Skocz do zawartości

[siodełko] Fizik nissene- alternatywa


A7x

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

posiadam rower unibike flite 2012, gdzie jest zamontowane siodełko fizik nissene.

Do tej pory najdłuższy wypad zaliczyłem około 30 km i muszę przyznać, że czułem nieco dyskomfort- siodełko jest bardzo twarde i wąskie.

 

O ile wymiary nie są problemem, to twardość mi nieco przeszkadza.

Pytanie- czy z czasem się do tego przyzwyczaję(czy idzie się w ogóle przyzwyczaić ?), czy warto je sprzedać i kupić coś wygodniejszego ? przykładowo :

 

Siodło WTB Rocket V Team z 330 zł, skl,fa,gw ! (2204664852) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

 

Komponenty : Katalog Rowerowy bikeKatalog.pl

 

Fizik wyglądem jest bardzo fajny, jednak mam obawy, że wypad po 50-60 km będzie po prostu męczarnią.

 

Co jest istotne pewnie- do tej pory nie jeździłem w spodniach z wkładką.

Przyszłościowo pewnie będę, czy to bardzo poprawi komfort ?

Napisano

prawda jest taka, że bez względu jakie masz siodełko to "4 litery" musza się przyzwyczaić do długich wyjazdów i nie kilometry tu są miarą tylko czas jaki spędzasz na siodełku, nie znam siodła nissene od fizika, ale posiadam Fizik tundre, na poczatku gdy nabyłem je wraz z rowerem myslałem że nigdy do niego się nie przyzwyczaję (wcześniej posiadałem siodło SPECIALIZED AVATAR GEL i nadal je mam w drugim rowerze), jednak teraz po 2 latach jazdy na fiziku, nie zamieniłbym go na inne, ale każdy ma swoje wymagania i przyzwyczajenia, więc ciężko określić czy Tobie to siodło podejdzie czy będziesz musiał je wymienić.

Jeśli jeździsz nie wiele i odczuwasz duży dyskomfort to wymień to siodło na inne (np: specjalized Avatar - dużo wygodniejsze - lub jakieś inne z technologi Body Geometry) póki jest nowe i łatwiej będzie je odsprzedać. Jeśli natomiast jeździsz sporo to pewnie również przyzwyczaisz się i polubisz swojego Fizika.

pozdrawiam

Napisano

Dzięki,

obecnie to dla mnie dopiero początek sezonu.

Codziennie do pracy, czasami szybkie wypady po okolocy po 10-15 km, a czasami dłuższe dystanse- 50-60 km.

Jazda więc bardzo zróżnicowana, co do wymiany- ciągle się zastanawiam nad tym, jednak raczej chciałbym coś do 200 zł max, a im mniej- tym dla mnie lepiej.

 

Generalnie jeżdżę w spodniach do biegania, bez tej wkładki, myślę, że ona by poprawiła komfort, a docelowo mam w planach kupno spodni z wkładką właśnie.

No i pewnie też kwestia przyzwyczajenia, z tym, że zastanawiam się, jak to się ma do zdrowia- różne opinie krążą.

Siodełko wąskie, dosyć twarde vs siodełko nieco szersze, lub o podobnych wymiarach, jednak zdecydowanie bardziej miękkie z żelem.

Napisano

Też miałem w RockRiderze Nissene i mój tyłek się z nim nie polubił (a jeżdżę bez pampersa), po 20 km zmieniłem na WTB Speed ze starego roweru i jest o wiele lepiej. Osobiście następne siodło też będę brał ze stajni WTB. No ale to każdy musi sam znaleźć coś pod swoje 4 litery - kumpel z pracy ma przejechane na Nissene ze 20k km i bardzo sobie je chwali od początku.

Napisano

Musi mieć twardy tyłek, bo mój stanowczo protestuje :P

Przemyślę sprawę, też słyszałem, że te WTB są bardzo dobre.

Nie głupim pomysłem są też siodełka z otworem, zawsze to trochę lepszy przepływ powietrza.

 

Będę musiał się jakiś czas jednak na nim przemęczyć, bo funduszy brak na nowe inwestycje.

Ile mogę za nie wołać w stanie idealnym ?

Bo na necie z tego, co widziałem stoi po 160-180 zł.

Napisano

Też spróbowałem WTB... Potwierdzam legendy. ;) na pewno nie każdemu każde WTB przypasuje ale odsetek niezadowolonych jest niski.

Napisano

Jeśli chodzi o samego Fizika Nissene to mam takowy model i nawet podczas 2 tyg. wypad z sakwami dało się komfortowo na nim jeździć - jak dla mnie jest naprawdę ok - jeśli chodzi o twardość to nie jest tam jeszcze tak źle, wystarczy spojrzeć tylko na typowo sportowe/wyścigowe. Według mnie - w dużej mierze kwestia przyzwyczajenia tyłka do siodła B)

Ale faktycznie WTB to dobry wybór, kumpel zmienił na takie i sobie też chwali.

Napisano

A jeździłeś z wkładką, czy bez ?

 

Dla mnie póki co to deska :) Ale sezon się dopiero zaczyna.

Swoją drogą wcześniej miałem Unibike Zethos i muszę przyznać, że tamte żelowe siodełko było bardzo fajne.

Napisano

Powiem Ci że głównie na co dzień jeżdżę z wkładką, a na wypadzie z sakwami większość czasu jeździłem bez wkładki (a tam jednak sporo czasu się spędzało na siodle) - jest bardziej twardo, ale dla mnie ok. Nic mocno nie przeszkadzało :)

 

W sumie odpowiednim podsumowaniem może być po prostu - osobiste preferencje B)

Napisano

Dzięki za nakierowanie :)

Pomęczę się trochę, może się siodełko dostosuje, albo tyłek przyzwyczai :P

Napisano

Dokładnie, jak tyłek jest nieprzyzwyczajony do dłuższego czasu w siodle to czasem tak bywa - dałbym mu szansę, a jak się nie sprawdzi to wtedy wymiana na jakieś bardziej odpowiednie, pod własne preferencje B)

Napisano

Może masz nie tylko za twarde ale również za wąskie siodełko.

Zanim zmienisz siodło, to zmierz sobie rozstaw kości kulszowych.

Rozumiem że jeżdżąc rowerem MTB preferujesz jazdę w terenie.

Jeżeli tak, to przy męskiej dupie, powinieneś mieć siodło o szerokości od 143 do 155 mm.

Polecam siodło Specialized Phenom Comp Gel Black, lub Specialized Avatar Comp Gel Blk.

 

Oba służą do xc, na szosę i cross i posiadają żelowe wkładki połączone z lekką pianką PU, które zwiększają komfort przy długiej jeździe.

 

Oba siodełka maja design BG tzn. posiadają profilowane kanały i otwory pod kątem zapewnienia odpowiedniego przepływu krwi.

 

Na takim siodle można jeździć bez pieluchy.

 

Ich wada to cena bo kosztują ponad 300 złotych sztuka.

 

Pozdro.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...