaje, ale jak mierzę po połowie (- od kolana do stopy, i od kolana do biodra), to wychodzi 90. No to przyjmijmy, że ~90. Niestety nie mam teraz nikogo obok do mierzenia przy sobie...

 

 

[edit] Aaa, wewnętrzną - no to 86.

Napisano

No jest tego trochę w tym sklepie, problem tylko w tym, że nie jestem profesjonalistą i nie wiem, który konkretnie model, z tego czy tamtego przedziału cenowego jest najlepszy... Generalnie mój przyszły rower musi wytrzymać zjazdy, podjazdy i małe skoki w lesie, do tego nie zostawać w tyle na szosie. Najbardziej mnie intryguje temat hamulca zwykłego (szczękowego) i tarczowego - nie wiem dlaczego ten drugi jest niby lepszy...

Napisano

Słyszałem opinie że do 3000 zł lepiej nie kupować z tarczami. Na lasy i teren MTB na asfalt/lekki teren crossway <- ale nie nadaje się za bardzo do skoków. Zastanów się może crossway na 28" oponkach jest fajnym rozwiązaniem?

Napisano

Hamulce tarczowe są lepsze dlatego, że w błocie ich skuteczność nie spada tak bardzo jak V-brake, ponadto, rozcentrowanie obręczy nie wpływa na ich działanie w żadnym stopniu. A hydraulika jest praktycznie bezobsługowa.

 

@czervco To zależy jakie tarcze. Od Aurigi wzwyż można już spać spokojnie. W mechaniczne nie pchałbym się.

Napisano

Mimo wszystko, wolę coś ze swojego miasta, w razie ew. usterki i realizacji gwarancji, odległość zawsze jest zbędnym problemem. Zamierzam dość dużo jeździć w lato i nie przewiduję dłuższych przerw.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...