Skocz do zawartości

[wypadek rowerowy]Wtargnięcie dziecka


lutek5

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Była już podana. Pewne rzeczy są oczywiste. Nie obraź się ale skoro zadajesz pytania na tak proste sprawy i według ciebie oskarżony podlega takiej odpowiedzialności to twoja wiedza na ten temat jest zerowa. Poszukaj innych tematów na tym forum bo tu chyba nie jesteś zbyt kompetentnym partnerem do dyskusji.

Napisano

Oskarżony może mijać się z prawdą, może w ogóle nie składać wyjaśnień, to jest jego święte prawo. Dziwię się, że tak podstawowa sprawa wywołuje takie zamieszanie.

Załóżmy hipotetyczną sytuację, że oskarżony przyznał się do winy a sprawa jest poszlakowa, brakuje jednoznacznych dowodów i co według tego co niektórzy piszą sędzia powinien powiedzieć ok, jesteś winny, wydaję taki wyrok i wszyscy idą do domu? O tym, że skazany był niewinny a przyznał się bo go zastraszyli sędzia oczywiście nie wiedział.

 

Idąc w drugą stronę świadek już nie ma takich uprawnień. Odpowie za każde kłamstwo bo to może mieć wpływ na przebieg rozprawy.

Napisano

Ja już nie mam siły mu tego tłumaczyć.

 

http://prawo.money.p...5,0,424297.html

 

http://www.eporady24...y,6,64,153.html

 

 

Nie wiem jak jest w sądzie ale na Policji byłem poinformowany czy pouczony o odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań jak i o prawie odmowy składania zeznań.

Jeżeli mógłbym kłamać lub celowo wprowadzać w błąd Policję to jaki ma sens pouczenie.

Napisano

Jak najbardziej. Inaczej jest jeżeli jest się świadkiem, podejrzewanym, podejrzanym a inaczej oskarżonym. Mowa była o oskarżonym a to inna bajka.

Jak pisałem wcześniej w/w zdarzenie to tylko kolizja. Na miejscu moderatorów zamknął bym ten temat.

Napisano

Ty odbiegłeś od tematu wtrącając rolę oskarżonego. A tu była mowa o składaniu fałszywych zeznań przez rodziców i świadków nt. wypadku kolegi. Twój art. nie ma w tym przypadku zastosowania. Żeby wyjść z twarzą, wtrąciłeś rolę oskarżonego. Pytanie, po co?

Napisano
Twój art. nie ma w tym przypadku zastosowania.

 

Coś takiego jak odpowiedzialność karna wynika zarówno z KK jak i KW, zatem nie ważne czy jest się "oskarżonym" czy "obwinionym". KK i KW różnią się tylko formą i wymiarem kary.

Napisano
taki maly szkopol

 

Szkopół taki, że artykuł się tyczy każdego, kto składa dowolne zeznanie, a nie tylko oskarżonego.

Napisano

Jak najbardziej. Inaczej jest jeżeli jest się świadkiem, podejrzewanym, podejrzanym a inaczej oskarżonym.

 

Podsumowując wątek dotyczący składania fałszywych zeznań:

Czy dobrze Ciebie zrozumiałem

 

- świadek zdarzenia nie może składać fałszywych zeznań na Policji oraz w sądzie

- podejrzewany, podejrzany nie może składać fałszywych zeznań na Policji oraz w sądzie

- oskarżony może składać fałszywe zeznania na Policji oraz w sądzie

 

Jeżeli źle Ciebie zrozumiałem popraw mnie.

Napisano
- oskarżony może składać fałszywe zeznania na Policji oraz w sądzie Jeżeli źle Ciebie zrozumiałem popraw mnie.
został pouczony - nie może
Napisano

Podsumowując:

 

- oskarżony/obwiniony nie odpowiada za fałszywe zeznanie. Poinformowanie nie ma tu nic do rzeczy, gdyż w artykule jest spójnik LUB, który rozdziela dwa zdania!

 

- świadek odpowiada za fałszywe zeznanie, gdy nie zeznaje w swojej sprawie i sprawa go nie dotyczy.

 

- co do rodziców najprawdopodbniej też mogą zeznawać nieprawdę, gdyż w toku czynności procesowych może wyjść, że to oni są odpowiedzialni za wypadek i wtedy oni zostaną ukarani. Czy do tego może dość na jednym procesie - nie wiem.

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...