Skocz do zawartości

[wypadek rowerowy]Wtargnięcie dziecka


lutek5

Rekomendowane odpowiedzi

Co do mataczenia, byłem sam przeciwko 3. Wygrałem. Bez pomocy prawnika.

 

Każda sprawa jest inna. Nie znasz akt, podobnie jak my. Podpiszesz się pod gwarancją, że wątkotwórca sobie poradzi?

 

Ale z drugiej strony 7-dmio letnie dziecko chyba ma prawo sobie pobiegać?

 

Oczywiście że ma. Jednak jeżeli dziecko bawi się w okolicy DDR czy też ulicy, to chyba coś jest nie tak, nie uważasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzą, że byli tak?

Policji nie było na miejscu. Opis zdarzenia jest opisany przez świadków.

Teraz powiedz mi czy postępowanie przygotowawcze już się skończyło czy nie?

Postępowanie policyjne zostało zakończone. Policjant odmówił mnie zapoznanie się ze zeznaniami. Poinformował mnie, że wysyła wszystkie protokoły do sądu.

 

Teraz czekam na wezwanie z sądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zeznaniami nie możesz się zapoznać. Z dowodami owszem. Myślę, że policjant odmówił ponieważ postepowanie przygotowawcze zostało zakończone i sprawa trafiła do Sądu. Niemniej jednak taka sprawę załatwia się pisemnie. Powiedz mi jedno, dlaczego w ogóle sprawa trafiła do Sądu? Potrąciłeś dziecko, policja, przesłuchanie. Przyznałeś się. Mandat dostałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrąciłeś dziecko, policja, przesłuchanie. Przyznałeś się. Mandat dostałeś?

 

Pierwsze wezwanie na posterunek w charakterze podejrzanego.

Przesłuchanie.Dziecko wtargnęło pod rower - opisałem całe zdarzenie policjantowi.

Policjant chciał mnie ukarać mandatem ale po wyjaśnieniu sprawy odstąpił.

Zmiana charakteru z podejrzanego na świadka.

Drugie wezwanie w charakterze podejrzanego - opis świadków zeznających na moją niekorzyść.

Zmienia się policjant prowadzący na Panią policjant.

Nie przyznałem się do winy. Brak informacji na temat mandatu.

Mandatu nie otrzymałem.Sprawa skierowana do sądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za drugim razem powinieneś dostać mandat, jeżeli odmówiłbyś przyjęcia go, wtedy sprawa trafia do Sądu. Tylko, że za drugim razem nie przynałeś się do winy, to zdecydowało, że nie dali mandatu. Kto prowadzi nie ma znaczenia. Kiedy wysłali do Sądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie znow zaczyna smierdziec...

 

Każdy inaczej odczuwa zapach !

Zapoznaj się z wcześniejszymi postami:

 

Napisano 24 marzec 2012 - 11:02

Tak poinformował mnie policjant.

 

Napisano 27 marzec 2012 - 17:25

Wczoraj byłem przesłuchiwany przez Panią policjantkę.

 

Ilość przesłuchań nic nie wnosi do rozwiązania mojego problemu.

Na dzień dzisiejszy muszę stawić czoła osobą, które zeznają nie prawdę.

Oczywiście każda osoba czytająca mój wątek ma wybór:

Wierzyć lub nie wierzyć. Wybór pozostawiam wszystkim czytającym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko i az tyle, ze jak zacznie sie mylic w sadzie to zaraz przegra.

 

za co chcieli ci dac mandat za pierwszym razem?

 

 

mozesz zrobic screen z google maps i zaznaczyc gdzie to sie dzialo i gdzie byly osoby zainteresowane?

 

 

w sumie wiele zalezy co usalili rodzice i swiadkowie jak zeznawac, mieli tyle czasu, ze moga ustalic wersje idealna do wygrania w sadzie.

zawsze mozna powiedziec, ze skoro dziecko juz musialo sie wybiegac to moglo to zrobic wzdluz chodnika po trawie bo przeciez nie musialo uzywac chodnika bo na autobus sie nie spieszylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajcie, że był to teren Ośrodka Rekreacyjno-Wypoczynkowego (ogrodzonego?) - czyli z zasady miejsca nie dla pojazdów, a dla pieszych: wyluzowanych, rozbawionych, nieuważnych... Takie obiekty wymagają zachowania szczególnej ostrożności przez kierujących pojazdami - podobnie, jak w strefach zamieszkania. Tym bardziej tam, gdzie spotykają się obydwie grupy użytkowników na wspólnej przestrzeni: ciągach pieszo-rowerowych, drogach dojazdowych do infry wyżerkowo-noclegowej czy rozrywkowej, parkingach itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zachował szczególnej ostrożności poza droga publiczną. O to go oskarżają. Teraz zmieńcie rower na samochód. Gdyby dzieciak wtargnął pod samochód, choć jechaliście 5km/h. Obrażenia i tak będzie miał bo człowiek z samochodem nie może się równać. Też kierowca byłby oskarżony z art. 98kw?

Kolega musi udowodnić wtargnięcie dziecka pod koła i fakt, że jechał ostrożnie. Sąd jeżeli chce go skazać musi udowodnić, że zachowywał się nieostrożnie. Są "świadkowie". I co z tego, że ustalą wersję? W Sądzie nie jest tak wesoło. A jak kolega udowodni swoją niewinność, oni odpowiedzą za składanie fałszywych zeznań.

Do autora - wyślij mi maila. Nie mam Twojego adresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga strona broni się w swojej sprawie więc nie odpowiada za składanie fałszywych zeznań.

 

Jeżeli odpowiada się w swojej sprawie to można składać fałszywe zeznania?

Świadkowie zdarzenia nie bronią się w swojej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga strona broni się w swojej sprawie więc nie odpowiada za składanie fałszywych zeznań.

 

Chyba nie znasz czynności procesowych... Bzdury opowiadasz. W swojej obronie czy nie, nie można składać fałszywych zeznań.

litek5 - napiszesz mi tego maila?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę o świadkach tylko o rodzicach dziecka. thomask7 - fachowcu od czynności procasowych:

 

Nie podlega karze za krzywoprzysięstwo ten kto, nie wiedząc o prawie odmowy zeznania lub odpowiedzi na pytania, składa fałszywe zeznanie z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym. (art. 233 § 3. K.k.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie wiedząc o prawie odmowy zeznania". Człowieku, byłeś w Sądzie kiedykolwiek? Na wstępie rodzic zostanie pouczony o odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań jak i o prawie odmowy składania zeznań. Twój argument nie ma tu zastosowania. Rodzice będą zeznawać i najpierw zostaną pouczeni. Tak więc nie ma mowy o niewiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podlega karze za krzywoprzysięstwo ten kto, nie wiedząc o prawie odmowy zeznania lub odpowiedzi na pytania, składa fałszywe zeznanie z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym. (art. 233 § 3. K.k.).

 

Ten art. ma zastosowanie tylko i wyłącznie wtedy, jeżeli strona/świadek/podejrzany czy ktokolwiek inny nie zostanie poinformowany o odmowie składania zeznań i złoży fałszywe zeznania z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym.

 

Reasumując, jeżeli rodzic zostanie poinformowany o odmowie składania zeznań i zdecyduje się zeznawać podając nieprawdę - odpowiadają za to.

 

Jeżeli Sąd ich o tym nie pouczy w co wątpię i zeznają nieprawdę, mogą bronić się art. 233 § 3. K.K.

 

Widzisz różnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSKARŻONY ? chyba u ciebie w Sądzie. Weź mnie nie osłabiaj.

 

"Oskarżony ma prawo do milczenia w postępowaniu. Może on przyjąć postawę bierną i odmówić składania wyjaśnień w swojej sprawie. Przy czym milczenia nie można traktować jako przyznania się do winy. O prawie do odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania oskarżony musi zostać przez sąd pouczony przed odebraniem od niego wyjaśnień. Co więcej, oskarżony dla swej obrony może kłamać, nie składa on bowiem wyjaśnień pod przysięgą, ani nie jest przez sąd pouczany o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań "

 

Człowieku zastanów się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...